CANCELARIA.PL | Profesjonalne porady prawne w centrum handlowym Posnania


Jak ważna jest przestrzeń blisko klientów? Czy zmiana lokalizacji kancelarii może stać się innowacyjnym trendem naszych czasów? Na te i inne pytania odpowiedzieli prawnicy z nowo otwartej cancelarii.pl w centrum handlowym Posnania, Radosław Cieciorko – prokurent spółki Cancelaria.pl sp. z o.o., Jakub Gołaski – adwokat oraz Krzysztof Filipowski – radca prawny.

Rozmawia: Magdalena Ciesielska | Zdjęcia: Joanna Zysnarska

Spółka Cancelaria.pl jako pierwsza w Polsce otworzyła kancelarię prawną w centrum handlowym. Skąd taki pomysł i dlaczego? Jakie są ku temu przesłanki?

RADOSŁAW CIECIORKO: Koncepcja otwarcia kancelarii prawnej w galerii handlowej pojawiła się wiele lat temu i została poprzedzona szczegółową analizą runku usług prawnych w Polsce. Finalnie spółka Cancelaria.pl sp. z o.o. zdecydowała się wprowadzić koncepcje świadczenia usług prawnych, która już od wielu lat bardzo dobrze sprawdza się w krajach Europy Zachodniej, przede wszystkim w Wielkiej Brytanii. Właśnie tam świadczenie usług prawnych oparte jest na zasadzie powszechności, co polega na udzielaniu pomocy prawnej w punktach, biurach, kancelaria, położonych w bezpośrednim sąsiedztwie danej społeczności, blisko ludzi, w szczególności w takich miejscach właśnie jak centra handlowe. Spółka Cancelaria.pl sp. z o.o., czerpiąc wzorce z zagranicznych rynków prawnych, postanowiła więc, otworzyć kancelarię prawną w największym centrum handlowym w Poznaniu, tj. galerii Posnania i za jej pośrednictwem i przy pomocy profesjonalistów świadczyć usługi prawne bliskie interesom każdego z nas.Organizacja kancelarii prawnej w centrum handlowym jest niewątpliwie innowacyjnym podejściem świadczenia usług prawnych w naszym kraju, jednak chcę tutaj mocno zaznaczyć, że sama relacja z klientem – który już zdecyduje się na powierzenie nam swoich spraw – odbywa się w tradycyjny sposób z poszanowaniem zasad etyki, w szczególności z uwzględnieniem tajemnicy adwokackiej i radcowskiej. Spółka Cancelaria.pl sp. z o.o., tworząc kancelarię prawną w centrum handlowym, połączyła więc awangardowy marketing usług prawniczych z tradycją wywodzącą się z zasad wykonywania zawodu radcy prawnego i adwokata.

Czy klient otrzymuje wycenę przed rozpoczęciem sprawy?

R.C.: Tak. Potencjalny klient, wchodząc do kancelarii, jest świadomy ceny porady prawnej. Informacja w zakresie ceny elementarnej porady prawnej jest umieszczona na witrynie kancelarii prawnej i wynosi 99 zł. Oczywiście, jeżeli sprawa wymaga dalszej pogłębionej analizy w oparciu o dokumentację, sporządzenie pisma procesowego lub umowy, prawnik wycenia usługę indywidulanie. Idea jest taka, aby klient w żadnym momencie nie był zaskoczony wyceną jego sprawy. Klient po prostu ma mieć świadomość, za co płaci.

Cancelaria 2

Jaki jest główny cel cancelarii.pl?

JAKUB GOŁASKI: Pragniemy wpłynąć na świadomość społeczną i pokazać, iż prawnicy to nie tylko „men in black”, w garniturach; poważni, niedostępni i budujący ogromny dystans. Wprost przeciwnie – chcemy nauczyć ludzi, że po poradę prawną można wejść bez zbędnego umawiania, przy okazji zakupów czy wyjścia do kina bądź spotkania z przyjaciółmi. My jesteśmy tu po to, aby rozwiązywać problemy dnia codziennego naszych klientów. O to nam w szczególności chodzi, żeby klient nie bał się poprosić o pomoc. Wychodzimy naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom współczesnych czasów, a przede wszystkim ludzi, którzy mierzą się codziennie z rozmaitymi dylematami natury prawnej, a którzy z takich czy innych powodów nigdy nie zdecydują się wejść do „tradycyjnej” kancelarii prawnej. Główne założenie to, aby zmniejszyć dystans pomiędzy nami, prawnikami, a klientami. Pragniemy pokazać, że radca prawny czy adwokat to również obywatel, przedsiębiorca stykający się z takimi samym problemami jak każdy z nas. Jesteśmy po prostu blisko ludzi, blisko ich problemów, dylematów. Zawsze można otworzyć drzwi cancelaria.pl w Posnanii i skierować się do nas po pomoc.
R.C.: Świadomość prawna Polaków jest niewielka, chcemy to zmienić. Dziś jeżeli ktoś ma problem prawny, niezależny od jego natury, to w pierwszej kolejności szuka rozwiązania w Internecie. Nie jest to najlepszy sposób na ochronę swych praw. Internet zawiera wiele nieprawdziwych informacji i często wprowadza w błąd. Nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z prawnikiem i jego indywidualnego podejścia, rzeczywistej analizy akt. Jesteśmy świadomi, iż wpisanie do mentalności przeciętnej osoby zasady, że z każdym problem prawnym należy się udać do profesjonalnego prawnika jest procesem długim i trudnym. Niemniej jednak wierzymy, że nam się to uda. Dlatego też powstała kancelaria prawna w największej galerii handlowej w Poznaniu – Posnanii „na wyciągnięcie ręki”, zawsze gotowa pomóc. Dedykowana głównie dla tych osób, które nigdy nie zdecydowałyby się na wizyty w elitarnej kancelarii adwokackiej czy radcowskiej, a które potrzebują pomocy prawnej.

Klasyczna kancelaria prawna, funkcjonująca w największym centrum handlowych w Wielkopolsce. Czy to klientów nie dziwi? Zestawienie sprzecznych wydawałoby się zagadnień?

R.C.: Spotykamy się z dużym zainteresowaniem i życzliwością. Ludzie zatrzymują się przed kancelarią, zapoznają się z zakresem usług, wchodzą i zadają pytanie, czy tutaj faktycznie udzielona zostanie im porada prawna. Często myleni jesteśmy z notariuszami. Oczywiście prawnicy udzielają pozytywnej odpowiedzi, jednocześnie podkreślając, że w kancelarii porad udzielają profesjonaliści, radcowie prawni i adwokaci, którzy ukończyli aplikacje, mają doświadczenie pracy w innych kancelariach. A samo świadczenie usług prawnych odbywa się z postanowieniem etyki radcowskiej, adwokackiej przy zachowaniu dyskrecji i intymności. Zauważalna jest tendencja, iż ci, którzy wcześniej wchodzili ze zdziwieniem do naszej kancelarii z konkretnym wstępnym pytaniem, później przychodzą, aby uzyskać poradę prawną już z pełną dokumentacją, z przygotowanymi szczegółowymi pytaniami. Jest to budujący obraz, który zakreśla nową tendencję, iż jest przestrzeń dla naszej działalności na rynku usług prawnych.
KRZYSZTOF FILIPOWSKI: Nasz punkt w Posnanii działa od niedawna, tj. od listopada 2023 r., więc ludzie muszą się oswoić z umieszczeniem klasycznej kancelarii w galerii handlowej. Jest to bezsprzecznie swoiste novum i przyszłość, jeżeli chodzi o formę świadczenia usług prawnych. Często słyszę, jak klienci rozważają przy drzwiach „wejść czy nie wejść”, jak wygłaszają pozytywne opinie, jak są zdziwieni taką lokalizacją, cofają się i czytają zakres usług. Ludzie muszą się przyzwyczaić, a na to potrzebny jest czas. Mam już klientów, którzy wracają z kolejnymi tematami, proszą o przygotowanie konkretnej umowy, o weryfikację sytuacji prawnej z ich punktu widzenia etc.
Często przychodzą osoby, dla których jest to pierwszy kontakt z prawnikiem, są zestresowane, ale my staramy się wytłumaczyć wszystko zrozumiałym językiem. Podjęliśmy inicjatywę upowszechnienia poradnictwa prawnego i ten cel nam wciąż przyświeca.

Cancelaria 1

Blisko 90 proc. Polaków przynajmniej raz w roku potrzebuje porady prawnej. W razie potrzeby połowa szuka informacji samodzielnie w Internecie, mediach albo wśród rodziny i znajomych. Zaledwie 8 proc. decyduje się zapłacić i skorzystać z profesjonalnej pomocy prawnika lub radcy prawnego. Czy tak jest w rzeczywistości, czy jednak Polacy częściej zgłaszają się po poradę prawną niż to było w przeszłości? Zauważacie Panowie tendencję wzrostową?

J.G.: Zdecydowanie. Ktoś kto ma problem prawny w pierwszej kolejności będzie szukał rozwiązania na własną rękę, głównie korzystając z Internetu. Z mojego doświadczenia wynika, że skorzystanie z usług profesjonalnego prawnika jest jedną z ostatnich opcji, jaką osoba – mająca problem prawny – rozważa. Składa się na to pewnie wiele czynników. Co do zasady uważam, że po pierwsze ludzie nie wiedzą, do kogo mają się udać, czy do notariusza, radcy prawnego, czy adwokata. Po drugie – często błędnie uważają, że ich problemy prawne są błahe i nie ma potrzeby zaangażować mecenasa, który w ich mniemaniu zajmuje się tylko ważnymi sprawami. Często również nie zdają sobie sprawy, że działanie na własną rękę może skutkować poważnymi konsekwencjami dla ich żywotnych interesów. Po trzecie – panuje powszechne przekonanie, iż skorzystanie z usług profesjonalnego prawnika wiąże się z dużym wydatkiem. Ludzie nie wiedzą też, ile taka porada będzie kosztować, a rynek przedstawia klientom bardzo rozpięte widełki cenowe za jedną i tę samą usługę prawną. Nowo otwarta kancelaria prawna w centrum handlowym Posnania z uwagi na transparentność finansową, dostępność, bezceremonialność – w mojej ocenie – eliminuje ww. bariery w korzystaniu z profesjonalnych usług prawnych.
R.C.: Społeczeństwo polskie wykazuje się niestety brakiem elementarnej wiedzy prawnej. Jest to podstawowy problem w naszym kraju i w mojej ocenie podstawy prawa powinny być przedmiotem nauczania szkolnego. W pełni zgadzam się z mec. Gołaskim na temat przyczyn braku korzystania przez ludzi z profesjonalnych usług prawnych. Niemniej zauważam jednak, w ostatnim czasie, wzrost świadomości prawnej Polaków. Zawiłość i dynamika zmieniającego się prawa niejako wymusza na ludziach skorzystanie z profesjonalnej usługi.
K.F.: Bazując na doświadczeniach pracy w kancelarii prawnej spółki Cancelaria.pl, widzę, iż świadomość skorzystania z usług prawnych jest zasadniczo większa wśród osób młodszych. Do mnie zgłaszają się ludzie zaopatrzeni już w pewną wiedzę. Przychodzą przygotowani, z konkretnym zagadnieniem, z prośbą o weryfikację zebranych informacji, chcą wiedzieć, czy ich sposób myślenia jest prawidłowy. Zatem, jest tendencja wzrostowa w polskim społeczeństwie, jednak nie dotyczy to wszystkich grup społecznych i wiekowych.

W jakich sprawach cancelaria.pl radzi klientom? Jakie są główne obszary działalności cancelaria.pl w Poznaniu?

J.G.: To podstawowa opieka prawna zarówno z gałęzi prawa karnego, cywilnego, rodzinnego, jak i gospodarczego. Zajmujemy się opieką osób indywidualnych – np. dotyczącą alimentów, rozwodów, opieki nad dziećmi – a także podmiotów gospodarczych, tj. sporządzamy umowy, analizujemy dokumenty. Gdy mamy do czynienia z prostymi i podstawowymi pytaniami natury prawnej, nasza odpowiedź jest często natychmiastowa. Gdy jednak temat jest o wiele bardziej zawiły i sprawa przybiera szerszą perspektywę, wówczas potrzebujemy więcej czasu na zagłębienie się w detale, wtedy też cena za usługę jest inna niż ta początkowa. Niektóre odpowiedzi, niektóre porady można otrzymać niezwłocznie, np. związane z przedawnieniem, z wygaśnięciem prawa etc., na wynik innych trzeba cierpliwie poczekać.
K.F.: Działamy też w dużej mierze w sądach na terenie Poznania i okolic, dlatego mamy jasność, a przy tym ogromną praktykę procesową i doświadczenie w kwestiach stricte rodzinnych, związanych ze sprawami rozwodowymi, rozstrzygnięciami nt. alimentów, opieki nad dziećmi. Jesteśmy praktykami, udzielamy nie tylko porad prawnych w zakresie prawa cywilnego, rodzinnego, karnego i gospodarczego, ale wiemy jak w rzeczywistości szybko i efektywnie uzyskać konkretny efekt interesujący klienta. Nikomu przecież nic po wyroku zasądzającym należność, jeżeli w praktyce okaże się, że egzekucja wobec dłużnika jest bezskuteczna. Naszą rolą jest więc nie tylko udzielenie porady prawnej co do praw i obowiązków, ale również naszą rolą jest, aby te obowiązki i prawa wyegzekwować w realnym życiu.

MG 2033

Z jakimi problemami zwracają się do Państwa klienci, pragnący rozpocząć działalność gospodarczą w naszym kraju?

K.F.: Bardzo dużo obcokrajowców odwiedza nas z zapytaniem, co należy zrobić, aby założyć działalność gospodarczą w Polsce, jakie formalności należy dopełnić, jakie dokumenty są niezbędne, aby rozpocząć cały proces przygotowawczy. Często są to Azjaci, którzy przychodzą przygotowani, z konkretną wiedzą, głównie nabytą z Internetu, ale proszą mnie, abym potwierdził lub zanegował to, co oni wyczytali. Proszą o konstruktywne wskazówki, chcą wiedzieć, jakie kroki powinni wykonać, gdzie się udać. Potrzebna im praktyczna pomoc. Ostatnio miałem klientów, którzy przyszli z pismem procesowym i chcieli, aby wytłumaczyć im, czy prawidłowo kwestionują daną tezę i wnioski.
Obcokrajowcy często nie wiedzą, w jakiej formie mogą prowadzić działalność gospodarczą w Polsce – i to jest najistotniejsze zagadnienie, z jakim mierzą się nasi klienci. Pragnę podkreślić, że jeśli ktoś chciałby otworzyć działalność w ramach spółki prawa handlowego, to cancelaria.pl również świadczy takie usługi.

A teraz odwrotnie… W jakich kwestiach pomagacie polskim przedsiębiorcom prowadzić działalność gospodarczą w innym kraju na świecie?

J.G.: Polscy przedsiębiorcy chcący prowadzić działalność gospodarczą poza granicami Polski często pytają, w jaki sposób mogą to zorganizować i na jakich zasadach można stworzyć zagraniczny oddział przedsiębiorstwa mającego swoją siedzibę w Polsce. Głównie pojawiają się tutaj problemy do rozwiązania na styku prawa handlowego, gospodarczego i cywilnego. Zauważalna jest tendencja prowadzenia działalności gospodarczej przy pomocy i za pośrednictwem Internetu. Tutaj paleta problemów do rozwiązania jest naprawdę duża, bowiem taką działalność można prowadzić w zasadzie w każdym kraju. Jako ciekawostkę wspomnę, że miałem niedawno klientkę, która zajmuje się streamingiem i donejtami, czyli środkami pieniężnymi (lub w postaci punktów czy wirtualnych żetonów) przekazywanymi konkretnemu twórcy internetowemu. Otrzymuje ona dofinansowanie i wsparcie z różnych państw, w różnych walutach. Przyszła do cancelarii.pl o poradę prawną, bo nie wiedziała, jak to powinna rozwiązać pod kątem podatków, czy powinna założyć działalność gospodarczą etc.

Największe wyzwania w cancelarii.pl?

K.F.: Sprawy rodzinne, które są najbardziej emocjonalne, pełne nerwów, często łez. Dla mnie są one najtrudniejsze. Każdorazowo – gdy udzielam porady prawnej – moją misją jest, aby przede wszystkim pomóc klientowi. Chcę mieć pewność, że osoba, która przyszła do mnie po poradę, wyjdzie, wiedząc, co ma dalej robić. Dlatego edukacja, rozmowa, tłumaczenie zawiłości prawnych dają mi największą satysfakcję, ale stanowią również dość duże wyzwanie, bowiem zdarza się, że wielokrotnie tłumaczę zawiłości prawne osobie, która zupełnie nie zna się na przepisach.
J.G.: Każda sprawa stanowi swoiste wyzwanie. Dziś nie ma łatwym spraw, więc świadcząc usługi w cancelaria.pl, mogę powiedzieć, że życie nieustannie mnie zaskakuje. Abstrahując już od wyzwań stricte natury prawnej, uważam, że wyzwaniem dla nas, prawników świadczących usługi prawne w ramach spółki Cancelaria.pl, jest nieustanne uświadamianie ludzi, iż warto skorzystać z profesjonalnych usług prawnych. Miałem niedawno dwie klientki, które poddały się zabiegom upiększającym w klinikach chirurgii plastycznej. Zabiegi te spowodowały zniekształcenie twarzy, przez co klientki bały się i wstydziły wychodzić na zewnątrz. Miały poczucie klęski, że nigdy z branżą beauty nie wygrają. A jednak… Trzeba uczyć klientów przychodzić po poradę w większych czy mniejszych życiowych problemach. Trzeba pokazywać zainteresowanym możliwe ścieżki rozwiązania konfliktu, a także ostateczności w dochodzeniu swoich racji przed sądem. Na drodze prawnej dużo jest emocjonalnych spraw, pełnych całego bagażu uczuć. Tam gdzie pierwiastek ludzki, tam idą w parze emocje i ich różne odcienie. A naszym obowiązkiem jako prawników jest nie poddawać się tym emocjom, dystansować się i oceniać sprawy klientów na chłodno.
R.C.: Początkowym wyzwaniem – dla mnie jako prokurenta spółki – była organizacja samego punktu w dogodnej lokalizacji. Kolejnym wyzwaniem było stworzenie odpowiedniego zespołu ludzi, profesjonalistów, po aplikacjach adwokackich, radcowskich. Pragnąłem zorganizować profesjonalnie wyglądającą kancelarię prawną, wyposażoną w wykwalifikowaną kadrę prawniczą, uzupełniającą się wiedzą i doświadczeniem, a do tego z pełnym wachlarzem umiejętności interpersonalnych, kontaktu z klientem. Powyższe udało się w 100 procentach i jestem z tego niezwykle usatysfakcjonowany. Kolejnym wyzwaniem, jaki sobie stawiam na najbliższy czas, jest przekonanie wszystkich tych, którzy chodzą po sklepach galerii Posnania, że warto skorzystać z naszych usług. W planach jest również rozszerzenie naszej działalności w Poznaniu o usługi podatkowe, księgowe oraz notarialne, po to, aby potencjalny klient mógł skorzystać z kompleksowej usługi.

Magda Ciesielska

Magdalena Ciesielska

redaktor prowadząca
REKLAMA
REKLAMA

Może cię zainteresować:

REKLAMA
REKLAMA

Rozliczanie podatków za sprzedaż zdjęć i filmów na platformach internetowych

Tekst: Sylwia Adamczuk, SMCTAX | Zdjęcie autorki: Daria Szafrańska, pozostałe zdjęcia wygenerowano przy użyciu sztucznej inteligencji

Sprzedaż treści cyfrowej, takiej jak zdjęcia i filmy, na platformach internetowych stała się popularnym sposobem zarabiania dla wielu osób. Jednakże do niedawna nie zdawano sobie sprawy z konieczności rozliczania podatków z tego rodzaju działalności. Ostatni wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie platformy OnlyFans otwiera dyskusję na temat obowiązków podatkowych dla twórców zawartości cyfrowej.

Nawet dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie zarabiają polscy twórcy na OnlyFans. Powstaje więc pytanie, czy twórcy zdjęć i filmów na platformach zagranicznych muszą zakładać działalność gospodarczą oraz rozliczać VAT i PIT?

Jeśli twórca sprzedaje swoje zdjęcia w sposób ciągły i zorganizowany, może to być uznane za prowadzenie działalności gospodarczej. Natomiast w kwestii podatkowej trzeba rozpatrzeć to zarówno z punktu widzenia podatku dochodowego, jak i VAT.

W kontekście VAT, TSUE w sprawie „Fenix”, właściciela OnlyFans, ustalił, że platforma internetowa jest odpowiedzialna za rozliczania VAT z tytułu sprzedaży dostępu do treści swoim użytkownikom, czyli konsumentom (B2C). Twórcy na tej platformie wystawiają swoje prace, a platforma pośredniczy w sprzedaży dostępu do nich, odpowiadając za rozliczenie VAT z tytułu tej sprzedaży. Dla twórców oznacza to mniej zmartwień, ponieważ platforma ma obowiązek rozliczenia VAT. W przypadku subskrypcji konta na portalu OnlyFans (podobnie będzie w przypadku innych portali), użytkownik dokonuje wpłat, a portal nalicza i pobiera VAT według lokalnej stawki użytkownika. Platforma rozlicza VAT według stawek właściwych dla kraju usługobiorców.

DALL·E 2024 03 05 22.14.03 Refine the image to clearly include a Polish tax form displayed on the computer screen with visible elements and labels typical for such a document

Po sprawie rozstrzygniętej przez TSUE, „Fenix”, który wcześniej nie doliczał VAT do opłat uiszczanych przez fanów, przerzucając obowiązek rozliczenia VAT na twórców, zaczął dopiero po kontroli urzędu skarbowego doliczać VAT do opłat, co skutkowało tym, że użytkownicy zaczęli płacić cenę powiększoną o VAT.

Dobra wiadomość dla twórców udostępniających zdjęcia czy filmy to fakt, że wyrok TSUE nie przerzucił na nich obowiązku rozliczania VAT. Natomiast w świetle orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE, twórca jest uznawany za dostawcę usług. Dlatego, jeśli zarejestruje się do VAT w Polsce, będzie musiał wystawić fakturę VAT za usługi świadczone na rzecz platformy internetowej, ale bez kwoty podatku, ponieważ usługa na rzecz kontrahenta zagranicznego opodatkowana jest w kraju usługobiorcy.
W kwestii podatku dochodowego, patrząc z perspektywy samego twórcy, który publikuje zdjęcia na platformie zagranicznej, a jednocześnie prowadzi działalność gospodarczą i mieszka w Polsce, to musiałby rozliczyć swoje dochody z tej działalności w Polsce.

Rozliczenie podatków ze sprzedaży treści cyfrowej na zagranicznych platformach internetowych może być skomplikowane. Ważne, aby twórca miał świadomość obowiązków podatkowych wynikających z prowadzenia tego typu działalności, dlatego warto wcześniej skonsultować się z doradcą podatkowym lub księgowym.

LOGO smctax 11
Sylwia Adamczuk

Sylwia Adamczuk

Kancelaria Rachunkowa SMCTAX 
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA