Navigo – autorskie liceum XXI wieku. Fiński model edukacji na poznańskiej Wildzie

Autorskie Liceum NAVIGO, Lukasz Srokowski

Nauka krytycznego myślenia, samodzielności i odpowiedzialności. To założenia nowo powstającego na poznańskiej Wildzie liceum, opartego na autorskim programie nauczania. Liceum Navigo, druga obok wrocławskiej placówka, wzorowana na fińskim modelu edukacji rozpoczyna rekrutację w Poznaniu. Łukasz Srokowski – współzałożyciel szkoły, opowiada o nowatorskim podejściu do szkolnictwa, systemu ocen i umiejętnościach XXI wieku, niezbędnych w przygotowaniu do dorosłego, odpowiedzialnego życia.

Rozmawia: Agata Klaudel-Berndt | Zdjęcia: NAVIGO

Skąd pomysł, żeby otworzyć szkołę?

ŁUKASZ SROKOWSKI: W tematy edukacyjne jestem zaangażowany od dwudziestu lat. Zaczęło się od „Odysei Umysłu”, programu, który wspiera rozwijanie kreatywności u dzieci. Początkowo prowadziłem jedną grupę jako wolontariusz, z czasem pracowałem już w całej Polsce, zarządzając programem Odysei, działającym wówczas już w ponad dwustu szkołach. Zobaczyłem wtedy jak inaczej można prowadzić zajęcia, przekazywać wiedzę, po prostu edukować młodsze pokolenia. Spojrzałem na szkołę w jej ówczesnym kształcie i zdałem sobie sprawę z jej braków – jak bardzo nieadekwatnie do realnych potrzeb dzieci ona funkcjonuje. Np. uczeń, który w przyszłym roku szkolnym zacznie liceum, maturę będzie zdawał w 2029 roku, a studia skończy w 2034 r., co oznacza, że w swoją dorosłość będzie wchodził w zupełnie innej rzeczywistości niż ta, w której rozpoczynał edukację. A szkoła do tej rzeczywistości powinna przygotowywać.

Moją osobistą motywacją stały się moje dzieci. Zrozumiałem, że nie zdążę zmienić całego systemu szkolnego, ale muszę zbudować taką przestrzeń, która będzie realnie przygotowywać do życia. I tak w 2018 roku we Wrocławiu uruchomiłem pierwszą Szkołę Podstawową Navigo. Bardzo szybko okazało się, że nie była to tylko moja potrzeba, ale ogromnej grupy rodziców, rosnącej zresztą z każdym rokiem. Potrzeba ta dotyczyła znalezienia szkoły, która realnie adaptuje dzieci do życia, która uczy ich kreatywności, krytycznego myślenia i pracy zespołowej. A co najważniejsze umiejętności, którą nazywamy metakompetencją – zdolnością uczenia się.

Dwa lata po starcie we Wrocławiu uruchomiliśmy także Szkołę Podstawową Navigo w Poznaniu, a rok później w Warszawie. Naturalną kontynuacją szkoły podstawowej jest szkoła średnia. Pierwsze Liceum Navigo otworzyliśmy we Wrocławiu w 2022 roku. Teraz przyszedł czas na Poznań.

Autorskie Liceum NAVIGO

Umiejętność uczenia się, metakompetencja to chyba największe wyzwanie dla polskich uczniów, w dzisiejszym szybko zmieniającym się świecie.

Niewątpliwie tak, bo dzisiaj świat się zmienia bardzo szybko, a tempo zmiany jeszcze będzie rosło. Nie wystarczy, aby uczniowie zdobyli wiedzę na poziomie szkoły. Muszą tę wiedzę później ugruntować i uaktualniać, bo świat cały czas biegnie do przodu. Bardzo ważnym więc jest, żeby nauczyć uczniów, jak mają się uczyć. Dzięki mapom kompetencji, które stworzyliśmy w Navigo pokazujemy, że wiedzę można podzielić na kawałki i świadomie zarządzać procesem uczenia się.

Występuję tu też jako rodzic. Dwoje moich dzieci już jest w liceum. Mam wrażenie, że licea rzeczywiście nie spełniają kryteriów, o których Pan wspomina. Do tego młodzi są przeładowani materiałem i ciągle zmęczeni, zestresowani. Jaki pomysł ma na to Navigo?

Kluczowe dla nas jest oddanie młodym ludziom odpowiedzialności i zbudowanie samodzielności uczenia się. Wychodzimy z założenia, że uczniowie, którzy mają czternaście, piętnaście lat są w stanie samodzielnie planować swoją naukę. W naszej szkole zamiast ocen klasycznych, które są bardzo demotywujące i zabijają radość z nauki, zbudowaliśmy system oparty o wspomniane wcześniej mapy kompetencji. Przenieśliśmy podstawę programową na kolorowe mapy, narzędzie służące do zdefiniowania i graficznego przedstawienia zakresu umiejętności ucznia i jego wiedzy. W tej metodzie to nie nauczyciel musi odpytywać ucznia, ale to uczeń, gdy ma pewność, że opanował daną umiejętność, zgłasza się do nauczyciela. Wówczas nauczyciel weryfikuje jego wiedzę – i jeżeli uczeń faktycznie potrafi to, co deklaruje, wspólnie na jego mapie zaznaczają, że dana kompetencja jest zdobyta. To jest trochę jak zdobywanie sprawności harcerskich. Efekt jest taki, że uczniowie nagle zaczynają czuć radość z tego, że zdobywają kolejne umiejętności. Ten system oceniania jest naszym autorskim pomysłem. Pracujemy tak od samego początku istnienia Navigo i widzimy, jakie daje to efekty. Taka metodyka pracy pomaga uczniom przejąć większą kontrolę nad procesem edukacyjnym. Chcemy wychować młodych ludzi tak, aby byli samodzielni i odpowiedzialni. Aby umieli podejmować decyzje w dorosłym życiu. Ponieważ uczymy się, podejmując decyzję, a nie słuchając poleceń.

IMG 7259 2

Brzmi to bardzo dobrze, jednak czy nie zbyt pięknie? Czy nie zostawia to dużej swobody uczniom? Czy nie powoduje chęci „wykorzystywania systemu” do tego, aby jednak się nie uczyć?

Okres liceum to czas, kiedy uczniowie są gotowi brać odpowiedzialność za siebie. Kiedy przychodzi do nas młodzież po szkołach publicznych, jest zaskoczona, że nikt tutaj, kolokwialnie mówiąc, „nie zdusi jedynką”. To nie oznacza, że w Navigo nie trzeba się uczyć. Trzeba, tylko w nieco inny sposób. Klasy w naszej szkole liczą maksymalnie szesnastu uczniów. Kiedy uczeń sam nie przychodzi do nauczyciela, żeby sprawdzić swoje kompetencje, dość szybko jesteśmy w stanie wyłapać, czy to chwilowy spadek motywacji, czy może jakiś głębszy problem z uczeniem się. I jeśli zaistnieje taka potrzeba, włączamy w proces wychowawcę czy psychologa. Szukamy przyczyny blokady i pomagamy uczniowi ją przełamać. W efekcie, po paru miesiącach pracy u nas, uczniowie zaczynają z powrotem cieszyć się nauką i coraz częściej sami przychodzą, zdobywać kompetencje.

A co z ocenami? Prawo oświatowe wymaga jednak wystawiania ocen.

Liceum Navigo spełnia wszystkie wymogi formalne Ministerstwa Edukacji. Odwiedza nas kuratorium, weryfikuje jak pracujemy. Jednak, aby być precyzyjnym, prawo oświatowe wymaga od nas wystawienia jednej oceny w ciągu roku. Tak więc każdy uczeń otrzymuje z każdego przedmiotu tylko jedną ocenę cyfrową na koniec roku. Ocena ta zależy od procentu zdobytych przez cały rok kompetencji z danego przedmiotu. I tak jak wspomniałem, to nie oznacza, że nie trzeba się uczyć. Systematycznie dostarczamy uczniom informacji zwrotnej ze wskazówkami, w czym jest dobry, a nad czym powinien jeszcze popracować. Zasady są proste – uczymy się dla efektu opanowania danej kompetencji, a nie dla cyferek w dzienniku. Chcemy, aby uczniowie mieli komfort nauki, bez obawy, że za chwilę czeka ich negatywna ocena. Jako ciekawostkę dodam, że nie ma u nas dzwonków. Uczniowie sami wiedzą, kiedy rozpoczynają się lekcje i kiedy pora jest wrócić do klasy. Zegary wywieszone w różnych punktach szkoły skutecznie uczą odpowiedzialności. I okazuje się, że to działa.

Autorskie Liceum NAVIGO

Dużo mówi Pan o samodzielności uczniów, ich odpowiedzialności. Jednak czy nie jest tak, że w wielu domach rodzice spędzają długie godziny „ucząc się” ze swoimi dziećmi, a nierzadko wykonując za nich zadania?

Szkoła powinna stanowić preludium do dorosłości. Być zapowiedzią dorosłego życia, w którym będzie trzeba podejmować decyzje. Miejscem ćwiczeń, poligonem doświadczalnym przed realnym życiem. Istotne okazują się umiejętności takie jak budowanie relacji między ludźmi, podejmowanie decyzji, krytyczne myślenie. Jeśli rodzice wyręczają swoje dzieci w zadaniach domowych, to de facto wyrządzają im krzywdę, bo dwudziestoparolatkowi ciężko będzie nadrobić naukę umiejętności, których nie nabył w szkole. Samodzielność buduje zupełnie inny poziom motywacji.

W statucie szkoły zawarliście Państwo informację o innowacyjnych metodach dydaktycznych. Co to oznacza?

Nauka dla ma być przyjemnością, fascynującą przygodą, a nie nudą. Dlatego pracujemy bardzo dużo w formie warsztatowej, a uczniowie rozwiązują realne problemy, czy odwiedzają miejsca, do których by pewnie sami nie dotarli. W ramach szkolnego inkubatora przedsiębiorczości od trzeciej klasy będziemy dawać uczniom możliwości doświaczenia prowadzenia własnej firmy. Inną z metod, które wykorzystujemy jest badanie talentów Gallupa. Jest to metodologia diagnozowania mocnych stron każdego ucznia. Robimy to na poziomie drugiej klasy – każdy uczeń otrzymuje od nas raport z diagnozą jego trzech najmocniejszych talentów. Robimy to dlatego, że z badań nad przebiegiem kariery wynika, że sukces życiowy i poczucie szczęścia bardzo mocno uwarunkowane są wykorzystaniem mocnych stron. W momencie, gdy zdiagnozujemy talenty, jesteśmy więc w stanie spojrzeć na ucznia przez pryzmat jego mocnej strony i wprowadzić tak zwany tutoring.

2 Niebieski

Na czym to polega?

Tutoring to metoda pracy w relacji jeden na jeden z uczniem. Opiera się na indywidualnych spotkaniach, w trakcie których tutor, czyli nauczyciel, pomaga uczniowi zrozumieć jego talent, ale przede wszystkim wykorzystywać go w prawdziwym życiu. To sesje, wskazujące kierunek rozwoju, budujące samoświadomość oraz zdolność podejmowania decyzji.

Szkoła oparta jest na autorskim programie, który w dużym stopniu inspirowany jest fińskim podejściem do edukacji. Dlaczego?

Tworząc szkoły, chcieliśmy sięgać do sprawdzonych wzorów. Od 2000 roku fińscy uczniowie osiągają jedne z najlepszych wyników w międzynarodowych badaniach edukacyjnych PISA, a fińska edukacja uważana jest za modelowy sposób uczenia dzieci. W odróżnieniu od innych krajów z czołówki PISA, w Finlandii dzieci nie tylko dobrze się uczą, ale także chętnie chodzą do szkoły. I jako Navigo postawiliśmy sobie za cel stworzyć taką szkołę, która jednocześnie będzie na wysokim poziomie nauczania, a z drugiej – dbać o dobrostan psychiczny uczniów. Bo w szkole nie powinno chodzić o to, aby uczeń kosztem zdrowia psychicznego miał dobre oceny, ale też nie można zupełnie odpuścić i niczego nie wymagać, bo wówczas uczniowie może i będą zadowoleni, ale nic nie będą umieli.
Trzeba znaleźć złoty środek. Finom to się udało. Oparli oni swój model edukacyjny na wartościach, takich jak: zaufanie, odpowiedzialność, praktyczność nauczania, minimalizm oraz wsparcie. Jak łatwo zauważyć wartości te pojawiają się w „miękkiej” części systemu, czyli pewnej filozofii, która przenika fińskie szkoły. I to właśnie te życiowe mądrości stanowią inspirację dla szkół Navigo.

1 Niebieski

Wartości te, a także talenty, mocne strony pojawiają się coraz częściej w rozmowach biznesowych, czyli w realnym, dorosłym już życiu. Jednak polska tradycyjna szkoła zdaje się zapominać o tym aspekcie.

Szkoła jest organizacją i jako taka tworzy też swoją kulturę organizacji – opartą właśnie o wartości, które nie tylko przenikają kadrę, ale też powinny być przekazywane uczniom. A najlepszym sposobom uczenia wartości jest właśnie ich pokazywanie poprzez własną postawę nauczyciela jako niewerbalną metodę oddziaływania wychowawczego. W przeładowanych klasach często nie ma na to czasu, a nauczyciele skupiają się tylko na przekazywaniu wiedzy i jej egzekwowaniu. W Navigo jest inaczej. Oczywiście obowiązuje nas podstawa programowa, ale nie jest ona jedynym ważnym elementem. Zaufanie, jakim wzajemnie obdarzamy się w procesie nauczania, w sposób naturalny buduje odpowiedzialność. Minimalizm powoduje, że uczniowie nie są przeładowani zajęciami i nadmiernymi zadaniami domowymi, mają czas na odpoczynek. Praktyczność nauczania sprawia, że łatwiej jest im zrozumieć otaczający świat. A jeśli uczeń ma problem z nauką, nie radzi sobie z czymś, to zadaniem szkoły jest mu pomóc, dać wsparcie. Pomoc nie może polegać na pozostawieniu go w tej samej klasie na kolejny rok, ale na zindywidualizowanym podejściu do problemu. I takie podejście w naszej szkole zdaje egzamin.

Sporo mówi się dzisiaj o hejcie i agresji w szkole, które nierzadko przynoszą tragiczne w skutkach konsekwencje. Edukacja oparta na wartościach na pewno jest elementem, który może pomóc zminimalizować to zjawisko, jednak młodzież nie żyje w próżni, ma dostęp do Internetu, gdzie hejt jest na porządku dziennym. Jaki macie na to pomysł?

We wszystkich naszych szkołach realizujemy politykę „zero tolerancji”. Nie tylko nie akceptujemy wszelkich tradycyjnych używek, takich jak alkohol, narkotyki czy dopalacze, ale nie godzimy się też na żadne formy cyberprzemocy. Jesteśmy współautorami ogólnopolskiego programu Cyfrowobezpieczni.pl, którego podstawowym elementem cyfrowego bezpieczeństwa w szkołach jest wiedza i świadomość uczniów, ale także nauczycieli i rodziców na temat możliwych zagrożeń i ryzyka związanego z korzystania z Internetu i nowoczesnych narzędzi cyfrowych. W listopadzie zainaugurowaliśmy cykl warsztatów dla uczniów klas ósmych w części poznańskich szkół na temat krytycznego myślenia. To swoista lekcja wychowawcza, podczas której uczniowie mogą dowiedzieć się jak rozpoznawać fałszywe informacje w Internecie, jak weryfikować prawdziwość źródeł, a także czym jest deepfake. W tym obszarze nie widzimy pola do kompromisów.

3 Niebieski

Sporo mówimy tu o uczniach, ale w procesie nauczania obecny jest także rodzic. O nim także nie zapominacie?

Nasza rola nie sprowadza się tylko do edukacji zamkniętej w klasach lekcyjnych, skupionej tylko na programie nauczania. Dbamy o dobrostan naszych uczniów na każdym poziomie. A rola rodzica w procesie edukacji jest szalenie ważna. Może on wspierać swoje dzieci w budowaniu motywacji do nauki i rozwoju, a także tworzyć sprzyjające ku temu warunki. Przygotowaliśmy dla rodziców cały program warsztatów, podczas których rozmawiamy o tym, jak skutecznie pomóc dziecku przygotować się do egzaminów, jak zaplanować naukę, ale także jak w sensowny i mądry sposób wspierać dziecko od strony emocjonalnej i psychologicznej w stresującym dla niego momencie. Harmonogram tych spotkań komunikujemy na naszych mediach społecznościowych, więc warto nas śledzić, bo to wiedza, która nie jest oczywista, a może bardzo usprawnić proces edukacji naszych dzieci.

Ruszyła rekrutacja w Poznaniu, pierwszy rocznik rozpocznie naukę w Liceum Navigo we wrześniu 2024 roku. Gdzie uczniowie i ich rodzice mogą dowiedzieć się więcej o szkole?

Obecnie prowadzimy rekrutację do szkoły podstawowej i liceum w Poznaniu. Zapraszamy rodziców i uczniów na spotkania informacyjne, na które można zapisać się na naszej stronie internetowej. Na spotkaniu przedstawiamy rodzicom, jak działa nasza szkoła. Odpowiadamy szczegółowo na wszystkie pytania i rozwiewamy wątpliwości. Równolegle spotykamy się z uczniami, rozmawiamy z nimi, pytamy o ich potrzeby. Preferujemy indywidualne spotkania z uczniami, poznanie ich i zaproponowanie naszej szkolnej przestrzeni, jako miejsca, w którym w sposób kreatywny i efektywny spędzą kolejne cztery lata.

Navigo logo 1 2

Poznański prestiż

REKLAMA
REKLAMA

Może cię zainteresować:

Autorskie Liceum NAVIGO, Lukasz Srokowski
REKLAMA
REKLAMA

Poznańska fundacja edukacyjna Ferajna. Jak rozbudzić w dziecku ciekawość świata?

Artykuł przeczytasz w: 15 min.
Fundacja Edukacyjna Ferajna


Pięć lat temu powstała stacjonarna Ferajna przy ul. Łużyckiej 22 w Poznaniu, fundacja edukacyjna krzewiąca w dzieciach potrzebę samodzielnego uczenia się, wychodzenia poza utarte schematy. To przyjazne miejsce na pogłębianie wiedzy, gdzie do uczniów podchodzi się indywidualnie, wsłuchując się w ich potrzeby, dając tym samym możliwość wyboru, podejmowania świadomych decyzji i zapewniając dobre relacje z nauczycielami. Założycielkami Ferajny są Adriana Niedbała, która równocześnie od 20 już lat prowadzi szkołę językową „Papuga” w Poznaniu, i Karolina Szafrańska-Bąk, absolwentka studiów filozoficznych, coachingu i tutoringu. Obie są certyfikowanymi mediatorkami w duchu porozumienia bez przemocy Marshalla Rosenberga w kontekście bycia w dialogu w z drugim człowiekiem. Swoją wiedzę i doświadczenie zamieniają w tak potrzebną praktykę, u podłoża której są relacje międzyludzkie i kontakt z uczniem oparty na zaufaniu.

Rozmawia: Magdalena Ciesielska | Zdjęcia: Materiały prasowe Ferajny

Pochwalcie się, proszę, swoim nowym projektem, który w tym miesiącu startuje w ramach Ferajny.

K.Sz.-B.: Rok pracowaliśmy nad stworzeniem bezpłatnej Interdyscyplinarnej Przestrzeni Edukacyjnej – platformy cyfrowej oraz studia nagrań, którą możemy uruchomić dzięki dotacji z Krajowego Planu Odbudowy w ramach Programu „Odporność oraz rozwój ekonomii społecznej i przedsiębiorczości społecznej” na lata 2022-2025. Oficjalnie rusza ona już 22 listopada br. i zachęcamy wszystkich do korzystania z zasobu zgromadzonej tam wiedzy.
A.N.: Złożyłyśmy wniosek o dofinansowanie i się udało, gdyż wszystkie środki, jakimi dysponujemy, przeznaczamy głównie na zajęcia stacjonarne w Ferajnie. Pomysł platformy to w dużej mierze odzwierciedlenie naszego stylu pracy, naszej misji i idei, które rozpowszechniamy zarówno w podstawówce przy ul. Łużyckiej 22, jak i w liceum przy ul. Nad Wierzbakiem 26. Idziemy więc z duchem czasu, stawiamy na rozwój i edukację on-line. Chcemy dać naszym uczniom, ale i wszystkim zainteresowanym takie źródło wiedzy, ogólnie dostępne, bez dodatkowych kosztów.

Jaki zasób wiedzy i informacji będzie dostępny na interdyscyplinarnej platformie edukacyjnej? I do kogo jest ona skierowana?

K.Sz.-B.: Od samego początku przyświecał nam cel szerokiej dostępności, czyli aby każdy chętny, niezależnie od wieku, mógł z tej platformy skorzystać. Oczywiście, tworząc materiały, myślimy o dzieciach, bo to są głównie nasi odbiorcy. Natomiast my chcemy pokazać jak materiały z różnych dyscyplin się łączą, jak wiedza z różnych tematów scala się i kompiluje. Np. będzie dział poświęcony genetyce, czyli oczywiste odniesienia do biologii, a jednocześnie będą tu bardziej nieoczywiste w tym konkretnym temacie połączenia z językiem polskim, chemią, matematyką, językiem angielskim, aby pokazać interdyscyplinarność, która jest dla nas bardzo ważna, a której w szkołach systemowych niestety wciąż brakuje i dzieci mogą tego zwyczajnie nie zauważać.
Dostępne będą linki, które przekierują zainteresowaną osobę, zapraszając tym samym do podróży po zdobywanie wiedzy. Platforma ma służyć zagłębianiu się w samorozwój, w edukację, która może być przecież pozytywnym zaskoczeniem. Na to liczymy! (śmiech) Chodzi nam głównie o rozbudowywanie ciekawości dzieci i młodzieży, pokazując np. że zaczynamy od ziarenka piasku, a dochodzimy do zagadnień kosmosu. Pokazywanie jak świat jest ciekawy, z jakich punktów widzenia można dochodzić do jednego zagadnienia – to cel, który nam przyświeca nie tylko tutaj, w nauce on-line, na platformie edukacyjnej, ale także podczas naszych zajęć i warsztatów przygotowywanych w nauce stacjonarnej.
A.N.: Interdyscyplinarna platforma edukacyjna umożliwi kompletnie inne spojrzenie na naukę, na poszczególne zagadnienia. To wieloaspektowe podejście do edukacji pozwalające poszerzać dziecku wiedzę z różnych stron. I przede wszystkim cieszyć się odkrywaniem wciąż czegoś nowego. My dajemy dzieciom radość z uczenia się, szukania wiadomości na interesujący ich temat, łączenia przysłowiowych kropek, bo to daje szerokie spectrum wiedzy, a przede wszystkim daje możliwość wyboru, w którym kierunku iść. A my nie oceniamy naszych uczniów, co jest dobre, a co złe, który przedmiot jest ważniejszy – to jest ich wybór. Jesteśmy przekonane, że takie właśnie podejście – zarówno w nauce stacjonarnej w Ferajnie, jak i poprzez platformę – wpływa na ich mobilizację, motywację i chęć rozwoju. Uważamy, że wiedza oparta na relacji, na kontakcie z drugim człowiekiem jest najważniejsza, ale świat idzie do przodu, to i my nie możemy stać i przyglądać się…A jeżeli dzieci i młodzież mają korzystać z tworzonych przez nas materiałów w formie on-line, to chcemy, aby były one spójne z wartościami i ideą założonej przez nas Ferajny.

Fundacja Edukacyjna Ferajna

W Ferajnie duży nacisk kładziony jest na projekty, zajęcia w grupach, warsztaty z tzw. „otwartą głową”. Na temat jakich projektów dzieci mogą zgłębiać wiedzę na platformie edukacyjnej?

K.Sz.-B.: Na początek zaczynamy od dwóch projektów. Pierwszy to, wspomniana już przeze mnie, genetyka, natomiast drugim projektem jest miłość. Zobaczymy jak to zostanie przyjęte, jaki będziemy mieć odzew a propos przygotowanych materiałów, ich przejrzystości, kolorystyki, zasobu wiedzy, nawet technicznych kwestii – jak chociażby wyjustowanie tekstu. Wszystko dla nas ma znaczenie.
A.N.: W projekcie miłość, podobnie jak w genetyce, możemy zawrzeć wiele ciekawych tematów, chociażby z zakresu biologii, socjologii, kontaktów międzyludzkich, również chemii, gdy mówimy o feromonach i przyciąganiu do siebie ludzi. Nieustannie nakłaniamy do szerokiego spojrzenia na jeden temat. Pragniemy uczyć dzieci i młodzież w duchu interdyscyplinarnym, gdzie nie ma ograniczeń.

Główny cel Ferajny on-line to…

A.N.: Dostępność! Pragniemy, aby stworzona przez nas platforma edukacyjna dawała szansę rozwoju dzieciom i młodzieży, którzy są chwilowo w jakiejś niedostępności, np. przebywają w szpitalu, w domu, czy mają formę niepełnosprawności, czy mieszkają w odległych miejscowościach i nie mają dostępu do tego typu edukacji stacjonarnej, jaką oferuje Ferajna.
K.Sz.-B.: Móc zapewnić dostęp do wartościowej wiedzy, przygotowanej przez wykwalifikowanych edukatorów, to główny cel, jaki nam przyświecał na samym początku, myśląc w ogóle o nauce on-line i rozważając start tego typu platformy edukacyjnej. Dla nas niezwykle ważna jest różnorodność materiałów, dopasowana do wieku dziecka, do jego zainteresowań. Rozmaitość wątków i tematów, ta interdyscyplinarność jest tu dla nas kluczem otwierającym wszystkie drzwi szeroko pojętej wiedzy. Często nie zwracamy uwagi na odbiór materiału, a przecież jedni lubią słuchać, inni czytać, widzieć coś przed sobą, bo są wzrokowcami. Istnieją przecież różne style nauki i my nie wskazujemy, który jest najlepszy, to dziecko samo podejmuje decyzję. Dlatego nasze materiały w dwóch głównych blokach tematycznych nie są ani trochę monotonne, wprost przeciwnie – one mają za zadanie przyciągnąć uwagę dziecka i zmotywować do zgłębiania konkretnej wiedzy. To jest nasze nieszablonowe podejście, nakłaniamy więc dzieci, aby obejrzeć filmik, posłuchać kogoś, doświadczyć, przygotować eksperyment, a także wyjść na świeże powietrze, poćwiczyć lub coś sprawdzić w otaczającej nas przyrodzie.

Przez ostatni rok nauczyciele kilku specjalizacji współpracowali ze sobą, tworząc interdyscyplinarny koncept edukacji on-line. Zatrzymajmy się na chwilę przy kadrze edukacyjnej, mentorach – jak ich w Ferajnie nazywacie.

A.N.: Mamy wspaniały zespół ludzi, którzy na stałe współpracują z Ferajną stacjonarną, to jest już 30 osób z pełnymi kwalifikacjami, pasjonatów swoich dziedzin, którzy są niezwykle kreatywni, przygotowując zajęcia wieloaspektowe, wielopoziomowe, prace projektowe, doświadczenia, eksperymenty.
Natomiast przy zbieraniu materiałów do interdyscyplinarnej platformy edukacyjnej pracowali ze sobą lektorzy, lingwiści, poloniści, również biolożka i chemiczka. Dodatkowo nauczyciel geografii, matematyk. Naprawdę jest to bardzo zdolna i wartościowa ekipa. Nasza Ferajna! (śmiech) Ich współpraca polega w dużej mierze na dzieleniu się pomysłami i na nieustannych próbach, bez obaw, bez strachu i wykluczenia – tego też staramy się uczyć dzieci od 5 lat funkcjonowania Ferajny. Jak mądrze się uczyć? Jak przełamywać swój lęk? Jak dokonywać wyborów i nieustannie próbować? Aby dzieci w różnym wieku nie bały się swoich decyzji i umiały konstruować wartościowe argumenty.
K.Sz.-B.: Współpracujemy z ludźmi, którzy, oczywiście mają kompetencję, wiedzę, doświadczenie, ale przede wszystkim lubią to, co robią – i to jest w tym wszystkim najistotniejsze. Zespół mamy różnorodny i to stanowi o sile Ferajny. Różnorodność punktów widzenia, umiejętność bycia w dialogu i rozmawiania o tym. Nasi nauczyciele to mentorzy, przewodnicy, którzy uczą dzieci odkrywania tajemnic, pogłębiania wiedzy. Dzięki temu Ferajna to dobra alternatywa do systemu edukacji publicznej, bo my wychodzimy poza zastane ramy szkolnictwa. Opieramy się na relacji, dziecko-nauczyciel, dziecko-mentor, relacji polegającej na zaufaniu, bez cienia lęku i obawy przed wyśmianiem czy skrytykowaniem. Stwarzamy po prostu miłą i bezpieczną atmosferę.

Fundacja Edukacyjna Ferajna

Padło słowo alternatywa do typowej formy edukacji. W Ferajnie nie ma ocen, klasówek, zajęcia nie trwają tu 45 minut jak normalna lekcja szkolna, więc w jaki sposób mobilizujecie uczniów do nauki?

K.Sz.-B.: Dorośli warto, żeby sobie uzmysłowili, że nie każde dziecko będzie lubiło się uczyć czy będzie chciało zgłębiać konkretny temat. Nasze doświadczenia pokazują nam, że w momencie, gdy dziecko nie jest oceniane, nie jest krytykowane „tego nie umiesz”, „tego się nie nauczyłeś”, lepiej się rozwija, pewniej funkcjonuje w grupie. Jeśli wie, czego ma się uczyć oraz jaki jest tego cel i sens, łatwiej jest mu podjąć decyzję o zaangażowaniu w proces nauki. Dziecięce marzenia jak poznawać świat, w jakim kierunku iść, aby szukać odpowiedzi na nurtujące ich zagadnienia – to jest dla nich prawidłowa ścieżka rozwoju.
A.N.: Widzimy, że dzieci nie boją się wtedy zadawać pytań, nie boją się popełniać błędów, jeśli nie są oceniane. Nie zawstydzamy dzieci, nikt im nie powie „przecież to już było, to już powinieneś wiedzieć”. Oczywiście, nasza droga jest dłuższa niż w zwykłej publicznej szkole, towarzyszymy im w rozbudzaniu ciekawości, w motywacji do nauki bez wartościowania i ocen. Dajemy uczniom czas – to jest ważna kwestia, która nas odróżnia od systemowej edukacji. Warto podkreślić, że przyjazna relacja, zaufanie oraz uczenie się na błędach wzmacnia osobowość dziecka oraz poczucie wartości i pewności siebie w dobrym tego słowa znaczeniu. Uczestniczymy jako Ferajna w rozmaitych projektach. Nasi uczniowie wyjeżdżają na Erasmusa, ponadto będziemy przyjmować wolontariuszy z innych państw w ramach projektu Europejski Korpus Solidarności. Mamy wspaniały zespół zbudowany na autentyczności, dialogu i zaufaniu. Dogadujemy się i uczymy się być w konflikcie tak, żeby nie zrywać relacji.
K.Sz.-B.: W Ferajnie nie negujemy podstaw edukacji czy tego, co funkcjonuje w systemie szkolnictwa. Nasze dzieci i młodzież też mają karty pracy, piszą egzamin 8-klasisty, podchodzą do matury. Mają presję czasu podczas egzaminów ustnych i pisemnych z różnych przedmiotów, nie żyją w wyimaginowanej bańce, pokazujemy im wachlarz rozmaitych możliwości do wyboru.

W jakim wieku przyjmowane są dzieci do stacjonarnej Ferajny? I ilu uczniów ma obecnie placówka?

A.N.: Szkoła podstawowa to klasy od 0 do 8 plus liceum. Podstawówka mieści się przy ul. Łużyckiej 22, a liceum przy ul. Nad Wierzbakiem 26 i na każdym etapie rozwoju jest to kompilacja z różnych dziedzin życia. Naszą ideę i podejście do otwartości, do możliwości wyborów zawiera skrót LOF – tzn. Liceum Otwarte Ferajna. W liceum pięknie nam się sprawdza interdyscyplinarność, bo mamy tu przede wszystkim przedmioty maturalne, a cała pozostała wiedza podawana jest uczniom w tzw. paczkach interdyscyplinarnych, łączących różne kierunki i tematy.
K.Sz.-B.: W podstawówce mamy 48 uczniów, a w liceum – 13. Przestrzeń Nad Wierzbakiem przewiduje możliwość nauki 25 licealistów. Co dla nas bardzo istotne – licealiści sami podejmowali decyzję przystąpienia do fundacji edukacyjnej Ferajna, to był ich świadomy wybór, że chcą zmienić system uczenia. Każdego coś innego motywowało, aby do nas przystąpić.

Czego według Pań brakuje w polskiej szkole systemowej, a co dzieci i młodzież mogą znaleźć w Waszym koncepcie edukacyjnym?

A.N.: Zależy nam najbardziej na samodzielności. Stawiamy na samodzielne zdobywanie wiedzy, po prostu na uczenie się samodzielnie uczyć – co w wielu wypadkach wydaje się wręcz niemożliwe. Przełamujemy bariery strachu i niepewności, pokazujemy, że można, że warto, bo to przyniesie rezultaty w przyszłości. Widzimy, że dzieci i młodzież często nie mają tej wydawałoby się podstawowej kompetencji, jaką jest samodzielne uczenie się. Jak sobie rozkładać materiał do nauki, do egzaminu? W jaki sposób lubię się uczyć, z jakich narzędzi wspierających naukę mogę korzystać? W jaki sposób szukać informacji w Internecie? Jak umiejętnie oddzielać fałsz od prawdy, spoglądając krytycznie na rzeczy i zjawiska dookoła nas? Ponadto stwarzamy dzieciakom bezpieczne emocjonalnie środowisko, aby mózg właściwie przyswajał wiedzę.
K.Sz.-B.: Na pewno Ferajna to innowacyjność, niesztampowe podejście, samodzielność, nauka języków obcych, rozwój kompetencji społecznych i rozbudzenie ciekawości świata, a także wspomniana przez nas interdyscyplinarność.
Na platformie edukacyjnej będzie właśnie element tutoringu, oparty na relacji 1:1. Dostępne więc będą narzędzia, dzięki którym dziecko będzie mogło się samo sprawdzać nt. konkretnego tematu. Ponadto dajemy możliwość kontaktowania się z naszymi mentorami, tutorami – co ułatwi rozwiązanie konkretnych problemów czy rozwikłanie niejasności.

Fundacja Edukacyjna Ferajna

W obecnym świecie social mediów, fake newsów, kakofonii dźwięków – co jest istotne dla zrównoważonego rozwoju dziecka?

K.Sz.-B: Uczymy dzieci odpuszczać pewne tematy, rezygnować z niektórych rzeczy, właśnie poprzez świadome dokonywanie wyborów, np. na rzecz spaceru, przewietrzenia głowy, aktywności na świeżym powietrzu. Pobycia sam na sam z przyrodą. Jak ważne są wycieczki na łono natury, w ciszy, z własnymi myślami? – sami to my, dorośli, wiemy najlepiej. Dlatego podkreślamy wagę odpoczynku, dobrego snu i umiejętnego wysypiania się, które tak są potrzebne do sprawnego przyswajania wiedzy. Uczymy naszych uczniów szacunku do drugiego człowieka i bycia blisko przyrody.
A.N.: Ponadto tłumaczymy już najmłodszym naszym uczniom, wychowankom jak ważne jest bezpieczeństwo w sieci. Młodzież ma u nas tzw. „pogadanki” nt. cyberprzemocy, nowych technologii, sztucznej inteligencji, zagrożeń i sukcesów, które niesie współczesny świat i wraz z nim zmieniające się potrzeby człowieka.

Wiem, że przy okazji interdyscyplinarnej platformy edukacyjnej powstało studio nagrań. Jaka idea przyświeca temu przedsięwzięciu?

K.Sz.-B.: Dzieci są bardzo otwarte na nowości i ciekawe świata, same wyszły z pomysłem nagrywania siebie i swoich nauczycieli. Chcą tworzyć podcasty na różne tematy – i to spowodowało naszą burzę mózgów w zespole. (śmiech) Po prostu zaskoczyły nas swoją inicjatywą, tak jak i wcześniej dobrowolnym, nieprzymusowym uczestnictwem w wolontariatach, w organizowaniu np. prawyborów. Takie podejście nas ogromnie cieszy! Studio nagrań już wykorzystywaliśmy do tworzenia materiałów na naszą platformę edukacyjną. Nauczyciele przygotowywali tu karty pracy, filmiki, podcasty z różnych dziedzin życia.
A.N.: Studio nagrań – co pragnę podkreślić – powstało w ramach środków przyznanych nam z dotacji unijnej. Zbudowaliśmy studio w pełni profesjonalne, wyciszone, z wysoko jakościowym sprzętem, które będzie funkcjonowało zgodnie z obowiązującymi normami i wymogami. Będzie można też tą przestrzeń u nas wynająć na własne potrzeby. Udało nam się pozyskać do współpracy młode, energiczne osoby, pełne pomysłów i cierpliwości do pracy z dziećmi. To osoby, które zawodowo zajmują się dźwiękami, nagrywaniem filmów.

Fundacja Edukacyjna Ferajna

Podsumowując, czego uczniowie mogą się w tym miejscu nauczyć, co zaprocentuje w przyszłości?

K.Sz.-B.: Poza wszelkimi aspektami stricte edukacyjnymi, to, co mi się nasunęło jako pierwsze, to na pewno rozwój kompetencji czysto społecznych. W Ferajnie nabywa się umiejętności wyrażania siebie, podejmowania wyzwań i nie wstydzenia się bycia innym, co przecież jest niezwykle ważne w przyszłości, w dorosłym już życiu, w sferze prywatnej, ale i w środowisku zawodowym.
A.N.: Uczymy kompetencji społecznych, bycia z drugim człowiekiem, funkcjonowania w grupie, mając oczywiście swoje indywidualne podejście. Uczymy relacji i wysławiania się, werbalizowania swoich emocji, odczuć, opinii. Tworzenie komunikatu zrozumiałego dla drugiej strony, jasnych treści oraz umiejętność proszenia o pomoc – to według nas istotne zdolności w dobie szybkiego tempa życia i non stop zmieniających się oczekiwań.

20241112 oznaczenia pion kolor
Magda Ciesielska

Magdalena Ciesielska

redaktor prowadząca
REKLAMA
REKLAMA
Fundacja Edukacyjna Ferajna
REKLAMA
REKLAMA