FLUO DUO – kolekcjonerskie okazy zajęcy Starego Browaru z limitowanej edycji na 2023 rok, już od jutra w sprzedaży!
10 marca, 2023
Przykicały! Zające opanowały Stary Browar już po raz piętnasty! Jubileuszową odsłonę wielkanocnej tradycji świętujemy w towarzystwie wibrujących energią okazów. Zające FLUO MAGENTA i FLUO ORANGE, czyli limitowane, kolekcjonerskie figurki z edycji na 2023 rok, już od jutra w sprzedaży!
Jak co roku, Klienci Starego Browaru czekali z niecierpliwością, żeby dowiedzieć się, jakie kolory, obok tradycyjnego fioletu, przybiorą zające. Tej wiosny rządzą radosne neony! Poznajcie FLUO DUO – zająca w neonowym odcieniu à la magenta i zarażającego energią pomarańczowego uszaka! To limitowane, kolekcjonerskie okazy, dostępne wyłącznie w tym roku!
Jeden zając wiosnę czyni
Zające Starego Browaru to poznański symbol wiosny – wraz z pojawieniem się uszatego zastępu świat na powrót nabiera kolorów! Miały być tylko sezonową scenografią. Jednak, kiedy w 2009 roku uszaki zawitały do Starego Browaru po raz pierwszy, z miejsca pojawiły się pytania: gdzie można je kupić? Od 2010 roku, kilka tygodni przed Wielkanocą, organizowana jest sprzedaż 26- i 46-centymetrowych figurek. Browarowe zające są pożądanym „towarem”. Pierwsze pytania o terminy sprzedaży zaczynają napływać… w grudniu. Kto pierwszy, ten lepszy – to dlatego do punktu kasowego ustawia się długi sznurek zajęczych kolekcjonerów. „Panie, za czym ta kolejka?!”. „Za uszakiem!”. Szczęśliwcy, którym uda się zakupić rzadkie okazy, pysznią się swoimi kolekcjami w mediach społecznościowych. Instagram co roku zalewają setki zdjęć domowych scenek z wielkanocnymi figurkami w roli głównej. Udało Ci się kupić uszaka z limitowanej edycji? Oznacz zdjęcie @starybrowar!
A może… zając za darmo?
Złap zająca w aplikacji! Zbierz paragony ze sklepów, knajpek i punktów w Starym Browarze o łącznej wartości min. 500 zł z przynajmniej trzech miejsc, zeskanuj je w browarowej aplikacji i odbierz nagrodę, szczegóły na temat promocji znajdziesz tutaj.
Harmonogram sprzedaży zajęcy Starego Browaru 2023:
11 marca 2023 r. – sprzedaż figurek fioletowych 26 i 46 cm
18 marca 2023 r. – sprzedaż figurek 26 cm edycja 2023 kolory Fluo Magenta i Fluo Orange
25 marca 2023 r. – sprzedaż figurek 46 cm edycja 2023 kolory Fluo Magenta i Fluo Orange
Ważne informacje:
sprzedaż odbywa się wyłącznie stacjonarnie w punkcie KIC SHOP w Atrium na poziomie +1 (obok salonów Taranko i Monnari);
nie ma możliwości zakupu figurek online lub rezerwacji;
jedna osoba może kupić maksymalnie 1 figurkę w danym kolorze/rozmiarze;
płatność na miejscu, wyłącznie kartą;
zające Starego Browaru to przedmioty kolekcjonerskie, liczba figurek dostępnych w sprzedaży jest limitowana.
Kultowe zające Starego Browaru można zdobyć za darmo – sprawdź, jak!
23 lutego, 2024
Artykuł przeczytasz w: 3 min.
Zające Starego Browaru z limitowanej edycji 2024 wyglądają kwitnąco! Mini-okazy kolekcjonerskich uszaków – Śliweczki i Jagódki – można zdobyć za darmo w ramach promocji w programie lojalnościowym w aplikacji mobilnej.
zdjęcia: Katarzyna Jankowiak
Klienci Starego Browaru czekali z niecierpliwością, żeby dowiedzieć się, jakie kolory, obok tradycyjnego fioletu, przybiorą zające. Ta wiosna należy do Śliweczki i Jagódki – głębokie, apetyczne odcienie nowych figurek dodadzą elegancji wnętrzom i ogrodom. Tegoroczne okazy do 15 marca można podziwiać na sezonowej ekspozycji w Atrium. Zgodnie z browarową tradycją, w weekendy poprzedzające wielkanocne Święta prowadzona będzie sprzedaż 26- i 46-centymetrowych figurek (szczegóły i harmonogram TUTAJ). Zainteresowanie zakupem jest ogromne. W zeszłym roku kolejki do KIC SHOPu ustawiały się wcześnie rano. Jest jednak sposób, żeby urocze uszaki zdobyć bez pobudki o świcie.
Złap zająca w aplikacji
W przedświątecznym okresie paragony ze Starego Browaru można wymienić na 13-centymetrowe figurki uszaków w limitowanych kolorach 2024. Mini-Śliweczki czekają na amatorów zakupów, z kolei mini-Jagódki trafią do smakoszy ucztujących w browarowych lokalach. Aby zdobyć nagrodę, paragony z przynajmniej trzech punktów w Starym Browarze o łącznej wartości min. 500 zł należy zeskanować w aplikacji mobilnej centrum. Do zdobycia małej Śliweczki, czyli Zająca Shoppingowego, potrzebne będą paragony ze sklepów, marketu spożywczego, kina, sali zabaw lub punktów usługowych. Ci, którzy marzą o małej Jagódce, czyli Zającu Foodiesowym, muszą zebrać rachunki z browarowych restauracji, kawiarni lub punktów gastronomicznych przy Food Courcie w Atrium. Akcja potrwa do 30 marca lub do wyczerpania puli nagród. Szczegółowe informacje i regulamin promocji dostępne są TUTAJ.
Mini Śliweczka
Mini Jagódka
Uszata tradycja
Wieść głosi, że „dawno, dawno temu” w parku Starego Browaru widywano dzikie zające, a w promieniach wschodzącego słońca ich futerko połyskiwało na fioletowo… Ta bajkowa scena zainspirowała zespół centrum do stworzenia wielkanocnych figurek. W 2009 roku uszaki pojawiły się po raz pierwszy. Premierowe zające miały kolor fioletowy – na pamiątkę parkowej legendy. W kolejnych latach pionierskim fioletowym okazom zaczęły towarzyszyć nowe kolorowe „podgatunki”. Data pojawienia się zajęcy utrzymywana zawsze w tajemnicy. W końcu nadchodzi wyczekiwany przez fanów poranek, kiedy na Instagramie ukazuje się zdjęcie figurek w nowych kolorach z podpisem: „Przykicały!”.
Zając Starego Browaru, to symbol wiosny i obiekt pożądania. Pierwsze pytania o terminy sprzedaży figurek zaczynają napływać… w grudniu. Kto pierwszy, ten lepszy – to dlatego do punktu kasowego ustawia się długi sznurek zajęczych kolekcjonerów. Szczęśliwcy, którym uda się zakupić rzadkie okazy, pysznią się swoimi kolekcjami w mediach społecznościowych. Dostojne pozy, spokojne oblicza, życzliwe spojrzenia, zaskakujące ubarwienie – browarowe uszaki z miejsca zyskują sympatię dzieci i dorosłych.
Posłuchaj o Starym Browarze – poznańskie centrum przygotowało bezpłatny audioprzewodnik
21 lutego, 2024
Artykuł przeczytasz w: 3 min.
Darmowa atrakcja – na ferie i nie tylko
zdjęcia: Jakub Wittchen
Stary Browar nie jest zwykłym centrum handlowym. Pomiędzy sklepami znanych marek kryją się dzieła sztuki, urokliwe zakamarki i ciekawe historie. Można odkryć je samodzielnie z bezpłatnym audioprzewodnikiem. Wystarczy smartfon i słuchawki, żeby skorzystać z nowej atrakcji.
Ile pięter ma Stary Browar? Czy na pewno stoi w centrum miasta? Jakie dzieła sztuki można w nim zobaczyć? Czy w centrum handlowym pracuje ogrodnik? Tego wszystkiego można dowiedzieć się z bezpłatnego audioprzewodnika przygotowanego przez zespół galerii. Wystarczy smartfon i słuchawki, aby samodzielnie zwiedzić Stary Browar – odkryć interesujące zakątki centrum i jego historię. Nagrania dostępne są na platformie Spotify.
Nie tylko dla turystów
Premiera audioprzewodnika zbiega się z okresem zimowych ferii w Wielkopolsce. – Audio guide przygotowaliśmy nie tylko z myślą o turystach – tłumaczy Marta Kabsch, PR Manager Starego Browaru. – Także poznaniacy znajdą w nim sporo zaskakujących ciekawostek. Spacer po naszym centrum i wsłuchanie się w opowieści o sztuce, architekturze i historii Starego Browaru może być wartościową formą spędzenia wolnego popołudnia. Do korzystania z audioprzewodnika zachęcamy też grupy szkolne.
Do skorzystania z bezpłatnego audioprzewodnika potrzebne są słuchawki i smartfon z dostępem do internetu (w centrum można też podłączyć telefon do wi-fi). Na zwiedzanie najlepiej zarezerwować około 45 minut. Trasa spaceru ma 11 punktów i rozpoczyna się na parterze w Atrium, przy punkcie informacji. W punkcie informacji dostępne są drukowane mapki z zaznaczonymi miejscami zwiedzania. Nagrania można znaleźć bezpośrednio na Spotify, wpisując „STARY BROWAR AUDIOPRZEWODNIK” lub skanując QR kody na mapce i tabliczkach przy każdym punkcie wycieczki. Audioprzewodnik dostępny jest także w angielskiej wersji językowej. Wkrótce nagrania pojawią się również na innych popularnych platformach audio.
Ikona Poznania
Stary Browar w Poznaniu jest jednym z najbardziej unikalnych obiektów handlowych w Polsce. Uważany jest za architektoniczną ikonę Poznania i atrakcję turystyczną. Częścią kompleksu zaprojektowanego przez poznańskich architektów Piotra Barełkowskiego i Przemysława Borkowicza są zabytkowe zabudowania historycznego browaru Huggerów. Wnętrza Atrium i Pasażu zdobią dzieła sztuki polskich i zagranicznych twórców. Od początku ważnym elementem oferty Starego Browaru są wydarzenia artystyczne. Kulturalnym sercem centrum jest Galeria na Dziedzińcu. Organizowane są tutaj wystawy poświęcone sztuce, modzie, fotografii, designowi i innym twórczym dyscyplinom. Do Starego Browaru przynależy 4-hektarowy park z bogatym starodrzewem. Pomysłodawczynią i założycielką centrum jest przedsiębiorczyni i kolekcjonerka sztuki Grażyna Kulczyk. W 2015 roku Stary Browar został kupiony przez niemiecki fundusz DWS.
Szczegółowe informacje na temat audioprzewodnika znajdziesz TUTAJ
Zimowy sportowy szyk przenika ze stoków do miast. Narciarską garderobę adaptujemy na potrzeby codzienności. Pokochałyśmy kosmiczne śniegowce, miękkie jak kołdra puchówki i ekstrawaganckie okulary-gogle. W sklepach w Starym Browarze tropimy trend après-ski.
Urok narciarskiej mody to połączenie estetyki vintage z nutą… science-fiction. Retro futra, folkowe wzory swetrów, dopasowane spodnie i kombinezony, do tego – futurystyczne moon boots, przeskalowane kurtki, ekscentryczne okulary przeciwsłoneczne. Ta gra konwencjami rozgrzewa kreatywność do czerwoności mimo minusowych temperatur.
Ze stoków na salony
Fani białego szaleństwa spędzają w górach tylko kilka tygodni w roku. Trochę żal stylowej garderoby kupowanej specjalnie na zimowe wyjazdy. Dobra wiadomość: stylizacje après-ski nie są zarezerwowane wyłącznie na lans w modnych knajpkach przy stokach w Dolomitach czy Sudetach. Odzież outdoor przebojem wchodzi „na salony” i do miejskiej codzienności. Sportowy sznyt przełamują eleganckie torebki i biżuteria. To modowa „czarna trasa” – wymaga odwagi i umiejętności, ale daje niezapomniane wrażenia… wróć! Niezapomniane stylizacje.
13 stycznia Stary Browar rozda dzieciom świąteczne dekoracje!
9 stycznia, 2024
Artykuł przeczytasz w: 2 min.
Dekoracje świąteczne, jakie towarzyszyły klientom Starego Browaru w przygotowaniach do Gwiazdki 2023 zainspirowała dziecięca radość. Kolorową instalację, która od listopada zdobiła wnętrza Atrium i Pasażu, zadedykowano właśnie dzieciakom. Radością trzeba się dzielić, dlatego zespół centrum handlowego zdecydował, że po Świętach elementy scenografii stworzonej przez manufakturę KOKO CARDBOARDS trafią do małych poznaniaków. 13 stycznia kartonowe pierniczki, lizaki, skarpetki i inne ozdoby zostaną bezpłatnie rozdane dzieciom.
Akcja rozpocznie się w sobotę 13 stycznia o godz. 10:00 na Placu 4 Kolumn w Pasażu, obok Sali Zabaw Fikołki i sklepu Smyk. – Zapraszamy dzieci z rodzicami do przyjścia do Starego Browaru i wybrania kartonowych ozdób – niech za rok posłużą do przystrojenia Waszych domów i mieszkań – mówi Joanna Tupalska, Dyrektor Marketingu Starego Browaru. Dekoracje będą rozdawane za darmo do godz. 18:00 lub do wyczerpania zapasów.
Dziecięca radość inspiruje
Autorką projektu świątecznej instalacji w Starym Browarze jest Kacha Novak z KOKO CARDBOARDS. Projektantka opowiedziała o inspiracjach i kulisach powstania ostatniej odsłony dekoracji. – W lutym minie 10 lat, od kiedy zostałam zaproszona przez Stary Browar do poprowadzenia moich pierwszych warsztatów kreatywnych dla najmłodszych. Przez kilka kolejnych lat w ramach tej współpracy miałam zaszczyt spotkać kilkaset dzieci – wspomina Kacha. To miało ogromny wpływ na rozwój mojej pracy z tekturą. W 2019, już jako rodzinna manufaktura, wykonaliśmy pierwszą dekorację świąteczną dla Centrum, co było dla nas wielkim wyróżnieniem i sukcesem. Tegoroczna aranżacja dedykowana jest przede wszystkim dzieciom, bez których nie byłoby mnie w Starym Browarze. Zdecydowałam się „napisać” ją ich językiem: kolorem, formą i nastrojem, aby to ich serca i oczy cieszyć najbardziej! Stary Browar co roku zaskakuje poznaniaków nową świąteczną oprawą. – Dostarczanie Klientom niezapomnianych doświadczeń towarzyszących ważnym okazjom to nasza specjalność! – mówi Joanna Tupalska ze Starego Browaru.
Wigilia, świąteczne spotkania z rodzinką, ale też: firmowe przyjęcia, śledzik z przyjaciółmi, gwiazdkowa randka, bożonarodzeniowa domówka… Grudzień daje wiele okazji do tego, żeby się wystroić! Marki Starego Browaru na sezon świąteczno-karnawałowy kuszą blaskiem i eleganckimi stylizacjami. Ari i Emilio podjęli tę modową grę i przygotowali propozycje odświętnych outfitów!
Zimowe życie towarzyskie to okazja, żeby zadać szyku. Jeśli od tygodni wzdychasz do cekinowego garnituru w witrynie ulubionej marki, brokatowej sukienki albo srebrnej torebki – nie czekaj dłużej. Święta i karnawał to najlepszy czas, żeby zabłysnąć. Gwiazdkowa elegancja w wydaniu dla panów to piękne wełniane kardigany i marynarki, najlepiej w połączeniu z gustownym golfem – to idealny zamiennik koszuli.
Ari – sweter, spódnica H&M, buty New Yorker (Atrium +2), naszyjnik Apart (Atrium 0), torebka Zara (Atrium 0); Emilio – golf New Yorker, garnitur Van Graaf, buty Ryłko (Atrium +1)
Przebieranki pod choinką
W Święta nie musi być tak bardzo serio. Mile widziane będą stylizacje z przymrużeniem oka – kiczowate swetry czy eksperymentalne zestawy z supermodnymi kolorowymi rajstopami. W domowych pieleszach paradujemy w pięknych zimowych piżamach! Zakochanym polecamy wersję “matchujących” kompletów – Wasze zdjęcie zgarnie setki serduszek na Instagramie.
Piżamowe sety: H&M (wejście od Półwiejskiej)
Ari – bluzka Twinset (Pasaż +1), spódniczka VAN GRAAF (Pasaż), rajstopy Gatta (Atrium 0), buty Massimo Dutti (Atrium 0); Emilio – golf, spodnie H&M, kardigan VAN GRAAF, buty ZARA (Atrium +1)
Zgadywanie marzeń bliskich to wdzięczna zabawa, ale może by tak zachęcić rodzinkę do wspólnego napisania listów do Świętego Mikołaja..? W ten sposób lepiej poznacie ich zachcianki, a prezenty gwiazdkowe będą strzałem w 10! Poprosiliśmy ekipę Tasty Postcards, Ewelinę, Michała i małego Piotrusia, żeby opowiedzieli nam, jakie świąteczne podarunki szczególnie ich uradują.
Tekst: Ewelina Walczak | Tasty Postcards
To ten czas w roku! Dla Piotrusia to pierwsze święta, kiedy może w końcu wyrazić w słowach, co by chciał znaleźć pod choinką. Dlatego wspólnie postanowiliśmy napisać list do samego Świętego Mikołaja oraz poszukać inspiracji w Starym Browarze. Na liście znalazło się duuużo zabawek, w tym duża żółta koparka, Koci Domek Gabi z ulubionej bajki Piotrusia i oczywiście pociąg! …a skoro zabawki, to oczywiście kierunek: Smyk (Pasaż 0). Tutaj każde dziecko spełni jakieś swoje marzenie. Razem z Piotrusiem lubimy co wieczór czytać – koniecznie zawsze dwie książeczki! Przy takiej intensywności warto zadbać o różnorodność. W Empiku (Pasaż 0) znajdujemy nową książeczkę z ulubionej serii Piotrusia o Puciu oraz zimową Kicię Kocię.
Wizyta w Browarze to również wizyta w pop-upie Manu Store (Pasaż 0), gdzie Piotruś wybrał zestaw z pociągiem (jakżeby inaczej) oraz zabawkowy aparat marki Little Dutch produkującej przepiękne zabawki, które ucieszą oczy każdego rodzica. Odwiedzamy również Lego Store (Atrium +2) w poszukiwaniu pierwszego zestawu klocków (już nie Duplo!) oraz stoisko ROBOTIME (Pasaż 0), gdzie można znaleźć zabawki DIY. Na koniec trafiamy do NEWBIE (Atrium 0), gdzie przymierzamy piękny świąteczny sweterek z pasującą do niego czapką z pomponem, a pluszowy lisek wraca z nami do domu już teraz, bo Piotruś pokochał go w sekundę!
Prezenty dla Rodziców
Przy okazji sami szukamy prezentowych inspiracji – tym razem dla siebie. Michał marzy o eleganckim zegarku oraz książce o sztuce. Ładna koszula czy marynarka z Bytom (Atrium 0) również wywoła uśmiech na jego twarzy. No i oczywiście nie zapominajmy o jedzeniu – voucher na steka do Whiskey in the Jar (Dziedziniec) zadowoli każdego amatora mięsa.
Dla mnie książka kulinarna to zawsze dobry pomysł na prezent, na przykład “Nowe rozkoszne” czy “Pomidor” Beaty Śniechowskiej (dostępne w Empiku). Cudownie będzie również znaleźć pod choinką stylowy zegarek (na przykład ten z butiku Swiss w Pasażu) czy biżuterię z mojej ulubionej marki – Ania Kruk (Pasaż 0). Udanym prezentem także byłby na przykład ciepły szalik z nowo otwartego w Starym Browarze butiku Elementy (Pasaż +1), gdzie chce się kupić wszystko. A na przytulne zimowe wieczory cudowny kremowy świąteczny koc ze sklepu Duka (Pasaż +1), pod którym będziemy spędzać rodzinne wieczory.
Dlaczego biżuteria to najlepszy prezent? Możemy o tym rozmawiać godzinami. Błyskotki nosimy blisko ciała, a romantyczny upominek w postaci pięknej kolii, bransoletki czy kolczyków przypomina o czułym dotyku ukochanej osoby. Biżuteria pełna jest symboli – w podarunku możesz przemycić sekretne przesłanie. Naturą diamentów, pereł i złota jest trwałość, dlatego biżuteria to ponadczasowy prezent na lata. Gwiazdkowy przewodnik z błyszczącym motywem przewodnim przygotowała w Starym Browarze ekspertka Sroka – Agata Jankowiak z Blingsis.
Błyszczący adres
Stary Browar jest domem dla wielu znakomitych biżuteryjnych marek. Tutaj z łatwością dokonasz przeglądu różnorodnych w stylu kolekcji – od eleganckiej klasyki, przez pełny przepychu glamour, po artystyczne, autorskie wzory. Biżuteria to doskonały prezent także w wersji “dla Niego”. W browarowych salonach jubilerskich znajdziesz szykowną biżuterię męską, zarówno o minimalistycznym designie, jak i bardziej awangardową w wyrazie. Zakup biżuterii wydaje Ci się wyzwaniem? Jeśli dopiero szukasz pomysłu na podarunek dla bliskiej osoby, pracownicy butików w Starym Browarze służą ekspercką radą i z pewnością wesprą Cię w wyborze czegoś specjalnego.
Dla każdego coś błyszczącego
Czy biżuteria to opcja tylko dla Gwiazdorów z grubym portfelem? Otóż nie. Błyszcząca oferta browarowych marek jest bardzo szeroka, a Sroka Agata z Blingsis zadbała o to, żeby w gwiazdkowym przeglądzie uwzględnić efektowne propozycje przyjazne dla każdego budżetu. Piękne kolczyki i bransoletki w cenie poniżej 150 zł można znaleźć w salonach YES i Ania Kruk. Agata wypatrzyła prawdziwe perełki w kolekcjach Lovisa, marki, która zawsze trzyma rękę na pulsie trendów. Koniecznie zajrzyj do działów z dodatkami w sklepach odzieżowych. Bimba y Lola, Solar, Tatuum, H&M i wiele innych marek fashion tworzy piękne biżuteryjne akcesoria.
Odkryj biżuteryjne marki Starego Browaru: Aclari Diamonds, Ania Kruk, Apart, Freywille, Lovisa, M&M Gold, Orska, Rolex, Swarovski, Swiss, Świat Bursztynu, Teilor, Time Trend, TOUS, TUTU Polscy Projektanci, W. Kruk, YES
Być obdarowanym przez osobę o tak świetnym guście jak Pauli to przyjemność! Ostatnio mieliśmy okazję śledzić prezentowe łowy stylowej poznanianki. W Starym Browarze Pauli szukała upominków dla Mamy, córek i przyjaciółek. Zobaczcie, jakie salony w naszym centrum uzyskały od Pauli wyróżnienie #PrezentowyRaj!
Innowacje pod choinkę
Kultowy zestaw do stylizacji włosów Dyson to “must have” według Pauli (i tajemnica jej pięknych fal). Produkty marki możecie przetestować i kupić na stoisku w Pasażu. Hojny Gwiazdor znajdzie świetne prezentowe propozycje w Denon Store. Dostępne tutaj słuchawki to jakość dźwięku i piękno designu. Podczas zakupów możecie liczyć na fachową pomoc doradców, a nawet… wypożyczyć wybrany sprzęt do testów w domu!
Upominki dla zmysłów
Rituals to jeden z ulubionych sklepów Pauli w Starym Browarze. Przed Świętami wychodzi stąd z wielkimi torbami upominków dla przyjaciółek. Niezawodny pomysł na prezent to zapachowe świece – ogromny wybór pięknych aromatów proponuje Yankee Candle w Atrium. Odkrycie Pauli to nowy sklep L’Erbolario w Pasażu. Naturalne kosmetyki i zapachy będą miłą świąteczną niespodzianką. Pauli lubi rozpieszczać ukochane kobiety luksusowymi zapachami i produktami do make-upu. W Douglas wybiera te ulubionych marek: Jo Malone, Chanel i Dior.
Stylowa Gwiazdka
Przed Świętami Pauli zawsze zagląda także do browarowego butiku z biżuterią Freywille. Tutaj wybierze zapewne piękny upominek dla Mamy. Jesteśmy ciekawi, co sama Pauli chciałaby znaleźć pod choinką… Okrzyk zachwytu w salonie Mensa Home i wszystko jasne: kto chce uradować w Święta Pauli, powinien wybrać dla niej figurkę z serii Zodiak od Christel Marott. Na koniec Pauli szuka stylizacji dla siebie na wigilijną kolację. W garniturze BOSS wygląda jak milion dolarów! Przy okazji wypatrzyła jeszcze jeden pomysł na prezent: piękne kolekcje zegarków. Wesołych Świąt!
Wysiłek i czas, jaki wkładamy w szukanie idealnych prezentów dla dzieci, rodziców czy małżonków, zwraca się w uśmiechach, jakie towarzyszą odpakowywaniu niespodzianek 24 grudnia. Stary Browar dba o to, żeby już wybór upominków i przygotowania do Świąt były przyjemnością. W poznańskim centrum znajdziesz piękne przedmioty dla wszystkich bliskich osób, a browarowe „elfy” zajmą się ich opakowaniem. W świąteczny nastrój wprawią Cię artystyczne dekoracje zdobiące przestrzeń Starego Browaru.
Prezentowe inspiracje
Głowisz się, co włożyć pod choinkę? Obdarowywanie to sztuka, a Stary Browar chętnie pomaga w poznaniu jej tajników. Ambasadorzy centrum przygotowali podpowiedzi dla osób, którym brakuje pomysłów na prezenty. Upominki „dla Niej”, „dla Niego”, dla nastolatków oraz dzieci, prezenty kulinarne, modowe czy wnętrzarskie – na browarowym Instagramie oraz na BrowarMAG znajdziesz świąteczne inspiracje i najpiękniejsze propozycje z oferty browarowych salonów.
Bezpłatne pakowanie prezentów
Jeśli w sklepach w Starym Browarze kupisz prezenty gwiazdkowe dla rodziny i przyjaciół, pracownicy centrum bezpłatnie zapakują je dla Ciebie w kolorowe papiery. Punkt pakowania działa na parterze w Pasażu od 1 do 23 grudnia. Aby skorzystać z usługi, wystarczy okazać paragon za zakupy. Estetyczne opakowanie to dodatkowa radość dla obdarowanych osób, a stosy pięknie zapakowanych prezentów pod choinką będą efektowną dekoracją w wigilijny wieczór.
Dziecięca radość na Święta
Stary Browar co roku zaskakuje Klientów nową świąteczną scenografią. Tym razem Atrium i Pasaż wypełniły kartonowe pierniki, prezenty, cukierki. Autorką projektu kolorowej instalacji jest Kacha Novak z KOKO CARDBOARDS. – W lutym minie 10 lat, od kiedy zostałam zaproszona przez Stary Browar do poprowadzenia moich pierwszych warsztatów kreatywnych dla najmłodszych – wspomina Kacha Novak. – Tegoroczna aranżacja dedykowana jest przede wszystkim dzieciom, bez których nie byłoby mnie w Starym Browarze. Zdecydowałam się „napisać” ją ich językiem: kolorem, formą i nastrojem, aby to ich serca i oczy cieszyć najbardziej – tłumaczy projektantka. Radością trzeba się dzielić, dlatego po Świętach elementy dekoracji trafią do małych Klientów Starego Browaru. 13 stycznia dzieci będą mogły zabrać do domu tekturowe pierniczki, lizaki, skarpetki, rękawiczki i wykorzystać je jako dekoracje na kolejne Święta.
Spódnice w natarciu. Troszkę zapomniany w ostatnich sezonach element garderoby powraca w wielkim stylu. Ten come back wzmocnił lansowany przez influencerki trend „ladylike” – w wolnym tłumaczeniu: „jak dama”. Agata Jankowiak z Blingsis bierze go na warsztat w butikach w Starym Browarze.
Każdy kierunek w modzie ma przeciwstawny biegun. Z jednej strony tendencje unisex i gender fluid; z drugiej – kobiece, w tradycyjnym rozumieniu, stylizacje inspirowane szykowną modą lat 40. i 50. Plisy, rozkloszowane modele maxi i długość do połowy łydki to spódnicowe hity jesieni. Protip: W chłodniejsze dni szpilki zamień na skórzane kozaki. Będzie “modowo”.
Ikony współczesnych dam to wielkie gwiazdy kina. Urocza Audrey Hepburn. Arystokratyczna Grace Kelly. Wyrafinowana Ingrid Bergman. Dziś świeży dziewczęcy look z nutą vintage to domena wielu influencerek. Królową stylu “ladylike” jest amerykańska ilustratorka i fashionistla Jenny Walton, której outfity od lat z zapartym tchem śledzą fani street style’u.
BLACK & WHITE: Sweter, spódnica, biżuteria Solar (Atrium +1), płaszcz Molton (Pasaż +1), torebka Guess (Pasaż +1), buty Via della Spiga (Pasaż +1), okulary Design Optyk (Pasaż +1)
GROCHY: Total look Pinko (Pasaż +1), biżuteria TOUS (Atrium +2)
DOUBLE BAG: Spódnica i sweter HIGH (Pasaż +1), niebieska torebka Deni Cler (Pasaż +1), czarna torebka Guess (Pasaż +1), buty Via della Spiga (Pasaż +1), okulary Design Optyk (Pasaż +1)
Buty, butki, buciczki! Dlaczego ciągle chcemy ich więcej? Co tak bardzo pociąga nas w tej bardzo funkcjonalnej części ubioru? Czy da się przejść przez jesień w jednej parze butów? Jakie obuwie będą najlepsze do szafy kapsułowej? Jakie ekstrawaganckie modele są naszą największą “butową” fanaberią w tym sezonie?
tekst: Marta Kabsch
Kiedy Carrie Bradshaw i Mr. Big wybierali nowe mieszkanie, główną troską pisarki było piękne naturalne światło i… odpowiednie miejsce na buty. Obietnica ukochanego Carrie, że zbuduje jej specjalną garderobę z obszerną przestrzenią na obuwniczą kolekcję zaważyło o wyborze apartamentu. Możemy mieć dwie pary dżinsów i pięćdziesiąt par butów, dlaczego?
Moja modowa teoria: buty są jak biżuteria. Można mieć jedną parę klasycznych złotych kolczyków, ale lepiej mieć kilkanaście różnych modeli i dzięki nim zmieniać charakter stylizacji. Buty to nic innego jak pełen mocy dodatek – przebranie sneakersów na szpilki zmienia nas w diwy. Szalone mokasyny w panterkę pokażą naszą artystyczną osobowość nawet jeśli założymy czarne spodnie i biały t-shirt.
Modowi minimaliści z niesmakiem patrzą na obuwnicze kolekcje liczone w tuzinach. Jeśli planujesz zapanować nad kompulsywnym kupowaniem butów, warto poszukać ponadczasowych, uniwersalnych, solidnie wykonanych modeli. Botki na grubej podeszwie, wiązane trzewiki, Martensy, klasyczne modele sneakersów Adidasa, New Balance czy Nike – to pewne wybory, które z powodzeniem będą służyć przez kilka sezonów.
Ale… co, jeśli nie chcemy aż tak się ograniczać..? Obuwnicze trendy mają się dobrze i prowokują do figli i szaleństw. Najbardziej “odjechane” pary na jesień to futrzane klapki Birkenstock, chodaki UGG, srebrne kowbojki, lakierowane pantofle na niebotycznych obcasach. W butach chodzi o to, żeby się dobrze (i wesoło) chodziło.
Zwykłe-niezwykłe. Ponadczasowe kolory na jesień według Pauli
20 listopada, 2023
Artykuł przeczytasz w: 2 min.
Szarości, czerń, granat, beż. Zwykłe-niezwykłe kolory. Dobrej jakości tkaniny sprawiają, że stylizacje w neutralnych tonacjach nabierają szlachetnego wyrazu. Spokojna paleta nie oznacza nudy. Bawimy się proporcjami stroju i teksturami.
Trendy zmieniają się jak w kalejdoskopie, ale niezmienne każdej jesieni z entuzjazmem sięgamy po sprawdzone kolorystyczne zestawy. „Bezpieczne”, ponadczasowe odcienie to najlepszy wybór, jeśli kupujemy rzeczy dobrej jakości, które mają zostać w szafie na lata. – Ciągle pytacie mnie o mój kaszmirowy sweter Celine. Mam go od ponad pięciu lat – mówi w swojej instagramowej relacji @pauli331. – Bardzo podobne czekają na Was w COS w Starym Browarze! Stylowa instagirl prezentuje obserwatorkom piękne modele w czerni i szarości. Chociaż skandynawska marka COS co sezon wykorzystuje w kolekcjach wybór wyrazistych kolorów, zawsze dba o świeże dostawy „klasyków”. Wśród nich – piękny długi czarny płaszcz z wełny – to inwestycja na lata, a nawet dekady.
Również polskie marki z pewnością siebie operują pewnymi kolorami. Pauli z zachwytem komponuje kilka stylizacji w salonie 303 Avenue w Atrium. Beżowy trencz, satynowa spódnica, melanżowy komplet z wełny, zamszowe kozaki – tutaj wszystko do siebie pasuje, a tworzenie zestawów przychodzi bez wysiłku. W nowym butiku La Mania w Pasażu królują neutralne tony. Stalowe szarości, głębokie czernie, lekkie mleczne biele. Ta oszczędna paleta jest tłem dla popisu designu i krawiectwa. Jesienna kolekcja La Mania to wariacje na temat modowego kanonu: ramoneski, marynarki, dżinsy, dresowe zestawy – każdy model zaprojektowano z awangardowym twistem. Jeśli poczujemy głód modowych wrażeń, nie trzeba sięgać po krzykliwe kolory. W pogotowiu jest blask. Srebrne, księżycowe odcienie to wieczorowy odpowiednik szarości. Olśniewająca Pauli w błyszczącym secie Max Mara to najlepszy dowód.
*artykuł przygotowany we współpracy ze Starym Browarem
Ikona Poznania. Miejsce, w którym zakupy przenikają się z projektami artystycznymi, wartościową rozrywką i ciekawą gastronomią. 5 listopada minęło dwadzieścia lat od otwarcia Starego Browaru. Koncepcja centrum, łączącego funkcje komercyjne i kulturalne, stworzona dwie dekady temu przez przedsiębiorczynię i kolekcjonerkę sztuki Grażynę Kulczyk, znalazła wielu naśladowców, ale Stary Browar pozostaje unikalny i nie przestaje inspirować klientów.
Od początku istnienia wybierany jest przez ambitne modowe marki na pierwszą lokalizację poznańskich salonów. Jedyne miejsce w stolicy Wielkopolski, gdzie można zrobić zakupy w salonach Max Mara, BOSS, Dorothee Schumacher, Elisabetta Franchi, La Mania, COS czy Bimba y Lola. Jednak przychodzi się tutaj po więcej niż udany shopping. Stary Browar tętni kulturalnym życiem. Wystawy, koncerty, festiwale, warsztaty, spotkania autorskie, eleganckie pikniki w Parku – zespół centrum organizuje dziesiątki wydarzeń i aktywności o różnorodnej tematyce, w większości bezpłatnych. Gwoździem jubileuszowego programu jest wielka retrospektywa Gianniego Versace w Galerii na Dziedzińcu, nazywanej przez publiczność „galerią popkultury”. Wystawę można oglądać do końca stycznia 2024 r.
Stary Browar rozdaje prezenty
Z okazji urodzin Stary Browar zaprasza Klientów do udziału w okolicznościowej promocji „Zakupy za zakupy”. W ramach akcji można otrzymać wartościowy upominek: Kartę Podarunkową o wartości 100 zł, honorowaną w kilkudziesięciu browarowych salonach i punktach, m.in. Zara, Sephora, Empik i wielu innych. Aby skorzystać z promocji należy w okresie 2.11-5.12.2023 zebrać paragony o łącznej wartości min. 1000 zł z przynajmniej trzech miejsc w Starym Browarze (sklepów, punktów usługowych, restauracji, kawiarni, kina, itp.). Paragony trzeba zeskanować w aplikacji mobilnej centrum, a następnie zamówić nagrodę. Akcja trwa do 5 grudnia lub do wyczerpania puli upominków. Regulamin akcji dostępny jest na stronie Starego Browaru.
Stary Browar jest jednym z najbardziej charakterystycznych poznańskich obiektów. Z nazwy jest to centrum handlowe, ale przychodzi się tutaj po dużo więcej niż udane zakupy. Od 20 lat Stary Browar jest oknem „na wielki świat” i miejscem odkryć na polu mody, sztuki, popkultury, gastronomii. Ambitny zespół centrum pielęgnuje DNA Starego Browaru, szukając wciąż nowych formatów łączenia oferty zakupowej, rozrywki i kultury. O tym, dlaczego Staremu Browarowi od tylu lat udaje się być o krok do przodu przed konkurencją opowiadają Magdalena Kowalak, prezes spółki zarządzającej centrum, oraz Joanna Tupalska, dyrektor marketingu.
Powiedzcie pokrótce, jak rozpoczęła się historia tego miejsca?
MAGDALENA KOWALAK: Stary Browar wymyśliła Grażyna Kulczyk, która była bardzo zaangażowana na każdym etapie powstawania tego miejsca. Trzeba też pamiętać, że to nie był pomysł na biznes, w którym przy okazji była sztuka. To właśnie od sztuki cała koncepcja się zaczęła. JOANNA TUPALSKA: Połączenie biznesu ze sztuką stanowi o wyjątkowości Starego Browaru na skalę światową, po dzień dzisiejszy. Jest fenomenem koncepcyjnym, projektowym, a nie sztucznym tworem wyobraźni.
5 listopada 2003 – dzień otwarcia Starego Browaru. Gdzie wówczas byłyście zawodowo?
M.K.: Ja niedaleko stąd. (śmiech) Byłam wówczas pracownikiem naukowym Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Pamiętam ten wielki dzień, bo wszyscy o nim mówili. Nie uczestniczyłam jednak w samym otwarciu, byłam wtedy w pracy. J.T.: Mnie w ogóle w tym czasie nie było jeszcze w Poznaniu. Ale podczas przyjazdów do rodziny, obserwowałam jak ta okolica się zmienia, jak się rozwija i pięknieje. To było dla mnie niesamowite przeżycie. I wrażenie – które doskonale pamiętam – że z tych ruin zaczęły wyrastać mury. Ze Starym Browarem jestem związana już 13 lat, podobnie jak Magda Kowalak.
Magdalena Kowalak, prezes spółki zarządzającej centrum
Od początku swojego istnienia Stary Browar realizuje stworzoną przez Grażynę Kulczyk ideę 50/50, zgodnie z którą, połową każdego biznesu jest sztuka. To wyjątkowa na skalę światową koncepcja, stanowiąca niezaprzeczalną wartość tego miejsca. Jak klienci przyjęli tę filozofię?
J.T.: Znamy te historie z opowiadań szefowej, dla której ta idea była i nadal jest ważna… My wchodząc w tę tkankę Starego Browaru, w całą strukturę, od razu poczułyśmy, że to coś więcej niż oryginalny koncept, że możemy tworzyć coś wyjątkowego. M.K.: Pamiętam, że wówczas porównywało się Stary Browar do KaDeWe w Berlinie, który był synonimem luksusu, elegancji. Był powiewem nowoczesnego podejścia do zakupów, ale nie tylko. Stary Browar był dla klientów namiastką wielkiego świata. Pamiętam, jak sama cieszyłam się z pierwszych odwiedzin i pierwszych zakupów tutaj. Jako ciekawostkę przypomnę, że to właśnie w Starym Browarze otworzyła się pierwsza Zara…
Jakie elementy sztuki możemy znaleźć w Starym Browarze?
J.T.: Jest ich ogrom: wielkoformatowe prace w przestrzeniach wspólnych, instalacje zintegrowane z architekturą, wystawy organizowane w Galerii i innych częściach centrum. Dwudzieste urodziny Starego Browaru są doskonałą okazją, żeby przypominać o tych wszystkich elementach. Myślę, że możemy uchylić rąbka tajemnicy i zapowiedzieć nasz nowy projekt: przed nami premiera audioprzewodnika, który będzie dawał poznaniakom i turystom szansę do zapoznania się z dostępnymi w budynku dziełami sztuki, historią miejsca i ciekawostkami, jakie Stary Browar skrywa. Audioguide będzie dostępny bezpłatnie w popularnych aplikacjach. Wystarczy własny telefon i słuchawki, żeby wybrać się na taki edukacyjny spacer. M.K.: Każda rzeźba i instalacja ma swoją historię, swoje miejsce – a co niezwykle ważne – to wszystko jest spójne. Bo Stary Browar to nie jest typowa galeria handlowa, jakich dużo na rynku, do której ktoś wstawił dzieła sztuki. To jest wyjątkowa przestrzeń architektoniczna, z dbałością o każdy detal, z kompleksowym pomysłem na starszą i nowszą część. I w tej przestrzeni są miejsca specjalnie dedykowane wybranym dziełom sztuki, nie są to miejsca przypadkowe. Zauważcie, jak przemyślane jest miejsce rzeźby Igora Mitoraja, tzw. „maski”, idealnie wkomponowanej w architekturę Atrium. Podobnie jest z wielką „krewetką”, instalacją-rzeźbą U-Rama Choe, która wisi nad Szachownią w ogromnej przestrzeni, zalanej dziennym światłem. Po sprzedaży Starego Browaru, dzieła należące do Grażyny Kulczyk pozostały w „swoich” miejscach, ale filozofia 50/50 nadal należy do jej Twórczyni, nam zostało jej dziedzictwo.
Joanna Tupalska, dyrektor marketingu
Ważną rolę w tej części kulturalnej pełni Galeria na Dziedzińcu. Jakie wystawy, które do tej pory mogli oglądać poznaniacy, najbardziej zapadły Wam w pamięć?
J.T.: Zapewne wystawa Björk, w rozszerzonej rzeczywistości. Na skalę światową była czymś niesamowitym zarówno dla nas jako organizatorów, jak i dla zwiedzających. Pozostawiła ona pewien niedosyt, gdyż trwała tak krótko, ale zaangażowała nas bardzo technicznie. Na trzecim piętrze w Galerii mieliśmy sprzęt, który mógłby bez problemu nagłośnić cały Stadion Narodowy w Warszawie, więc proszę sobie pomyśleć o skali przygotowań. Intrygująca była również wystawa Davida LaChapelle’a, a z polskich artystów – genialna pośmiertna wystawa twórczości Ryszarda Kai. Zebraliśmy jego plakaty, kostiumy, elementy scenografii. Poszliśmy o krok dalej – chcieliśmy pokazać jego świat w bardzo osobisty sposób. Kiedy odbieraliśmy prace Ryśka od Leszka Jamrozika, życiowego partnera Kai, zobaczyłam w ich domu ogromną czerwoną szafę pełną bibelotów. Nieśmiało zapytałam, czy ją też możemy zabrać. Leszek przystał na ten szalony pomysł, a eksponat stał się „hitem” i centralnym elementem wystawy. Ponadto warta zapamiętania jest wystawa Noriakiego, która wprowadziła do Starego Browaru jego tysiące fanów i była kompletnym zaskoczeniem dla odbiorców. Wszyscy spodziewali się street artu, a zobaczyli prace malarskie Noriakiego – tradycyjne obrazy na płótnie. Wciąż zapraszamy na obecną wystawę Gianniego Versace, która jest majstersztykiem scenograficzno-wizualnym. Zachwyca poznaniaków i turystów z całej Polski, a nawet z Europy. M.K.: Wystaw w naszym portfolio jest całe mnóstwo, pomysłów również. Chciałabym zaznaczyć, że współpracujemy z Urzędem Miasta, z jednostkami kultury, np. Konkursem 30/30, za którym stoi Wydawnictwo Miejskie Posnania, dodatkowo z Uniwersytetem Artystycznym w Poznaniu czy z Poznań Design Festival. Wiele z tych współprac rozpoczęło się bądź rozwinęło się po 2015 roku, czyli po zmianie Właściciela. To jest nowy dla nas rozdział, który daje nam wiele możliwości realizacji innowacyjnych projektów, budowania długofalowych współprac i tworzenia wystaw, których wartość artystyczna jest coraz wyższa.
Stary Browar wystawa plakatu „Plakat wisi”
Postacie życia publicznego związane ze Starym Browarem, zachwycone jego architekturą i wachlarzem różnorodnych usług, to…
J.T.: Wspomniany już przeze mnie David LaChapelle, który odwiedził Stary Browar i był zachwycony, że to „takie miasto w mieście”, że tu wszystko może zrobić, począwszy od noclegu w prosperującym wówczas Hotelu Blow Up Hall, poprzez shopping, kino, galerię sztuki, skończywszy na jedzeniu konkretnych dań, a w szczególności polskich pierogów, za którymi przepada. (śmiech) W browarowych przestrzeniach można mijać Raya Wilsona z Genesis, szkockiego wokalistę i kompozytora, który już dekadę mieszka w Poznaniu, niedaleko Starego Browaru. I dlatego często z uśmiechem powtarza, że „Stary Browar to jego przedpokój”, uwielbia tu przychodzić, spędzać czas. Barwną postacią, która została zaproszona do współpracy jeszcze za czasów Grażyny Kulczyk, był nieżyjący już artysta – Ryszard Kaja. Ma on u nas tzw. Kajówkę, miejsce z neonem, na którym widnieje jego podpis. Miejsce, w którym podczas budowy centrum mógł zapalić papierosa, (śmiech) bo na całym terenie było to zabronione. Cieszymy się, że wszystko zbiegło się w czasie i udało nam się go namówić na urządzenie tego zakątka na nowo, tuż przed jego śmiercią. Stary Browar to naprawdę magiczne miejsce i dla nas, pracowników, i dla wielu odwiedzających.
Ale nie tylko sztuka znalazła tutaj swoje miejsce. Zadbano też o oryginalne elementy Browaru Huggerów. Co zatem znajdziemy w Starym Browarze jako ślad historii, jako połączenie tradycji i nowoczesności?
M.K.: Na pewno są to oryginalne cegły, znaczone, pamiętające XIX-wieczny biznes Huggerów. Cegły te najlepiej widać od strony ulicy Kościuszki oraz w Atrium na poziomie zero w lokalach, które mają łukowe sklepienia. Takimi elementami nawiązującymi do historii są też komin i elementy kotłowni na zewnątrz budynku, czyli tam, gdzie Weranda ma restaurację, to jest też cały budynek Słodowni i willa, w której znajduje się COS Store. Pozostałości jest naprawdę dużo. J.T.: Odwiedzający Stary Browar mogą natknąć się na elementy starej zabudowy browaru, w którym produkowano dawniej piwo. Ryszard Kaja wykorzystał przedmioty znalezione w historycznych zabudowaniach do stworzenia fantazyjnych instalacji w Pasażu Wysokim na drugim piętrze Atrium: ceramiczne kapsle, tabliczki, stare lampy i okna.
Skąd czerpiecie inspiracje, natchnienie, niezliczoną ilość nowatorskich konceptów, aby magia tego miejsca trwała, aby nieustannie być w czołówce, wciąż przed konkurencją?
J.T.: Dla mnie są to podróże. Podczas zwiedzania zbieram inspiracje, podpatruję witryny butików, ciekawe kampanie reklamowe, kupuję stosy zagranicznych magazynów. Zauważam detale i konkretne rozwiązania, które wykorzystuję w naszych projektach. Dobry przykład to podpatrzony we Włoszech sposób ekspozycji apaszek – wykorzystaliśmy go na wystawie w Galerii na Dziedzińcu. Z wykształcenia jestem kulturoznawcą, interesują mnie zagadnienia dotyczące szeroko pojętej sztuki, ale i tematy socjologiczne. Podglądam projekty, nowości – nie tylko ze świata mody, ale także w instytucjach kulturalnych czy lokalach gastronomicznych. Inspiracji jest niezliczona ilość, trzeba tylko być uważnym, dostrzegać szczegóły, bawić się tym. Wspólnie z zespołem inspirujemy się, motywujemy, wymieniamy spostrzeżeniami. M.K.: Grażyna Kulczyk zawsze tłumaczyła nam, że nie należy skupiać się tylko na rodzimym rynku, tylko czerpać pomysły z całego świata. Bardzo uważnie śledzimy trendy, czytamy raporty o tym, co się dzieje, staramy się odwiedzać różne miejsca. Z racji tego, że Stary Browar nie jest tylko i wyłącznie centrum handlowym, to mamy do inspiracji szerszy wachlarz takich miejsc. Obserwujemy instytuty, muzea, nie tylko naszą konkurencję, którą chcemy wyprzedzać. Przyglądamy się zmianom nawyków, oczekiwań klientów. Musimy mieć wyczucie smaku i estetyki. Wielki ukłon do Joanny i zespołu marketingu Starego Browaru, bo te osoby mają wielkie wyczucie trendów w różnych dziedzinach życia, takich jak: moda, kultura, sztuka, gastronomia itp. Warto też podkreślić, że Stary Browar – który ma swoją bogatą historię, a jednocześnie nieustannie ewoluuje – sam w sobie jest wielką inspiracją.
Mówicie o zespole ludzi, który z Wami od lat współtworzy Stary Browar. Jaka cecha charakteru Was jednoczy?
J.T.: Bez wątpienia – ciekawość świata i zaufanie, jakim siebie nawzajem obdarzamy, aby realizować szalone pomysły. Ale też szacunek dla drugiego człowieka, bo blisko współpracujemy z ogromną liczbą osób: artystami, urzędnikami, naszymi najemcami, wszystkimi pracownikami centrum – koleżankami i kolegami z biura, zespołu technicznego, zespołem firm sprzątających i ochrony. M.K.: Ponadto odwaga, odpowiedzialność, ambicja i kreatywność! No i talent organizacyjny, bo my wszystkie wydarzenia, wystawy, inwestycje (których w ostatnich latach było sporo) realizujemy własnymi siłami, nie mamy zewnętrznych agencji, czy doradców do pomocy. Od początku do końca przygotowujemy nowe przedsięwzięcia we własnym gronie. Cenne jest tu również doświadczenie – tym się chcemy chwalić! Za akcjami promocyjnymi w większości galerii handlowych stoi cały sztab ludzi z branży marketingowej, eventowej, mediowej i PR-owej. A u nas jest kompletnie inaczej – zespół marketingu przy wsparciu pozostałych zespołów dokonuje niewyobrażalnych często rzeczy i to jest nasza ogromna przewaga. Zespół zarządzający centrum to skarb, który doskonale zna specyfikę tego miejsca. Jest niezwykle kreatywny, otwarty na nowości, na świat, ale też odpowiedzialny i posiada umiejętność dopilnowania najdrobniejszych szczegółów. Takie podejście „in-house” daje nam ogromną przewagę nad konkurencją, ale i dużą wolność w tym, co robimy. Tworzymy więc nieszablonowe wydarzenia, wdrażamy i koordynujemy wiele inwestycji, czuwamy nad bieżącym utrzymaniem Starego Browaru, łączymy często odległe – wydawałoby się – podmioty, branże, biznesy. Widzimy coś, czego inni jeszcze nie zauważają. Nigdy nie idziemy na łatwiznę, wprost przeciwnie. A przy tym jeszcze uważnie zarządzamy finansami – mamy przecież określony budżet, w którym musimy się zmieścić.
Zespół Starego Browaru
Odwracając trochę tok rozmowy… Czego nie widać w Starym Browarze? Co nie jest dostępne dla odwiedzających?
M.K.: Chociażby nasz wyjątkowy zegar z 1912 roku nie jest wystawiony na widok publiczny, widzimy tylko jego tarcze i słyszymy bijące na wieży dzwony, a to precyzyjny mechanizm działający od lat. Ponadto klienci nie mają wstępu do korytarzy technicznych, rozdzielni, urządzeń na dachu. J.T.: Nasz mostek łączący Atrium z biurowcem nie jest ogólnodostępny. Nie widać całego zaplecza, po którym poruszają się pracownicy techniczni, ale i pracownicy sklepów, do których przywożone są dostawy towaru.
Do 2015 roku Starym Browarem zarządzała Grażyna Kulczyk, która postanowiła go sprzedać. Sprzedaż stała się faktem i Stary Browar przeszedł w ręce funduszu DWS Grundbesitz GmbH. Jak wspominacie negocjacje?
J.T.: Magda miała ogromnie wysoko zawieszoną poprzeczkę, była w podwójnej roli, na tzw. rozdrożu, pomiędzy tym, co było a tym, co będzie. Z jednej strony reprezentowała odchodzącą szefową Grażynę Kulczyk, dla której pragnęła wynegocjować korzystne rozwiązania finansowe, a z drugiej strony stawała do przetargu o zarządzanie dla Funduszu. M.K.: To był bardzo trudny i wyczerpujący czas. Czas zmian i przeobrażeń, które na dobre rozpoczęły się w maju 2015, a zakończyły w listopadzie 2015. Czas tzw. due dilligence (bardzo szczegółowego audytu), wielogodzinnych negocjacji prowadzonych w Warszawie lub Londynie, często do późnych godzin nocnych, ciągłe podróże i każda wolna chwila w poczekalni, kawiarni, pociągu czy samolocie wykorzystywana na bieżące zarządzanie Starym Browarem. Nauczyłam się wtedy pracować w każdych warunkach, gdzie tylko mogę usiąść i otworzyć laptopa. (śmiech) Nauczyłam się też skupienia na zawołanie i odcięcia na czas pracy od otaczającego gwaru. Niemniej jednak był to trudny czas. W tym wszystkim próbowałam też znaleźć czas dla rodziny, i zawalczyć o przyszłość zespołu. Wszystko się udało i zaczęliśmy funkcjonować w nieco innej rzeczywistości…
Mówiłyście o ambicji i odwadze całego zespołu, o magii tego miejsca, o niezmiennych wartościach i dziedzictwie kulturalnym zostawionym przez Grażynę Kulczyk, o tym jak musiałyście wypracować własną strategię rozwoju. A skupmy się teraz na biznesie i handlu. Jak w przeciągu ostatnich lat zmienia się klient?
M.K.: Klient zmienia się nieustannie. Jego nawyki zakupowe, oczekiwania, rosnąca świadomość, odpowiedzialność za środowisko, ale też różne mody i trendy – to wszystko nakręca spiralę zmian. Dlatego musi się zmieniać oferta, ewoluują też same marki, na polski rynek wchodzą też nowe brandy, tworzone są nowe programy lojalnościowe. Dlatego musimy uważnie śledzić, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych i w Europie, i – w miarę możliwości – starać się implementować te zmiany u nas. Dlatego chętnie otwieramy sklepy nowych marek, ale też tzw. pop-upy (aktualnie gościmy w tej czasowej formule Dr. Martens pop-up Store).
Centrum handlowe to świątynia konsumpcjonizmu. Czy nadążacie za młodym pokoleniem? Czy odpowiadacie na wyzwania, które narzuca nowy klient?
M.K.: Staramy się, podobnie jak marki obecne na polskim rynku. Dla nas to coraz większa i bardziej znacząca grupa klientów, dlatego też oferta Starego Browaru do nich skierowana jest coraz bogatsza – mam tu na myśli nie tylko ofertę modową, ale też wydarzenia i miejsca, w których dobrze się czują. Wykorzystujemy też kanały komunikacji dedykowane „Zetkom”, gdzie dużą rolę odgrywają social media. Muszę jednak podkreślić, że dla nas ważny jest każdy klient, każda generacja, która decyduje się na zakupy w Starym Browarze. J.T.: Niewątpliwie pokolenie „Z” najszybciej się nudzi. Próbujemy przewidzieć jego preferencje, musimy za nim pędzić i podsuwać nowe rozwiązania. Po prostu staramy się młodych zainteresować, sprowokować do zatrzymania, przyjrzenia się sztuce, modzie, przestrzeni browarowej. Często to są już nasi klienci lub dzieci naszych klientów, które mają realny wpływ na decyzje zakupowe w Starym Browarze. Nie bez przyczyny łączymy też zakupy z najwyższej półki, czyli high fashion, z modą pre-owned i vintage. Zobaczyliśmy, że da się to pogodzić i nakierować na taką formę zakupów nawet tych, którzy najchętniej kupują sieciówkach.
Magia i ludzie tego miejsca są niezaprzeczalne. Ile osób pracuje w Starym Browarze?
M.K.: Zespół zarządzający Centrum to bezsprzecznie mozaika osobowości, ale i szeroki przekrój wiekowy. Odpowiadamy za bardzo zróżnicowane obszary, jak najem, finanse, kwestie techniczne i administracyjne oraz marketing i PR. Łącznie jest nas +/- 40. Pracują z nami osoby, które zaczynały, jeszcze zanim powstał Stary Browar, w tym Renata Gralec, szefowa zespołu najmu, która wspólnie z teamem pracuje nad rozwojem oferty komercyjnej Starego Browaru. Największy jest zespół techniczny i utrzymania nieruchomości, którym kieruje Leszek Dobosz, mamy też bardzo młody zespół pracowników Punktów Informacyjnych i dodatkowo firmy będące naszymi podwykonawcami, odpowiedzialne za serwisowanie urządzeń, sprzątanie, ochronę, park, gospodarkę odpadami. Śmiało mogę powiedzieć, że za bieżące funkcjonowanie Starego Browaru odpowiada blisko 200 osób.
Ważną rolę w Starym Browarze pełni także park, który stał się jednym z ulubionych miejsc poznaniaków. Ale nie jest to tylko miejsce, gdzie można odpocząć, posiedzieć. Wykorzystujecie je przecież w celach kulturalnych, jednoczących społeczność miasta. Co się przez te lata wydarzyło w parku?
M.K.: To jest też unikatowe na miarę światową, że galeria handlowa w centrum miasta ma swój park do dyspozycji gości, klientów, mieszkańców miasta i zwiedzających. Jeszcze za czasów Grażyny Kulczyk zapadła decyzja, że park musi wypięknieć. Przed powstaniem Starego Browaru to było trochę zaniedbane miejsce. Praca na rzecz parku stała się naszym kolejnym wyzwaniem. Musieliśmy nauczyć się dbać o starodrzew, planować nasadzenia, walczyć ze szkodnikami, jak szrotówek kasztanowcowiaczek itp. Dzięki długotrwałej pracy wielu osób park stał się miejscem odpoczynku, spotkań towarzyskich i rozrywki. Pierwszym nietypowym projektem edukacyjnym, na który dostaliśmy zielone światło od ówczesnej prezes Grażyny Kulczyk, było ustawienie w parku owadów gigantów. Dzięki świetnej komunikacji wizualnej wydarzenia stworzonej przez zespół marketingu zaczęliśmy mówić o parku „Park Starego Browaru”. J.T.: Jest to nasz Central Park! (śmiech) Stwierdziliśmy gremialnie, że piękny odświeżony park musi stanowić nieodłączną część Starego Browaru. Przyszedł taki czas, że eventy, wydarzenia, które najczęściej odbywały się w Słodowni czy na Dziedzińcu zaczęliśmy przenosić do parku. I to przyniosło niesamowity efekt. Zaczęliśmy nakłaniać poznaniaków, że tu można beztrosko spędzić czas, podczas posiłków na trawie, wspólnych pikników, warsztatów jogi, koncertów, spotkań z muzyką, spotkań biznesowo-towarzyskich czy edukacyjnych. Nauczyliśmy mieszkańców korzystać z leżaków, spędzać czas na trawie, czerpać przyjemność z zielonego otoczenia oraz z bliskości przeróżnych knajpek, kawiarni, restauracji, które rozpoczęły wydawanie jedzenia i picia na wynos.
Joga w parku Starego Browaru
Co dzieje się w Starym Browarze codziennie wieczorem po zamknięciu drzwi dla klientów?
J.T.: Dla mnie jest to ulubiona pora. Moja praca jest dla ludzi, ale dopiero po ich wyjściu skupiam się na innych aspektach, np. uczestniczę przy nocnych montażach. Na spokojnie obserwuję, co się dzieje w Starym Browarze. Zamykamy jedno życie – a otwieramy drugie, to nocne. Jesteśmy jednym z niewielu centrów handlowych, które w ciągu dnia nie prowadzą żadnych prac remontowych. Głównie ze względu na szacunek dla naszych klientów. To jest wielka zaleta. M.K.: Rusza wówczas tzw. doczyszczanie, czyli wielkie porządki, remonty, przeglądy serwisowe i naprawy, mycie witryn, sprzątanie i towarowanie sklepów. Prawie rok zajęła nam wymiana 13 tys. żarówek na LED-owe – i to też się działo w nocy. Przez 20 lat właśnie nocami wyremontowało się wiele starobrowarowych przestrzeni, chociażby kino na 3000 m2 czy market spożywczy na 2.500 m2. Szczycimy się tym, że w przestrzeniach wspólnych nadal jest ta sama drewniana podłoga i te same kamienne posadzki.
Co w przeciągu Waszych lat pracy najbardziej zmieniło się w Starym Browarze? Która ze zmian jest dla Was najistotniejsza?
M.K.: Dla mnie jest to zapewne zmiana właściciela. Zmienił się sposób planowania, budżetowania i ścieżka decyzyjna, wiele elementów zarządzania musieliśmy dostosować do standardów właściciela. Bardzo odczuł to choćby zespół finansów, który z dnia na dzień musiał zmienić narzędzia i systemy fakturowania, raportowania, rozliczeń. Pewne obszary (jak np. całą strategię marketingową) musieliśmy wymyślić od nowa. Dlatego tym bardziej cieszę się, że nowy właściciel pozostawił nam sporo swobody w zarządzaniu Starym Browarem i dbaniu o jego DNA. Oczywiście mamy wolność na tyle, na ile się zgadza Excel. (śmiech) Co więcej nasz właściciel jest coraz bardziej otwarty na nasze innowacyjne pomysły bądź nieszablonowe działania. Mocno pomogło nam w tym coraz popularniejsze spojrzenie na zarządzanie w aspektach środowiskowych, społecznych i korporacyjnych, czyli tzw. ESG. Pierwsze projekty mające na celu zmniejszenie śladu węglowego zaczęliśmy wdrażać przed siedmioma laty, do tego dochodzi cały szereg czynników pozafinansowych. ESG ułatwiło nam raportowanie działań niezwiązanych z czysto ekonomicznymi wskaźnikami rozwoju. Są to w dużej mierze autentycznie ważne dla nas projekty edukacyjne i działania CSR-owe. To wszystko, co jest w DNA tego miejsca. J.T.: Grażyna Kulczyk przez lata była naszym mentorem, wizjonerem, opiekunem, a gdy przyszedł 2015 rok to się zmieniło. I my – jako zespół – musieliśmy się do tej zmiany przyzwyczaić. Było dużo emocji, nerwów przed niewiadomą. Musiałam nauczyć się pracy z Excelem i planowania – co mnie przerażało, a ostatecznie wyszło mi na dobre. (śmiech) Teraz Magda Kowalak jest naszym parasolem ochronnym, naszym synonimem bezpieczeństwa, to jej praca i wielkie zaangażowanie spowodowały, że nowy właściciel nam zaufał i dał nam dużą przestrzeń na działania i rozwój.
W tym roku Stary Browar obchodzi 20 rocznicę swojego powstania. Co przygotowaliście dla swoich klientów?
J.T.: Program obchodów zaczęliśmy już 1 września, wielką wystawą Gianniego Versacego, którą będzie można oglądać do końca stycznia 2024 roku. Kolejny punkt urodzin to koncert The Dumplings w Parku Starego Browaru, na który przybyło ponad 4 tys. osób. Wdrażamy również akcje urodzinowe, przede wszystkim program lojalnościowy, gdzie za zakupy nasi klienci otrzymają karty podarunkowe. Co ciekawe, Stary Browar jako pierwszy już lata temu wprowadził karty podarunkowe dla swoich klientów, wtedy kiedy jeszcze klienci nie posiadali swoich kart płatniczych. Okazało się, że zbytnio wyprzedziliśmy trendy. (śmiech) Do pomysłu kart podarunkowych powróciliśmy z okazji 20 urodzin Starego Browaru. M.K.: Dla tych wszystkich, którzy nie będą mieli pomysłu na prezenty świąteczne, karta podarunkowa będzie niezwykle pomocna. Wśród jubileuszowych atrakcji będzie też audioguide, o którym już mówiłyśmy. A wisienką na torcie urodzinowym będzie otwarcie Food Hallu – wkrótce będziemy informować o szczegółach. Możemy też zdradzić, że stworzymy oryginalną dekorację świąteczną, którą poznaniacy będą mogli oglądać już po 11 listopada br. Szczycimy się tym, że jako jedno z niewielu centrów handlowych zmieniamy co roku swoje dekoracje świąteczne.
The Dumplings w parku Starego Browaru
Wasze ulubione miejsce w Starym Browarze?
M.K.: Kładka. (śmiech) Gdy wychodzę z biura i kieruję się do Starego Browaru, mogę popatrzeć na okolicę, Stary Browar, na park. Mogę chwilę przystanąć, złapać oddech. Ale szczególnym sentymentem darzę także Pasaż Wysoki z tymi wszystkimi pamiątkami, zebranymi przez Rysia Kaję – to moje miejsce magiczne. J.T.: Lubię przysiąść w parku i patrzeć na Stary Browar z tej perspektywy. A takim moim ukochanym miejscem jest Galeria na Dziedzińcu, której wnętrza i zaaranżowane wystawy zawsze robią na mnie wielkie wrażenie i napawają dumą.
Męska garderoba od słowa „moda” woli hasło „styl”. Nowocześni mężczyźni noszą się z dyskretną nonszalancją. Rośnie popularność kolekcji smart casual. Formalna odzież szyta jest z komfortowych materiałów, bo profesjonalny wizerunek nie musi oznaczać kompromisów względem wygody.
Trendy i klasyczny dress code to zasady narzucane z zewnątrz. Prawdziwy styl działa w odwrotnym kierunku. Garnitury to już nie biurowy mundurek, raczej odświętny look na specjalne okazje i towarzyskie wyjścia. Na co dzień marynarka nie potrzebuje spodni do kompletu i koszuli z krawatem, aby świetnie się prezentować.
Męska moda w Starym Browarze
Stary Browar jest już gotowy, aby ubrać na jesień stylowych poznaniaków. Polskie marki Vistula i Bytom proponują zarówno kolekcje codzienne, ale też świetnej jakości garnitury. Dla chętnych – klasyka, ale nie brakuje nowoczesnych odcieni i krojów. W Pasażu kuszą piękne wnętrza nowych butików: włoskie Boggi Milano i salon BOSS w nowej odsłonie. Street style’ową awangardę sygnowaną przez mistrza Karla Lagerfelda proponuje sklep 4MEN. Dobre modowe adresy dla panów w Starym Browarze to także Van Graaf, Barbour, Campione i S’portofino. Nie zapomnijmy o wisience na torcie, czyli dodatkach. Obuwie, okulary, biżuteria – akcesoria są wyrazem osobistego stylu na równi z ubraniami.
Moda męska w Starym Browarze: Bytom (Atrium 0), Vistula (Atrium +1), Wólczanka (Atrium +1), Boggi Milano (Pasaż +1), BOSS (Pasaż +1), 4MEN (Pasaż +1), Campione (Pasaż +1), Van Graaf (Pasaż), S’portofino (Pasaż 0), Barbour (Pasaż 0), COS (Dziedziniec), United Colors of Benetton (Atrium 0), Zara (Atrium +1), H&M (wejście od Półwiejskiej), QПШ Robert Kupisz (Atrium 0)
Sportowa kurtka, eleganckie mokasyny. Długi płaszcz, krótki top. Szkolny mundurek, motocyklowy but. Monochromatyczne ubrania, żywe dodatki. Przeciwieństwa się przyciągają? W jesiennych stylizacjach swobodnie czerpiemy z różnorodnych tendencji.
Eklektyczny street style mieszkańców Kopenhagi, Nowego Jorku i Londynu to niewyczerpana studnia modowych inspiracji. Estetyka lat 70., 90. i Y2K przenika się i miksuje. Styl athleisure zyskuje coraz to nowe odsłony, bo zabawa sportowymi elementami ubioru to dziś dużo więcej niż marynarka zarzucona na dres.
Bez definicji
Ikony miejskiego eklektyzmu to modelka Bella Hadid i “power couple” – Hailey i Justin Bieberowie. Idea spójnego osobistego stylu wydaje się przestarzałym schematem, zbędnym ograniczeniem. Po co się definiować, skoro można się bawić i popisywać kreatywnością? W miejskiej dżungli wszystkie modowe chwyty są dozwolone.
Jesień
Ari: t-shirt New Yorker (Atrium +2), płaszcz Massimo Dutti (Atrium 0), dżinsy Zara (Atrium 0), buty Ryłko (Atrium +1), okulary Design Optyk (Pasaż +1) Emilio: t-shirt H&M (wejście od Półwiejskiej), spodnie New Yorker (Atrium +2), kurtka Zara (Atrium +1), mokasyny Massimo Dutti (Atrium 0), okulary Trussardi (Pasaż +1)
Back to school
Ari: spódniczka, koszula, kurtka, buty H&M wejście od Półwiejskiej, torba COS (Dziedziniec), okulary Design Optyk (Pasaż +1) Emilio: bluza Zara (Atrium +1), spodnie New Yorker (Atrium +2), buty Nike (Atrium +2), okulary Trussardi (Pasaż +1)
Rozluźniony biurowy dress code pozwala tworzyć swobodne stylizacje, zgodne z naszym osobistym stylem. Kiedy elegancja jest wyborem, a nie koniecznością, chętniej wskakujemy w marynarkę albo wyrafinowane zestawy “total look”. Szata zdobi człowieka. Trudne spotkanie albo stresująca prezentacja kończą się sukcesem, jeśli zadbamy o profesjonalny wizerunek.
W efektownym ubraniu czelendże i deadline’y nam niestraszne. Nowy garnitur, nowa para butów, nowa torebka – obecne!
Look 1 – komplet i buty Bizuu (Pasaż 0), torebka i biżuteria TOUS (Atrium +2), okulary Optyk Premium 1242 (Pasaż +2)
Nawet jeśli czasy liceum mamy już za sobą, chętnie bawimy się “szkolną” modą. W jesiennych stylizacjach białe koszule, kurtki bomberki, sneakersy, mokasyny zdają egzamin na pięć z plusem. Kolorystyczna klasyka ma się dobrze, ale warto też zrobić sprawdzian supermodnej czerwieni.
Stary Browar ma dla Poznania muzyczny prezent z okazji swoich 20. urodzin
22 września, 2023
Artykuł przeczytasz w: 3 min.
Darmowy koncert The Dumplings w Parku już 29 września
5 listopada Stary Browar będzie świętował 20. rocznicę otwarcia pierwszego skrzydła, Atrium. Obchody urodzin już się rozpoczęły, a jedną z jubileuszowych atrakcji będzie koncert The Dumplings w Parku Starego Browaru 29 września o godz. 20:00. Wstęp na wydarzenie jest darmowy. Występ popularnego duetu jest prezentem centrum dla mieszkańców Poznania.
Nie ma Starego Browaru bez Was. Kluczowym składnikiem sukcesu tego miejsca i dwudziestoletniej już historii najbardziej unikalnego centrum handlowego w Polsce są nasi Klienci. Chcemy podziękować Wam za wspólne 20 lat muzycznym prezentem – tym zaproszeniem organizatorzy ze Starego Browaru otworzyli zapowiedź wydarzenia na Facebooku. W piątkowy wieczór 29 września każdy może bezpłatnie wziąć udział w koncercie The Dumplings. Muzyczny duet tworzony przez Justynę Święs i Kubę Karasia wraca powoli po scenicznym uśpieniu z 2019 roku i przygotowuje się do świętowania 10 rocznicy swojego debiutu. Ostatni album The Dumplings zatytułowany „Raj” ukazał się w 2018 roku. Wygląda na to, że publiczność tęskniła za klimatycznymi występami Święs i Karasia – koncertem w browarowym Parku zainteresowanych jest blisko 6 tysięcy osób.
20 urodziny Starego Browaru
Koncert The Dumplings jest częścią obchodów 20. urodzin Starego Browaru. Pierwszą z atrakcji, jaką na tę okazję przygotowało centrum, jest otwarta 1 września 2023 r. retrospektywna wystawa Gianniego Versace w Galerii na Dziedzińcu. – Stary Browar to dla poznaniaków, gości z regionu i turystów miejsce odkryć – na gruncie mody, kultury, gastronomii – mówi Joanna Tupalska, dyrektor marketingu poznańskiego centrum. Urodzinowy program zbudowaliśmy wokół najważniejszych wyróżników Starego Browaru, wyjątkowe wydarzenia artystyczne, muzyczne i modowe to od 2003 roku stały element naszej oferty – dodaje.
Centrum handlowe Stary Browar w Poznaniu otwarto 5 listopada 2003 roku. Jego pomysłodawczynią i pierwszą właścicielką jest przedsiębiorczyni i kolekcjonerka sztuki Grażyna Kulczyk, która stworzyła unikalny koncept miejsca łączącego funkcje komercyjne i kulturotwórcze. Kompleks, wraz z zabytkowym parkiem, jest uważany za ikonę architektury i ulubione miejsce spotkań. Projekt autorstwa Piotra Barełkowskiego i Przemysława Borkowicza połączył historyczną tkankę zabudowań XIX-wiecznego browaru Huggerów z autorskimi interpretacjami industrialnych form. Działa tutaj blisko 200 sklepów, restauracji, kawiarni i punktów usługowych. Centrum wyróżnia bardzo zróżnicowana oferta modowa. Wiele międzynarodowych i polskich marek właśnie tutaj otwierało swoje pierwsze poznańskie sklepy. Od 2015 r. właścicielem Starego Browaru jest fundusz DWS Grundbesitz GmbH. Zgodnie z pierwotną ideą założycielki, zespół zarządzający centrum pielęgnuje DNA miejsca kreującego trendy oraz rozwija nowe kierunki działalności i formaty projektów, inspirując klientów.
20 urodziny Starego Browaru w Poznaniu Koncert THE DUMPLINGS 29 września (piątek) WSTĘP WOLNY powered by FOOD HALL STARY BROWAR (wkrótce otwarcie)
Ten moment przypada zwykle na drugi tydzień sierpnia. Któraś z influencerek, znużona noszeniem lnianych koszul i birkenstocków, pisze z frustracją: „Nie mogę doczekać się jesieni”. Zaczyna się. Fashionistki na całym świecie niecierpliwie śledzą prognozy pogody. Kiedy temperatura spada poniżej 20 stopni, z entuzjazmem wskakują w ukochane botki, stylowe trencze i skórzane ramoneski. Komponują fantazyjne warstwy złożone z sukienek, marynarek i kardiganów, zalewając feed rolkami i zdjęciami z hashtagiem „outfit of the day”. Fakt: najciekawszy sezon w modzie to jesień.
Zwyczajowy strój damski latem: 5 elementów (sukienka, klapki, okulary przeciwsłoneczne, drobna biżuteria, torebka). Strój damski jesienią: 10+ elementów (spodnie lub spódnica, top, koszula, sweter lub marynarka, płaszcz lub kurtka, torebka, biżuteria, dużo biżuterii, okulary, apaszka, rajstopy, botki, czapka lub kapelusz). Nie szukajcie przypisu z nazwą raportu, z którego pochodzą te dane. Odwołuję się wyłącznie do doświadczeń własnych i uważnych obserwacji ulicznej mody. Wniosek z tych amatorskich statystyk jest jasny: dopiero we wrześniu można naprawdę popisać się stylem.
Kolorowe sny
Przepis na świeżość w jesiennej szafie jest prosty i kolorowy. Można przejść przez październik i listopad w szarościach i czerni, ale… po co? Na przekór ponurej aurze paradujemy w jaskrawych różach, fioletach, pomarańczach, zieleniach. Od „quiet luxury” wolimy barwny, pełen przepychu świat z „And Just Like That”. Z wybiegów nie schodzi blask – być może to ukłon projektantów w stronę Starego Browaru, który tej jesieni świętuje 20. urodziny. Błyszczymy nie tylko na imprezach. Cekiny i srebro pojawiły się w kolekcjach FW 2023/24 w odsłonach codziennych – na swetrach, spódnicach czy wiralowych metalizowanych dżinsach z Zary.
Gra zespołowa
Z dystansem podchodzę do kategorii „must have”. W modzie uparcie wyznaję zasadę „nic nie musisz, wszystko możesz”. Jeśli jednak spytacie o jedną rzecz, jaką warto kupić tej jesieni, odpowiem bez wahania: spódnicę! Ten zaniedbany w ostatnich latach element garderoby opanował szturmem półki i wieszaki browarowych sklepów. Spódnica to, w przeciwieństwie do sukienek, gracz zespołowy. Z każdym się dogada – z obszernym swetrem, elegancką koszulą, a nawet – sportową bluzą z kapturem. Moja feministyczna dusza po chichu cieszy się ze spadku notowań krępujących ruchy ołówkowych fasonów. Kibicuję dłuższym obszernym modelom, najlepiej w przeskalowanych oversizowych stylizacjach. Jesień – czas, start. Może będzie ciemno, może będzie zimno, ale jacyż my będziemy modni!
Wszystkie ubrania i dodatki pochodzą ze sklepów w Starym Browarze. Opisy stylizacji
Uroki mody „pomiędzy” – inspiracje na sezon przejściowy
15 września, 2023
Artykuł przeczytasz w: 2 min.
Subtelna gra między pełną swobody garderobą na lato i wyrazistą modą na jesień nie ma jasno określonych zasad. Na ten niezbadany teren wkraczamy dziś pewnym krokiem w pastelowych kaloszach i z mocnym postanowieniem, aby dobrze się bawić.
Przełom lata i jesieni to – wbrew pozorom – bardzo wdzięczny modowo okres. Już nie musimy ograniczać stylizacji do zwiewnych ubrań z lnu i pary Birkenstocków. Jeszcze można uniknąć rajstop. Jeszcze wolno, zamiast ciepłego płaszcza, zarzucić na sukienkę oversizową marynarkę. Jeszcze jest czas na podkreślenie wakacyjnej opalenizny jasnymi kolorami. Dalej nam w głowach wakacyjne szaleństwa. Elegancką kreację i strój do biura okraszamy figlarnymi akcesoriami. Kolory jesieni – głębokie fiolety, czekoladowe brązy i szykowna czerń – nadspodziewanie dobrze dogadują się z lekkimi jak wata cukrowa różami, błękitami, pistacjową zielenią. Dobieramy warstwy, ale to bardziej lody z delikatną polewą niż ubranie „na cebulkę”. Dużo możemy, niewiele musimy – między sezonami uwalniamy kreatywność.
Stylizacje ze sklepów w Starym Browarze Bluzka , spódnica, naszyjniki Solar (Atrium +1), kardigan Taranko (Atrium +1), torebka i buty Wojas (Atrium +1) Sukienka, marynarka Solar (Atrium +1), buty, torebka, biżuteria Bimba y Lola (Atrium +1) Koszula, spodnie, kardigan, płaszcz Olsen (Atrium +1), kalosze CCC (Atrium +1), torebki, biżuteria Bimba y Lola (Atrium +1) Total look Vistula (Atrium +1), buty, torebka, biżuteria Bimba y Lola (Atrium +1)
Artykuł przygotowany we współpracy ze Starym Browarem
Już dzisiaj wieczorem – wernisaż wystawy Gianni Versace Retrospective. Ekskluzywna wystawa na 20. urodziny Starego Browaru w Poznaniu
1 września, 2023
Artykuł przeczytasz w: 7 min.
Gianni Versace to ikona mody i popkultury. Mistrz maksymalizmu. Dla świata high fashion napisał nową definicję luksusu – adekwatną do społecznych zmian, których był częścią. Oryginalne kreacje, ubrania i akcesoria z najsłynniejszych kolekcji Gianniego Versace będzie można zobaczyć na retrospektywnej wystawie w Starym Browarze w Poznaniu. Ten prestiżowy projekt jest częścią programu na 20. urodziny poznańskiego centrum – jednej z najbardziej unikalnych galerii handlowych w Polsce. Wernisaż wystawy już dzisiaj.
Ubierał Księżną Dianę, Eltona Johna, Madonnę, Courtney Love, Salmę Hayek. To jemu Naomi Campbell, Claudia Schiffer, Carla Bruni i Linda Evangelista zawdzięczają status „supermodelek”. Kiedy gwiazdy pojawiały się na czerwonych dywanach w kreacjach jego autorstwa, wstrzymywano oddech. „That dress” – sukienka, w której w 1994 r. Elizabeth Hurley wystąpiła na premierze filmu „Cztery wesela i pogrzeb”, ma nawet stronę na Wikipedii. Chociaż minęło ponad ćwierć wieku od tragicznej śmierci Gianniego Versace (1946-1997), jego kreatywność i podejście do mody nie przestają inspirować. Wystawa w Starym Browarze będzie symbolicznym spotkaniem z autorem „that dress”. Koncepcję retrospektywy dedykowanej przestrzeniom poznańskiego centrum przygotował kurator Wojciech Piotr Onak we współpracy z gościnnymi kuratorami Karlem von der Ahé i Saskią Lubnow z duetu Dreamrealizer. Archiwalne kolekcje Gianniego Versace w browarowej Galerii na Dziedzińcu zostaną zaprezentowane z rozmachem właściwym dla twórczości projektanta. Wszystkie eksponaty, które od września będzie można zobaczyć w Poznaniu, to oryginalne modele z lat 90., wypożyczone na potrzeby projektu w Starym Browarze z międzynarodowych prywatnych kolekcji.
Złota świątynia Gianniego
Gianni Versace urodził się w 1946 roku w małym miasteczku na południu Włoch. Aby rozwijać modową karierę, przeniósł się do Mediolanu, gdzie w 1978 r. powstał pierwszy butik marki. Jego wyobraźnia była przesiąknięta monumentalizmem i idealizowanym pięknem sztuki starożytnej, dynamicznymi formami baroku, dramaturgią operowych spektakli, soczystymi kolorami dzieł pop-artu. Z tego bogatego spektrum inspiracji wyrósł eklektyczny wizualny leksykon: logo z meduzą, arabeskowy print „Barocco”, metaliczne tekstylia Oroton, złote ozdoby. Pierwsza z sal na wystawie w Starym Browarze zostanie wystylizowana na „barokową świątynię Gianniego”, wypełnioną symbolami, wzorami i kolorami jednoznacznie kojarzonymi z jego marką. – „Barocco” to flagowy deseń autorstwa Gianniego Versace, wielokrotnie kopiowany – mówi Saskia Lubnow z Dreamrealizer. Pełen przepychu styl lansowany przez projektanta był odpowiedzią na społeczne zmiany, których on sam był uosobieniem. Designer identyfikował się z grupą szybko wzbogacających się przedsiębiorców, twórców, pracowników rodzącej się branży IT, „wilków z Wall Street”. Dla reprezentantów „new money” moda była środkiem manifestacji samodzielnie zdobytych pieniędzy, statusu i władzy. Włoski projektant stał w opozycji do estetyki quiet luxury kojarzonej ze starymi rodzinnymi majątkami. Luksus Gianniego Versace to luksus głośny, nachalny, ociekający złotem, ale też – wyrafinowany i dopracowany na poziomie detalu i rzemiosła haute couture.
Warszawa w Miami
Umiejętny rozwój marki, współprace i przyjaźnie z gwiazdami doprowadziły Gianniego Versace do międzynarodowego sukcesu. W 1992 roku kupił willę na Florydzie i zaprojektował jej wnętrza w swoim pełnym przepychu stylu. Glamour w interpretacji włoskiego projektanta doskonale sprawdzał się na salonach. Nowobogacka bohema i celebryci ze słonecznego Miami, wystrojeni w projekty Gianniego Versace, po zmroku bawili się w klubie Warsaw Ballroom. Kultowa dyskoteka była centrum życia towarzyskiego społeczności LGBTQ+, z którą homoseksualny projektant otwarcie się identyfikował. Gianni Versace kwestionował tradycyjne, heteronormatywne kategorie męskości i kobiecości. Mężczyzn pokazywał jako obiekty seksualne, ubranych w lekkie jedwabie, kolorowe tkaniny, złote dodatki, z nagimi, idealnie wyrzeźbionymi torsami. Kobiety w świecie Gianniego Versace to emanujące seksapilem boginie, władcze i pełne siły. Ekspozycja na drugim poziomie Galerii na Dziedzińcu Starego Browaru będzie hołdem dla głoszonej przez projektanta wolności w wyrażaniu siebie. – W tej części wystawy pokażemy m.in. słynną kolekcję z 1993 roku, którą Gianni Versace nazywał „S&M collection”. Po premierowym pokazie w dzienniku the New York Times ukazał się artykuł z prowokacyjnym pytaniem: „okrucieństwo czy szyk?” – mówi Karl von der Ahé z kuratorskiego duetu Dreamrealizer.
Słodkie lata 90.
Wystawa w Starym Browarze przybliży publiczności estetykę, ikonografię oraz kulturowo-społeczne tło uniwersum Gianniego Versace, aby w wielkim finale zaprosić widzów na niecodzienny „pokaz mody”. W sali na trzecim poziomie Galerii na Dziedzińcu pokazana zostanie selekcja modeli z każdej kolekcji stworzonej przez włoskiego projektanta w latach 90. Fascynacja stylem i popkulturą ostatniej dekady XX wieku to międzypokoleniowy fenomen. Dla millenialsów i boomersów ma wymiar nostalgiczny. – Lata 90. w kontekście mody mają w polskiej świadomości szczególne znaczenie – tłumaczy Wojciech Piotr Onak, kurator wystawy w Starym Browarze. To dekada, kiedy otworzył się przed nami świat międzynarodowych marek i słynnych projektantów.
To także czas, kiedy zjawisko „new money” rozpowszechniło się nad Wisłą. Rosnący w ekonomiczną siłę Polacy aspirowali do stylu, jaki kreował Gianni Versace – bogatego, ekstrawaganckiego, pełnego koloru, ostentacyjnie obrandowanego – mówi Onak. Kreacje włoskiego designera nadal są w świetnej kulturowej kondycji. – Do Generacji Z skutecznie przemawiają idee, które reprezentuje jego twórczość – wolność ekspresji, płynność płciowa, nowocześnie interpretowany feminizm – tłumaczy Joanna Tupalska ze Starego Browaru. – W ostatnim roku na uroczystych galach filmowych i muzycznych w sukienkach z archiwalnych kolekcji Gianniego Versace wystąpiły gwiazdy młodego pokolenia, m.in. Dua Lipa i Jenna Ortega – ekranowa „Wednesday” – dodaje. Tragiczna śmierć z rąk seryjnego mordercy na stopniach domu w Miami 15 lipca 1997 roku zakończyła życie i karierę projektanta, ale rozpoczęła legendę. Gianni Versace stał się mitem, a jego prace – modowo-popkulturowym kanonem.
Stary Browar centrum odkryć
Retrospektywa Gianniego Versace w Poznaniu organizowana jest w ramach obchodów 20. rocznicy otwarcia Starego Browaru, galerii handlowej słynącej z organizacji wyjątkowych wystaw związanych ze światową sztuką, modą i designem. Kulturalnym sercem Starego Browaru jest Galeria na Dziedzińcu, nazywana przez publiczność „galerią popkultury”. W ostatnich latach odbyły się tutaj wystawy Björk, Davida LaChapelle’a, Daniela Lismore’a, Iris van Herpen, a także polskich artystów, m.in. Ryszarda Kai, Noriakiego, twórców Polskiej Szkoły Plakatu. – Stary Browar to dla poznaniaków, gości z regionu i turystów miejsce odkryć – na gruncie mody, kultury, gastronomii – mówi Joanna Tupalska, dyrektor marketingu poznańskiego centrum i producentka wystawy Gianniego Versace w Galerii na Dziedzińcu. – Retrospektywa jednego z najwybitniejszych projektantów w historii mieści w sobie najważniejsze składowe DNA Starego Browaru: ambitną modę, popkulturę, kreatywność, innowacje – podsumowuje. Poznańska wystawa projektów Gianniego Versace to zupełnie nowa odsłona projektu prezentującego dorobek i kulturowe znaczenie twórczości włoskiego designera. Poprzednia edycja retrospektywy, zrealizowana przez duet Dreamrealizer dla Groninger Museum w Holandii, przyciągnęła ogromne zainteresowanie publiczności i mediów.
Uwagi: *Wystawa nie jest autoryzowana ani powiązana ze spółką Gianni Versace s.r.l. i rodziną Versace. *Wystawa powstała we współpracy z prywatnymi kolekcjonerami prac i projektów autorstwa Gianniego Versace: Antonio Caravano (i Sabiną Albano w roli kuratorki kolekcji), Rossellą Catapano, Doris Brugger, Dorianą & Salvatorem Alderuccio oraz Franco Jacassim.
Wernisaż: 1 września 2023 r. Wystawa czynna do 31 stycznia 2024 r. Galeria na Dziedzińcu, Stary Browar, Poznań Kurator: Wojciech Piotr Onak Kuratorzy gościnni: Karl von der Ahé i Saskia Lubnow (Dreamrealizer) Informacje o biletach
Sesja jogi w wyjątkowej scenerii – Stary Browar i ATME yoga zapraszają na bezpłatne zajęcia
17 sierpnia, 2023
Artykuł przeczytasz w: 2 min.
Joga to jedna z najbardziej relaksujących i zbawiennych dla ciała form ruchu. Stary Browar przygotował wyjątkowe wydarzenie dla entuzjastów tej aktywności. Wspólnie z ATME yoga zaprasza na „Jogę w obłokach” – nietypowe zajęcia sportowe, które odbędą się 23 sierpnia na dachu Atrium. Wstęp na event jest bezpłatny.
Zestaw ćwiczeń, jaki wykonają uczestnicy, dostosowany jest do różnych poziomów zaawansowania. – Zaczniemy praktyką, w której skład wchodzi medytacja i ćwiczenia oddechowe – tłumaczy prowadząca Ewa Olszewska z ATME yoga. – Później przejdziemy w bardziej płynne flow. Na koniec wyciszymy układ nerwowy i oddamy się chwili relaksacji w Savasanie. Celem praktyki jest wzmocnienie ciała, zrzucenie napięć i znalezienie radości w procesie – dodaje. Wydarzenie na dachu Atrium będzie połączeniem jogi i muzyki. – Muzyka grana na żywo przez DJ-a wprowadzi nas w medytację w ruchu – zapowiada Ewa z ATME yoga. – Wraz z rosnącym tempem muzycznego tła i ćwiczeń, wejdziemy w pełną luzu eksplorację. O oprawę muzyczną zadba Kacper Olszewski aka Kaco.
Joga z widokiem
Stary Browar od wielu lat organizuje latem bezpłatne zajęcia jogi. Setki osób wykonujących synchronicznie asany w browarowym parku to jedna z najpiękniejszych pocztówek poznańskiego “lata w mieście”. W tym roku centrum świętuje 20. urodziny. – Zbliżający się jubileusz jest pretekstem do tego, żeby zaprosić klientów na unikalne wydarzenia w naszych najbardziej spektakularnych przestrzeniach – mówi Joanna Tupalska ze Starego Browaru. – Parking w Atrium na poziomie +5, gdzie 23 sierpnia spotkamy się na matach, to miejsce z zapierającym dech w piersiach widokiem na Poznań. Chcemy, żeby uczestnicy zapamiętali ten wieczór i nietypową praktykę na lata – podkreśla Tupalska.
Wstęp na zajęcia „Joga w obłokach” jest bezpłatny. Organizatorzy proszą o zabranie własnych mat, wygodnego stroju do ćwiczeń i wody (butelki można napełnić przed zajęciami w miejskim zdroju na Dziedzińcu, gdzie dostępna jest woda pitna dla gości Starego Browaru za darmo). Parking +5 będzie w tym dniu niedostępny dla samochodów. W razie niepogody zajęcia odbędą się w Słodowni +1.
Joga w obłokach ATME yoga na dachu Starego Browaru x DJ set 23 sierpnia (środa) 2023 r., godz. 20:00 Atrium parking +5 wstęp wolny
Zabłyśnij! Stary Browar w Poznaniu zaprasza na modowy piknik w parku
10 sierpnia, 2023
Artykuł przeczytasz w: 3 min.
Drugiego takiego wydarzenia nie ma w Poznaniu. Setki wystrojonych gości. Koce na trawie, kosze pełne smakołyków. Nastrojowe oświetlenie, instagramowa scenografia, taniec pod sceną podczas koncertu na żywo, nagrody-niespodzianki… Takie rzeczy tylko w Starym Browarze. 8 września najpiękniejsze centrum handlowe w stolicy Wielkopolski zaprasza Klientów na trzecią edycję modowego pikniku w parku. To będzie wieczór pełen blasku.
W pandemicznym 2021 roku zespół Starego Browaru szukał pomysłu na wyjątkowe modowe wydarzenie. – Chcieliśmy stworzyć dla klientów okazję, aby wyjść z domu i dres zamienić wreszcie na elegancką sukienkę lub garnitur – wspomina Joanna Tupalska ze Starego Browaru. Postanowiliśmy zorganizować elegancki piknik w parku. Goście czuli się bezpiecznie i komfortowo w dużej i otwartej przestrzeni, a dress code dał im pretekst, aby po kilkunastu miesiącach domowej izolacji wystroić się i pokazać – dodaje. Pierwszy piknik inspirowany był paryskimi Dîners en Blanc. Park Starego Browaru wypełnił się uczestnikami ubranymi od stóp do głów na biało. Pomysł chwycił. Klienci dopytywali o kolejną edycję. W 2022 roku motywem przewodnim była włoska riwiera i styl marynarski. Co szykuje Stary Browar tym razem?
Urodzinowy blask
W listopadzie poznańskie centrum będzie świętować 20. rocznicę otwarcia. Obchody urodzin rozpoczną się już we wrześniu, a temat pikniku nawiązuje do tej szczególnej okazji. – Wieczorowa elegancja, letni karnawał, blask i jeszcze więcej blasku – nadchodząca edycja modowego pikniku będzie pełna glamouru – zapowiada Joanna Tupalska. Wszystkich gości wydarzenia obowiązuje błyszczący dress code. 8 września chcemy zobaczyć Was wystrojonych w cekinowe sukienki, srebrne marynarki, złote buty, brokatowe torebki, kryształową biżuterię, migoczące makijaże. Blask od stóp do głów albo błyszczący akcent – czekamy na Wasze interpretacje przewodniego motywu imprezy – zachęca organizatorka.
Podwójne zaproszenie na błyszczący piknik można zdobyć rejestrując paragony za zakupy w aplikacji mobilnej Starego Browaru. Wystarczy zebrać rachunki z przynajmniej trzech miejsc (sklepów, punktów usługowych, kina, restauracji, kawiarni) o łącznej wartości min. 700 zł. Paragony należy zeskanować w aplikacji w okresie 13.08-1.09.2023 r., a po zebraniu 700 punktów (1 punkt = 1 zł), zamówić nagrodę (regulamin promocji dostępny jest na stronie starybrowar.com). Zaproszenia otrzymają także wszyscy właściciele Black Cards – kart stałego klienta, gwarantujących szereg przywilejów przez cały rok, m.in. darmowy parking w Starym Browarze. Plenerowej uczcie towarzyszyć będzie muzyczna niespodzianka – na scenie w Parku dla gości Klubu wystąpi na żywo wyjątkowa artystka, Stary Browar obiecuje zdradzić szczegóły na początku sierpnia. Każda para gości otrzyma koc oraz piknikowy poczęstunek z prosecco. Wszyscy uczestnicy będą także mogli wziąć udział w losowaniu atrakcyjnych nagród przygotowanych przez partnerów.
Klub Starego Browaru – BŁYSZCZĄCY PIKNIK Kiedy? 8 września 2023 r. (piątek), Park Starego Browaru w Poznaniu, start: godz. 19:00 Dress code: BLASK! Cekiny, brokat, kryształki, złoto, srebro – mile widziane w opcji „bez umiaru” Błyszczące modowe inspiracje: Agata Jankowiak Blingsis, zdjęcia: Katarzyna Jankowiak (wszystkie ubrania i dodatki pochodzą ze sklepów w Starym Browarze)
Zobacz jak wyglądała zeszłoroczna edycja pikniku, która odbyła się pod hasłem Riviera Chic!
Sztuka Meksyku w Starym Browarze – wystawa Emiliano Gironelli Parry
21 lipca, 2023
Artykuł przeczytasz w: 2 min.
W Słodowni +1 w Starym Browarze do 13 sierpnia można zobaczyć wyjątkową wystawę prac inspirowanych historią Meksyku. Na ekspozycję zatytułowaną „Piórem i ołowiem” składa się 30 dzieł Emiliano Gironelli Parry, meksykańskiego artysty, który odtwarza historyczne spotkanie azteckiego władcy Montezumy i hiszpańskiego generała Hernána Cortésa sprzed 504 lat.
Projekt ten powstał w kontekście XXVIII Coloquio Cervantino w 2018 roku z okazji 500-lecia przypłynięcia Cortésa na brzeg Zatoki Meksykańskiej. Prace przygotowano na potrzeby albumu, który składa się z dwóch tomów: jeden poświęcony jest Cortésowi (Ołowiem i Piórem), drugi zaś władcy Montezumie (Piórem i Ołowiem). Jest to nieszablonowe i unikatowe dzieło upamiętniające jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Meksyku – początek dziejów tego wielokulturowego narodu.
Gironella Parra zachęca młode pokolenia do rozważań nad złożonością historii i przyjęcia, że mieszanie się kultur działa wzbogacająco na obie strony. „Pióro” i „ołów” to główne motywy wystawy. Artysta w niezwykły sposób zagłębił się w znaczenie spotkania Cortésa i Montezumy. Stworzył serię prac skoncentrowanych z jednej strony na postaci azteckiego władcy, które skupiają się wokół pióra, par excellence symbolu wojownika wśród tubylców, z drugiej strony wokół ołowiu – symbolu tronu, reprezentującym Cortésa, który dodatkowo przekształcił podbój, dzięki swoim kronikom, w literaturę.
Wystawa ta stanowi niepowtarzalną okazję, aby zagłębić się w historię Meksyku. Prace Gironelli Parry zmieniają dyskurs i wizję dotyczącą konkwisty oraz dają widzom możliwość zastanowienia się nad transformacją Meksyku i procesem połączenia dwóch kultur.
Wystawa: „Piórem i ołowiem” Miejsce: Słodownia +1 Wystawa od czynna: 13.08, od wtorku do niedzieli w godzinach 12:00-20:00 Wstęp wolny
Jak nosić vintage? Odkryj perełki z Vintage Market w Starym Browarze
13 lipca, 2023
Artykuł przeczytasz w: 3 min.
Fashion alert! Od niedawna w Starym Browarze działa wyjątkowe miejsce – Vintage Market. Nowy butik inspiruje do modowych eksperymentów z retro ubraniami i dodatkami. Dzięki współpracy z markami z całej Polski, wyspecjalizowanymi w wyszukiwaniu perełek z drugiej ręki, w stylowym wnętrzu sklepu w Atrium znajdziecie regularnie odświeżaną selekcję unikalnej odzieży, akcesoriów, biżuterii, mebli i drobiazgów do domu.
Jak nosić vintage? Zainspiruj się stylizacjami Ari i Rafaela Anatola i przeczytaj nasze wskazówki!
JAKOŚĆ W (DOBREJ) CENIE Jeśli dbasz o to, żeby mieć w garderobie rzeczy najwyższej jakości – z naturalnych materiałów, dopracowane pod względem kroju i wykończenia – sięgnij po vintage. Z drugiej ręki kupisz skórzane kurtki, jedwabne koszule, oryginalne marynarki. Załoga Vintage Market dba o staranną selekcję ubrań – w butiku w Atrium znajdziesz rzeczy w doskonałym stanie. Za nową odzież z naturalnej skóry czy wełny zapłacisz kilka razy więcej. Vintage to jakość w przyjaznej cenie.
VINTAGE MIX Estetyka mody retro wydaje ci się nieciekawa lub nieaktualna? …jednocześnie z zazdrością podglądasz instagramerki, które pokazują genialne stylówki z wyszperaną na pchlim targu marynarką..? Jak tworzyć nowoczesne zestawy z ubraniami vintage? Łącz nowe i second hand. Recepta na sukces: dodatki. Rzeczy sprzed kilku dekad pokazują nowe oblicze w towarzystwie modnych sneakersów czy torebki. Można też odwrócić ten model i urozmaicać minimalistyczne stylizacje akcesoriami vintage: apaszką, okularami, torebką.
JEDEN JEDYNY Modę vintage kochamy za unikalność. Szansa, że spotkasz drugą osobę w identycznej bomberce z lat 80. jest bliska zeru. Vintage Market współpracuje też z ciekawymi markami upcyclingowymi. Projekty Coupledansant, Szymona Kota, Sebastiana Siccone, Naked Upcycling Design – to, jak mówią założycielki Vintage Market, “użytkowe dzieła sztuki”. Zaskakujące detale, ekstrawaganckie wykończenia, nietuzinkowe kroje – to wszystko oczywiście w pojedynczych egzemplarzach. Propozycja dla tych, którzy lubią wyróżniać się z tłumu.
LOOK – skórzane kurtki Modarii: dżinsowa spódnica Tommy Jeans (Pasaż 0), okulary SunLoox (Pasaż +2), pozostałe części garderoby Vintage Market (Atrium +1) Anatol: dżinsy Tommy Jeans (Pasaż 0), okulary SunLoox (Pasaż +2), pozostałe części garderoby Vintage Market (Atrium +1)
Przygotowania do lata z Pauli | Pakujemy wakacyjne walizki!
25 czerwca, 2023
Artykuł przeczytasz w: 2 min.
Przepis na udaną plażową garderobę jest prosty: piękny strój kąpielowy, torba-koszyk, klapki lub sandały, okulary przeciwsłoneczne, słomkowy kapelusz z ogromnym rondem. Na ciepłe wieczory – zwiewne sukienki i ażurowe komplety. Zobacz, jakie ubrania i dodatki ze sklepów w Starym Browarze wrzuci do wakacyjnej walizki stylowa Pauli!
Miss plaży
Przy wyborze stroju kąpielowego nie kieruj się modą, tylko samopoczuciem! Przymierzaj i sprawdzaj, w jakich fasonach czujesz się wyjątkowo. Lato to czas na małe szaleństwa – może zamiast zachowawczego czarnego kostiumu wybierzesz wyjątkowy komplet w bieli? A może neonowe bikni? Ostrożność zostawiamy w domu, na plaży każda/y z nas jest gwiazdą! Spacer morskim brzegiem? Na strój zarzuć obszerną lnianą koszulę albo wzorzyste pareo.
Daj sobie kosza
Torebki-koszyki i przeskalowane tekstylne shoppery zastąpią podczas urlopu Twoją ulubioną skórzaną torebkę. Te w wersji XXL zmieszczą WSZYSTKO: ręczniki, olejki do opalania, przekąski i zapas wody. Podczas wieczornych wyjść do restauracji zadaj szyku z koszyczkiem w wersji mini. Ochrona przed słońcem to tylko pretekst, aby popisywać się stylizacją ze słomkowym kapeluszem z wielkim rondem. Po nadmorskich deptakach spacerujemy w stylowych sandałach inspirowanych latami 70., klapkach lub tenisówkach.
Riviera chic
Biały total look to synonim wakacyjnej elegancji. Pauli zachwyciła się kreacją z Dorothee Schumacher i sukienką maxi z Pepe Jeans. W garderobie stylowych wczasowiczek świetnie odnajdą się komplety z nowej kolekcji włoskiej marki Twinset. Wisienką na torcie nonszalanckich letnich outfitów są duże okulary przeciwsłoneczne. Wśród faworytów Pauli znalazły się nowe modele Tom Ford i Celine dostępne w salonie Optyk Premium 1242.
Wybory Pauli:
walizki i kapelusz Ochnik (Pasaż +1)
stroje kąpielowe, koszule, shoppery i czapki Tommy Hilfiger (Pasaż 0)
Czas na nowalijki! | Rodzinka Tasty Postcards ucztuje w ogródkach
21 czerwca, 2023
Artykuł przeczytasz w: 2 min.
“Czas na nowalijki! Kuszą już samym zapachem i intensywnymi kolorami. Majowo-czerwcowe dobroci, na które czekamy całą zimę i jeszcze trochę. Jak jeść warzywa, to właśnie teraz!” – trudno oprzeć się tej kulinarnej zachęcie rodzinki Tasty Postcards!
Ewelina relacjonuje nam ostatni rodzinny wypad do browarowych knajpek: “W poszukiwaniu warzywnych doznań, odwiedzamy Projekt Kuchnia na rodzinny obiad. Na naszym stole pojawiają się kolorowe talerze, na których nie może zabraknąć chrupiących sałat z rzodkiewką i wędzonym łososiem, zielonych szparagów w roli głównej czy mocno różowego chłodnika z botwinki.” Zdrowo i pysznie – czy może być lepiej?
Pogoda sprzyja, a park w Starym Browarze to idealne miejsce na piknikowanie. Ewelina i Michał łapią wiosenny wrap z Salad Story, tartines z twarożkiem i rzodkiewką z Petit Paris oraz wiosenne rolki z Matii Sushi. Wspólnie z 2-letnim synkiem Piotrusiem (niech nie zmyli Was wiek, Piotruś to wytrawny foodie!) rozsiadają się na kocu pod kwitnącymi kasztanowcami. “Na zdrowie! Wznosimy toast kombuchą o smaku cydru z Delikatna.bio (dawniej Zakwasownia). A tuż obok plac zabaw, który oczywiście musimy zwiedzić razem z Piotrusiem. Ten nasz mały odkrywca sprawdza każdą atrakcję!”
Rodzinka smakoszy nie może odmówić sobie jeszcze słodkiego punktu programu. “Na deser wybieramy Deseo i ich klimatyczny ogródek na Placu Starego Browaru. Owocowe (i nie tylko) monoporcje albo lody – czy to w postaci deseru lodowego z orzechami czy w wafelku – każdy znajdzie coś dla siebie! Nasz dwulatek jest w truskawkowym niebie. Znajdziecie tu też pierwsze maliny jako dodatek do mrożonej kawy. Bardzo fajne połączenie i orzeźwienie!”. Piotrusiowi bardzo spodobała się fontanna na browarowym Placu. W gorące dni można tutaj schłodzić się, przechodząc obok tryskającej wody. Te uśmiechy mówią same za siebie – Tasty Postcards bardzo spodobał się kulinarny spacer po Starym Browarze!
Vintage Market w Starym Browarze | nowy sklep i targi dla fanów perełek z drugiej ręki
20 czerwca, 2023
Artykuł przeczytasz w: 3 min.
W dniach 23-24 czerwca wnętrza zabytkowej Słodowni w Starym Browarze będą przyciągać amatorki i fanów unikalnych ubrań i przedmiotów „z duszą” – podczas Vintage & Art Market będzie można kupić ubrania i akcesoria do domu vintage, winyle i autorskie produkty upcyklingowe albo inspirowane stylem retro.
W Vintage & Art Market wezmą udział wystawcy z całej Polski. To osoby prowadzące niszowe butiki i internetowe sklepy z wyselekcjonowaną odzieżą i dodatkami vintage. Na stoiskach w Słodowni będzie można znaleźć letnie sukienki, bluzy i kurtki kultowych marek z lat 90., klasyczne trencze, wełniane marynarki dostępne w pojedynczych egzemplarzach, biżuterię i wiele innych niepowtarzalnych elementów garderoby. Dlaczego warto kupować modę vintage? Ubrania czy dodatki z „drugiego obiegu” to sposób na kompletowanie garderoby bez szkody dla środowiska. Zalet mody „second-hand” jest jednak więcej. Rzeczy z lat 70., 80. czy 90. z oferty sklepów vintage są świetnej jakości i kosztują kilk arazy mniej niż nowy produkt z wełny, skóry czy kaszmiru. Stylizacje z perełkami z drugiej ręki są wyjątkowe i niepowtarzalne – szanse, że spotkamy osobę ubraną w ten sam unikat z poprzednich dekad są bliskie zeru. Targi Vintage Market w Starym Browarze zainteresują także osoby poszukujące oryginalnych przedmiotów do domu, unikalnych egzemplarzy płyt winylowych, a nawet… rowerów. Wydarzenie odbędzie się w Słodowni na poziomie +2 (wejście od Dziedzińca, obok restauracji Weranda i Whiskey in the Jar) w dniach 23-24 czerwca w godzinach 9:00 – 21:00.
Vintage Market – stacjonarnie i weekendowo
To druga edycja Vintage Market w Starym Browarze. Wydarzenie powstało z inicjatywy Magdy i Anity, które poznały się na studiach kilka lat temu. Pasja do mody i przedmiotów z drugiej ręki zainspirowała pomysł organizacji wydarzenia w całości poświęconego vintage. – Większość wystawców, których zaprosiłyśmy do współpracy to osoby, które prywatnie od dawna obserwowałyśmy – mówi Magda z Vintage Market. Tworzymy swego rodzaju „wintydżową” społeczność, wspieramy się w swoich biznesach i działaniach artystycznych – dodaje. W Starym Browarze od maja działa także sklep pod szyldem Vintage Market. Nowy salon zlokalizowany jest w Atrium na poziomie +1.
Vintage & Art Market w Starym Browarze 23-24 czerwca (piątek – sobota), godz. 9:00-21:00 Słodownia +2 (wejście między restauracjami Weranda i Whiskey in the Jar) wstęp wolny
Świętujemy podwójnie: Dzień Mamy i Dziecka w Starym Browarze
1 czerwca, 2023
Artykuł przeczytasz w: 5 min.
Dzień Mamy? Dzień Dziecka? A gdyby tak… świętować podwójnie? Ogłaszamy nowe święto: Dzień Mamy i Dziecka! Okazja wyjątkowa – do kwadratu, dlatego warto celebrować ją przez cały rok. Wspólnie spędzony czas to najlepszy prezent, jaki możecie sobie sprawić. Naszą ideę wcieliły w życie stylowe mama i córka – Paulina Mikulska (@pmwithlove) z 5-letnią Ludwiką wybrały się do Starego Browaru na wspólne zakupy, zabawę i słodkie pyszności. Paulinę zapytaliśmy o wrażenia z tego pięknego dnia!
Zakupy, zabawa w Fikołkach, wizyta w salonie urody, uczta w kawiarnianym ogródku… na zdjęciach widać, że świetnie bawiłyście się z Lusią podczas wspólnego dnia w Starym Browarze!
(śmiech) Tak! Jestem bardzo dumna z Ludwiki – świetnie sprawdziła się w roli małej modelki, a przy tym, najzwyczajniej, dobrze się bawiła. Nic dziwnego – Stary Browar to idealne miejsce do spędzania czasu z dziećmi, szczególnie o tej porze roku, kiedy oprócz atrakcji wewnątrz centrum można korzystać z Parku z pięknym placem zabaw czy zjeść lody na ławeczce przy fontannie. Lusia niedługo zostanie starszą siostrą. Te ostatnie miesiące, kiedy jesteśmy tylko we dwójkę, chcemy szczególnie celebrować. Wiemy, że później trudniej będzie nam znaleźć chwile tylko dla siebie.
Do sesji dokumentującej Wasz wspólny dzień przygotowałyście piękne wiosenne stylizacje. Czy Lusia już zaczęła interesować się modą?
Myślę, że wiek ok. 5-6 lat, tuż przed pójściem do zerówki, jest dla dzieci w tej kwestii przełomowy. Już nie chcą ubierać się w słodkie sukienki i bluzeczki z kołnierzykami. Podglądają, co nosi mama. Mają sprecyzowane preferencje np. dotyczące fasonów spodni: dopasowane rurki, legginsy albo dzwony. Z fascynacją obserwuję, jak Lusia zaczyna dbać o akcesoria. Chce mieć stylową torebkę albo koszyk, pamięta, żeby zabrać okulary przeciwsłoneczne.
Total look Petit Bateau (Pasaż +1)
Ludwika ma szczęście! Może zasięgnąć profesjonalnej porady mamy-stylistki!
Zdziwię cię, ale moja córka ma własne zdanie i ubiera się, jak chce! (śmiech) Kiedy dzieciaczki są małe, rodzic może się „wykazać” – stroić malucha w to, co jemu się podoba. Wierzę, że w pewnym wieku warto dać dzieciom wolność wyboru, aby mogły wyrazić siebie poprzez ubiór – tak samo, jak robią to dorośli. Dzieci w wieku Lusi zwracają uwagę na stroje, to buduje pewność siebie, kształtuje własne zdanie. Nawet, jeśli założy coś, co w moim odczuciu do siebie nie pasuje, pozwalam jej na te modowe eksperymenty.
Paulina: sukienka 303 Avenue (Atrium 0), kurtka dżinsowa Zara (Atrium 0), torba-koszyk Weekend Max Mara (Pasaż +1), sandały Zara (Atrium 0), okulary Optyk Premium 1242 (Pasaż +2)
Lusia: kurtka, torebka, buty Zara (Atrium +1), legginsy i bluzka Newbie (Atrium 0), gumka do włosów 303 Avenue (Atrium 0)
Co myślisz o „instagramowym” trendzie tworzenia identycznych stylizacji mam i córeczek?
Jak widać na zdjęciach z naszej browarowej sesji, Lusia lubi upodobnić się do mamy. Można fajnie się tym bawić, tworzyć stylizacje, które do siebie nawiązują. Nie jestem zwolennikiem noszenia identycznych looków, ale akcenty w podobnych kolorach, wzorach czy kurtki dżinsowe w podobnym odcieniu – takie zabawy modą zbliżają mamę i córkę!
Paulina: koszula i szorty 303 Avenue (Atrium 0), t-shirt Zara (Atrium 0), buty Ryłko (Atrium +1) Lusia: ogrodniczki Newbie (Atrium 0), t-shirt Zara (Atrium +1)
Jakie trendy z wiosennych kolekcji marek Starego Browaru spodobały się Tobie i Lusi najbardziej podczas ostatniej wizyty u nas?
Dla Ludwiki wybrałyśmy kilka rzeczy ze sklepów Petit Bateau i Newbie. Obie marki wykorzystują podobne printy i motywy w ubrankach dla bobasów i kilkulatków – można to bardzo fajnie wykorzystać wybierając stroje na specjalne okazje dla rodzeństwa. Newbie polecam szczególnie ze względu na świetny wybór naturalnych tkanin: len, bawełna, dżins – idealne na lato. Mnie bardzo spodobały się nowości z 303 Avenue, m.in. zwiewna, kobieca sukienka w czerwonym kolorze – zabrałam ją nawet do nagrania w TV do Warszawy! (śmiech) W jednej ze stylizacji wykorzystałam marynarskie paski, nawiązujące do stylu Coco Chanel – to ponadczasowy modowy motyw – dla dużych i małych. Świetne buty wypatrzyłam w nowej kolekcji Ryłko – klapki w bardzo modnym lawendowym odcieniu polecam do noszenia na co dzień wiosną i latem. W ciepłych miesiącach bardzo lubimy nosić też torby-kosze. Są urocze i praktyczne, można zmieścić w nich koc, przekąski i zrobić piknik w Parku Starego Browaru!
Paulina: koszula i szorty 303 Avenue (Atrium 0), t-shirt Zara (Atrium 0), buty Ryłko (Atrium +1)
Lusia: ogrodniczki Newbie (Atrium 0), t-shirt Zara (Atrium +1)
…a jeśli nie piknik, to browarowe knajpki!
Dokładnie! Kawa (dla mamy) i ciastko (dla Lusi) w Petit Paris to dla nas obowiązkowy punkt programu. Ludwika uwielbia tutejsze ciasto marchewkowe! Bardzo polecam też kawiarenkę w sali zabaw Fikołki. Rodzice mogą się zrelaksować przy cappuccino, kiedy dzieci szaleją na konstrukcjach, ale warto również spędzić tu chwilę z maluchami i spróbować na przykład pięknych kolorowych deserów z galaretką. W Fikołkach można zorganizować dla dzieci tematyczne urodzinki albo przyjść na warsztaty edukacyjne. Zajrzałyśmy też razem do Kliniki La Perla w Pasażu, gdzie mamy mogą skorzystać ze specjalistycznych zabiegów urodowych. Uwielbiamy wspólne zakupy w butiku Ania Kruk – to idealne miejsce dla mamy i córki, z fajnym wyborem biżuterii dla kobiet i dziewczynek. Ich błyskotki są idealne na prezent, a do tego pięknie zapakowane! …a finałem naszej „wycieczki” po Starym Browarze były oczywiście lody!
Paulina: total look Weekend Max Mara (Pasaż +1), klapki Ryłko (Atrium +1)
Dziękuję za rozmowę, Paulina. Wszystkiego najlepszego dla Was na Dzień Mamy i Dziecka!
*artykuł przygotowany we współpracy ze Stary Browarem
W zeszłym roku ponad połowa osób z Generacji Z kupiła ubrania spoza działu przyporządkowanego płci, z którą się identyfikują. Modowe media masowo cytują Jonathana Andersona, dyrektora kreatywnego Loewe i założyciela JW Anderson: „Gender neutral” to nie trend, to rzeczywistość. Nie możesz mówić ludziom, co mają nosić. Nie możesz powiedzieć: chcę, żeby tę rzecz nosił mężczyzna, a tę kobieta* – dodaje projektant.
Moda płynna płciowo ma różne stopnie wtajemniczenia. Najłatwiej oswoić ją na gruncie streetwearu. Oversizowe dresy, bombery czy sneakersy – większość kultowych modeli sportowych marek klasyfikujemy jako unisex. To kobietom łatwiej jest bawić się „męskimi” ubraniami. Influencerki dumnie stroją się w obszerne marynarki „po tacie” i pożyczone z szafy chłopaka koszule. Mężczyzna z torebką, w efektownej biżuterii nadal przyciąga spojrzenia na zachowawczych polskich ulicach.
Gender neutral to rzeczywistość – i to nienowa. Każda z minionych epok ma swój rozdział o zacieraniu granic między żeńskim i męskim. Moda od zawsze jest polem do eksperymentów z tożsamością, a ubrania – środkiem autoekspresji. Co przyniesie przyszłość? Najbardziej ekstremalne prognozy mówią o tym, że ze sklepów odzieżowych zniknie podział na działy damskie i męskie. Chwała młodym – to Generacja Z z determinacją rozpycha granice i pisze nowe zasady dla marek fashion.
*Dane i cytaty Andersona za publikacją The State of Fashion 2023 Business of Fashion i McKinsey & Company
LOOK: TRENCZE – Ari: płaszcz i t-shirt 303 Avenue (Atrium 0), spodnie COS (Dziedziniec), sweter i torba United Colors of Benetton (Atrium 0), okulary SunLOOX (Atrium 0), chodaki eobuwie.pl (Pasaż +1); Rafał: płaszcz, spodnie, t-shirt COS, sweter i torba United Colors of Benetton, chodaki eobuwie.pl, biżuteria Swarovski (Pasaż 0), okulary SunLOOX
LOOK: TRENCZE – Ari: płaszcz i t-shirt 303 Avenue (Atrium 0), spodnie COS (Dziedziniec), sweter i torba United Colors of Benetton (Atrium 0), okulary SunLOOX (Atrium 0), chodaki eobuwie.pl (Pasaż +1); Rafał: płaszcz, spodnie, t-shirt COS, sweter i torba United Colors of Benetton, chodaki eobuwie.pl, biżuteria Swarovski (Pasaż 0), okulary SunLOOX
LOOK: TRENCZE – Ari: płaszcz i t-shirt 303 Avenue (Atrium 0), spodnie COS (Dziedziniec), sweter i torba United Colors of Benetton (Atrium 0), okulary SunLOOX (Atrium 0), chodaki eobuwie.pl (Pasaż +1); Rafał: płaszcz, spodnie, t-shirt COS, sweter i torba United Colors of Benetton, chodaki eobuwie.pl, biżuteria Swarovski (Pasaż 0), okulary SunLOOX
LOOK: TRENCZE – Ari: płaszcz i t-shirt 303 Avenue (Atrium 0), spodnie COS (Dziedziniec), sweter i torba United Colors of Benetton (Atrium 0), okulary SunLOOX (Atrium 0), chodaki eobuwie.pl (Pasaż +1); Rafał: płaszcz, spodnie, t-shirt COS, sweter i torba United Colors of Benetton, chodaki eobuwie.pl, biżuteria Swarovski (Pasaż 0), okulary SunLOOX
LOOK: GARNITURY – Rafał: spodnie, marynarka, koszula, szalik QΠШ Robert Kupisz (Atrium 0), spódnica United Colors of Benetton (Atrium 0), okulary i torba Trussardi (Pasaż +1); Ari: spodnie i marynarka, szalik QΠШ Robert Kupisz, koszula 303 Avenue (Atrium 0), okulary i plecak Trussardi
LOOK: GARNITURY – Rafał: spodnie, marynarka, koszula, szalik QΠШ Robert Kupisz (Atrium 0), spódnica United Colors of Benetton (Atrium 0), okulary i torba Trussardi (Pasaż +1); Ari: spodnie i marynarka, szalik QΠШ Robert Kupisz, koszula 303 Avenue (Atrium 0), okulary i plecak Trussardi
LOOK: GARNITURY – Rafał: spodnie, marynarka, koszula, szalik QΠШ Robert Kupisz (Atrium 0), spódnica United Colors of Benetton (Atrium 0), okulary i torba Trussardi (Pasaż +1); Ari: spodnie i marynarka, szalik QΠШ Robert Kupisz, koszula 303 Avenue (Atrium 0), okulary i plecak Trussardi
LOOK: GARNITURY – Rafał: spodnie, marynarka, koszula, szalik QΠШ Robert Kupisz (Atrium 0), spódnica United Colors of Benetton (Atrium 0), okulary i torba Trussardi (Pasaż +1); Ari: spodnie i marynarka, szalik QΠШ Robert Kupisz, koszula 303 Avenue (Atrium 0), okulary i plecak Trussardi
LOOK: BLUZY – bluzy, spodnie, kurtki Tommy Jeans (Pasaż 0, torebki TOUS (Atrium +2), buty eobuwie.pl (Pasaż +1)
LOOK: BLUZY – bluzy, spodnie, kurtki Tommy Jeans (Pasaż 0, torebki TOUS (Atrium +2), buty eobuwie.pl (Pasaż +1)
LOOK: BLUZY – bluzy, spodnie, kurtki Tommy Jeans (Pasaż 0, torebki TOUS (Atrium +2), buty eobuwie.pl (Pasaż +1)
LOOK: BLUZY – bluzy, spodnie, kurtki Tommy Jeans (Pasaż 0, torebki TOUS (Atrium +2), buty eobuwie.pl (Pasaż +1)
W dniach 12-14 maja Poznaniem wstrząśnie duża dawka dobra i zabawy – w szlachetnym celu!
Przez cały weekend restauracjami Whiskey in the Jar Poznań i Matii Sushi w Starym Browarze zawładną zwierzęce instynkty i kocie ruchy! W programie organizatorzy przewidują ogrom atrakcji zarówno dziennych dla całych rodzin, jak i tych wieczorno– nocnych… a wszystko to wydarzy się pod hasłem PARTY ANIMAL, nie tylko dlatego, że atmosfera będzie wesoła i imprezowa, ale przede wszystkim dlatego, że cały weekend dedykowany będzie pomocy zwierzętom bezdomnym, podopiecznym Fundacji Głosem Zwierząt. Za tą niesamowitą dawką dobra i party vibe’u stoi cała rodzina Mitsuro oraz ARDOR – fundacja im. Mikołaja Koteckiego, przy wsparciu Starego Browaru i butiku eventowego NoName. Takie połączenie sił i dobrych serc może skutkować jedynie świetną zabawą i całą masą dobrych uczynków! Impreza ma charakter charytatywny i ma na celu uzbieranie jak największej ilości środków finansowych na cele statutowe Fundacji Głosem Zwierząt oraz promowanie idei adopcji zwierząt bezdomnych ze schronisk i fundacji.
W programie między innymi:
sobota: zajęcia jogi oraz stretching na trawie (w razie niepogody zajęcia odbędą się wewnątrz),
piątek i sobota: szalone kolacje przy oprawie muzycznej z całą masą zabaw, atrakcji i animacji,
sobota: PARTY ANIMAL clubbingnight, czyli impreza klubowa z niespodziankami. Aby wesprzeć fundację Głosem Zwierząt w trakcie PARTY ANIMAL weekend:
zamów drinka THANOS JAR do posiłku – zysk ze sprzedaży drinków w marcu, kwietniu i maju trafi do fundacji,
w dniach 12 – 14.05 zamów kieliszek szampana VueveClicquot w Matii Sushi,
zapisz się na sobotnią jogę i/lub stretching,
weź udział w licznych zabawach i animacjach podczas weekendowych kolacji,
przyjdź w sobotę na noc klubową!
W ten weekend zagrają między innymi: DJ Bartes, DJ Wu, DjNightOwl! Sobotni wieczór uświetni pokaz tańca szkoły Ita Pole Dance.
Aby dowiedzieć się więcej o szczegółach wydarzeń, zapisać na zajęcia lub po prostu – być na bieżąco – śledź media społecznościowe Whiskey in the Jar, Matii Sushi, Fundacji ARDOR im. Mikołaja Koteckiego, Fundacji Głosem Zwierząt.
Wiosenne nowości ze sklepów w Starym Browarze – zobacz wybory Pauli!
7 maja, 2023
Artykuł przeczytasz w: 2 min.
Pauli (@pauli331) żadnego trendu się nie boi. W browarowych butikach przymierza zwiewne plażowe sukienki, a kilka minut później streetwearową dżinsową stylizację. Poznańska instagramerka przekonuje, że sztywne definiowanie osobistego stylu to zbędne ograniczenie. Im więcej wolności, tym więcej radości – to ważna zasada w modzie.
Wiosna zaostrza nasze apetyty na garderobiane eksperymenty. Nadchodzącym sezonem żądzą kontrasty. Na wybiegach prestiżowych domów mody, obok seksownych looków odsłaniających sporo ciała – oversizowe grungowe sylwetki. Jest swojski dżins, są błyszczące cekiny. Są spódniczki mini i obszerne, „za długie” spodnie. Jest przepych biżuterii i dodatków, ale też normcore i minimalizm. Morał? Nosisz to, na co masz ochotę.
Wiosenne nowości
Podczas przeglądu wiosennych nowości w sklepach w Starym Browarze Pauli wyłapała najgorętsze modowe kąski. Stylowa poznanianka podczas wizyty u nas nie może ominąć ulubionego salonu Max Mara. Wiosenna kolekcja włoskiej marki to reinterpretacje klasycznych modeli trenczy, ale też świeże nowości osadzone w aktualnych trendach. Rekordową liczbę stylizacji Pauli przymierzyła w sklepie Tommy Jeans – w końcu denim to niekwestionowany modowy król tej wiosny. Jeśli wkrótce czeka Cię wyjazd „pod palmy”, w Starym Browarze znajdziesz piękne akcesoria plażowe i stroje kąpielowe. Pauli oszalała na punkcie letnich kolekcji w salonie La Promesse. Zupełnie prosty strój zyskuje „pazur”, jeśli dodasz do niego fantazyjne dodatki. Pauli zachwyciła się fikuśnymi akcesoriami Bimba y Lola i nową kolekcją torebek w salonie TOUS
Produkty na zdjęciach pochodzą z salonów w Starym Browarze: Bimba y Lola (Atrium +1), TOUS (Atrium +2), Tommy Jeans (Pasaż 0), Max Mara (Pasaż +2), La Promesse (Pasaż +1)
Apetyczny, odżywczy, świeży – miksujemy wiosenny koktajl trendów. Ty wybierasz ulubione składniki. Menu jest bogate: dżins, cekiny, grunge, kolor, dla chętnych – trochę klasyki. Przed nami sezon obfitości, eklektyzmu, kontrastów. Najmodniejszy dodatek: wolny wybór.
Historia uczy, że w czasie kryzysów w ubiorze zwracamy się ku zabawie, przesadzie, wyszukanej elegancji. Na przekór niepewności, strojem wyrażamy pewność siebie. Do mody wraca kategoria „sexy”, ale w duchu, jakiego nauczał mistrz Gianni Versace – jeśli pokazujemy więcej ciała, to po to, by manifestować siłę i zdecydowanie. Od Generacji Z uczymy się swobodnego podejścia do kategorii męski-żeński. W sezon wiosenny wchodzimy z nową energią – cali na dżinsowo.
Dżinsowo-dżinsowi
„Denim is the new black”. Trend, który łączy pokolenia, ma kolor indygo. Dżins nie chce już być ubraniową bazą. Tej wiosny gra w modzie pierwsze skrzypce, ujawnia nieznane oblicza. Jest zaborczy – chce nas posiąść w całości. Bez dyskusji poddajemy się tej hegemonii i nosimy dżins od stóp do głów. Zacznijmy od podstaw: spodnie i koszula albo obszerna katana. Minimalizm jest OK, ale browarowe marki mają też w zanadrzu bardziej odjechane dżinsowo-dżinsowe pomysły. Łaty, patchwork, nadruki, naszywki – wszystkie chwyty dozwolone. Kto myśli, że denim jest codzienny, oklepany, niech przymierzy dżinsowy kombinezon, dżinsową maxi-dress abo dżinsowe buty na koturnach. Tworząc nasze „denim stories” zagalopowaliśmy się aż na Dziki Zachód, do ojczyzny błękitnej tkaniny. Etos „American dream” adaptujemy na własne modowe potrzeby, agitując powszechne prawo do wolności stylu.
Ewelina: kombinezon Liu Jo (Pasaż +1), trencz Van Graaf (Pasaż), torebka Pepe Jeans (Pasaż 0), naszyjnik Bimba y Lola (Atrium +1), kolczyki TOUS (Atrium +2), buty H&M (wejście od Półwiejskiej); Piotruś: dżinsy i plecak Coccodrillo (Pasaż 0), koszula i czapeczka Petit Bateau (Pasaż +1), pluszowy miś Newbie (Atrium 0)l Michał: dżinsy i kurtka 4MEN (Pasaż +1), bluza i buty Nike (Atrium +2), czapka Pepe Jeans (Pasaż 0)
Paulina: koszula Weekend Max Mara (Pasaż +1), kurtka Marc O’Polo (Pasaż +1), dżinsy i buty Zara (Atrium 0), torebka CCC (Atrium +1), okulary Optyk 1242 (Pasaż +2); Agata: dżinsy Max Mara (Pasaż +1), kurtka Zara (Atrium 0), bezrękawnik Dorothee Schumacher (Pasaż +1), buty CCC (Atrium +1), torebka Liu Jo (Pasaż +1), kolczyki Bimba y Lola (Atrium +1)
Ewelina: kombinezon Liu Jo (Pasaż +1), trencz Van Graaf (Pasaż), torebka Pepe Jeans (Pasaż 0), naszyjnik Bimba y Lola (Atrium +1), kolczyki TOUS (Atrium +2), buty H&M (wejście od Półwiejskiej); Agata: dżinsy Max Mara (Pasaż +1), kurtka Zara (Atrium 0), bezrękawnik Dorothee Schumacher (Pasaż +1), buty CCC (Atrium +1), torebka Liu Jo (Pasaż +1), kolczyki Bimba y Lola (Atrium +1); Paulina: koszula Weekend Max Mara (Pasaż +1), kurtka Marc O’Polo (Pasaż +1), dżinsy i buty Zara (Atrium 0), torebka CCC (Atrium +1), okulary Optyk 1242 (Pasaż +2); Ari: sukienka i top Max Mara (Pasaż +1), buty Twinset (Pasaż +1), kapelusz H&M (wejście od Półwiejskiej)
Ari: sukienka Liu Jo (Pasaż +1), top, buty Bimba y Lola (Atrium +1), kapeulusz H&M (wejście od Półwiejskiej)
Ari: top Local Heroes (Atrium 0), bluza Van Graaf (Pasaż), dżinsy Deni Cler (Pasaż +1), buty eobuwie.pl (Pasaż +1), czapka Modivo (eobuwie.pl, Pasaż +1)
Wiosenny karnawał
Niespodziewanym bohaterem wiosennych kolekcji jest blask. Sylwestrowe i karnawałowe imprezy nie zaspokoiły apetytów na glamour. Sezon na cekiny nie skończył się w Podkoziołek – błyszczące topy, spódnice, buty, torebki, doprawione hojną porcją biżuterii przetrwały ostatnie przymrozki. Srebrny tej wiosny jest równie popularny co beże, pastele, nasycone pomarańcze, fiolety i błękit. Z wieczorowej garderoby do codziennych stylizacji przeniknęły satynowe bieliźniane sukienki. Na wybiegach każdy trend znalazł swoje zaprzeczenie. Obok strojnych, metalicznych motywów, pojawiają się inspiracje grungem: flanelowe koszule, krata, skóra. Przeciwieństwa się przyciągają – kiedy pozornie odległe estetyki spotykają się w jednej stylizacji, robi się naprawdę ciekawie.
Paulina: kurtka, spódnica, kozaki H&M (wejście od Półwiejskiej), koszulka PINKO (Pasaż +1), koszula Tommy Hilfiger (Pasaż 0), biżuteria Bimba y Lola (Atrium +1)
Agata: garnitur TUTU (Atrium +2), buty Nike (Atrium +2), kolczyki HIGH (Pasaż +1), biżuteria Bimba y Lola (Atrium +1)
Paulina: trencz i dżinsy Weekend Max Mara (Pasaż +1), sweter Max Mara (Pasaż +1), buty Zara (Atrium 0), naszyjnik Bimba y Lola (Atrium +1); Ari: spódnica i kurtka Bimba y Lola (Atrium +1), top Zara (Atrium 0), buty Massimo Dutti (Atrium 0), torebka TOUS (Atrium +2)
Agata: spodnie TUTU (Atrium +2), koszulka Local Heroes (Atrium 0), bomberka Van Graaf (Pasaż), buty Nike (Atrium +2)
Weekend z książką Lubimyczytać w Starym Browarze – harmonogram wydarzeń
10 marca, 2023
Artykuł przeczytasz w: 3 min.
Rozstrzygnięcie plebiscytu na najlepsze pozycje wydawnicze minionego roku w plebiscycie Książka Roku 2022 organizowanego przez portal lubimyczytac.pl, będzie można świętować w Starym Browarze podczas Weekendu z Książką 11 i 12 marca. W sobotę obok rzeźby Mitoraja będzie można posłuchać rozmów z autorkami i autorami wyróżnionymi nominacjami w plebiscycie. W niedzielę odbędzie się Wielka Wymiana Książek.
SPOTKANIA AUTORSKIE 11 MARCA
W sobotę 11 marca, na scenie w Atrium obok rzeźby Mitoraja pojawią się autorki i autorzy wyróżnieni nominacjami i nagrodami w Plebiscycie Książka Roku 2022. Udział w spotkaniach jest bezpłatny. Prowadzący będą pytać pisarki i pisarzy o ich inspiracje, proces twórczy i kulisy powstawania tytułów, które najbardziej spodobały się czytelnikom w ostatnim roku.
godz. 14:00 – Przemysław Piotrowski i Sławomir Gortych – doświadczenie i debiut
Czy łatwo zadebiutować pisząc kryminał? Jak napisać kryminalną bestsellerową serię? Jak utrzymać doskonały poziom książek? Zapraszamy na spotkanie z doświadczonym pisarzem thrillerów i kryminałów – Przemysławem Piotrowskim – oraz z debiutantem – Sławomirem Gortychem. Rozmowę poprowadzi Robert Jasiak, który od ponad dekady opowiada o książkach na swoim kanale „Wspieraj Kulturę”. Szczegóły TUTAJ.
godz. 16:00 – Aneta Pawłowska – Krać – debiutancki reportaż na trudny temat
Aneta Pawłowska-Krać pisząc książkę rozmawiała z pacjentami i ich rodzinami, z psychiatrami, pielęgniarzami i pielęgniarkami i nakreśliła obraz polskiej psychiatrii, niestety w ciemnych barwach. Czy jest wyjście z tej sytuacji? Autorka opowie o tym podczas spotkania z Wojciechem Szotem, nominowanym w kategorii Człowiek Książki plebiscytu Lubimyczytać. Szczegóły TUTAJ.
godz. 18:00 – Radek Rak – fantastyczne oblicze literatury młodzieżowej
Młodzież czyta książki! Zapraszamy na spotkanie z Radkiem Rakiem – autorem bestsellerowej „Agli”! Rozmowę poprowadzi dziennikarz, wydawca oraz krytyk Wojciech Szot, który w sieci jest znany ze swojego projektu „Zdaniem Szota”. Szczegóły TUTAJ.
WIELKA WYMIANA KSIĄŻEK 12 MARCA
W niedzielę 12 marca w Atrium Starego Browaru w godz. 12:00-14:00 odbędzie się Wielka Wymiana Książek. Będzie to szansa na upolowanie powieści, reportaży, wydawnictw dla dzieci i wielu innych lektur przyniesionych przez uczestników wydarzenia, a także okazja na „zgarnięcie” nowości, przekazywanych przez współpracujące z Lubimyczytać wydawnictwa. Każdy może przynieść maksymalnie 5 niezniszczonych książek, wydanych nie wcześniej niż w 2010 roku. Do domu może zabrać tyle samo pozycji, ile przyniósł ze sobą. Jeżeli macie w domu lektury, które już przeczytaliście i do których nie planujecie wracać, albo takie, które nie trafiły w Wasz gust, koniecznie przynieście je do Starego Browaru! Ważne: wymianie nie podlegają podręczniki, słowniki, encyklopedie, atlasy czy inne nieaktualne tytuły. Szczegóły TUTAJ.
10 marca poznamy laureatki i laureatów plebiscytu czytelników Książka Roku 2022 organizowanego przez portal lubimyczytac.pl. Partnerem tego wyjątkowego projektu jest poznański Stary Browar. Rozstrzygnięcie głosowania na najlepsze pozycje wydawnicze minionego roku będziemy świętować właśnie w poznańskim centrum podczas Weekendu z Książką. W niedzielę 12 marca w Atrium Starego Browaru w godz. 12:00-14:00 odbędzie się Wielka Wymiana Książek. Będzie to szansa na upolowanie powieści, reportaży, wydawnictw dla dzieci i wielu innych lektur przyniesionych przez uczestników wydarzenia, a także okazja na “zgarnięcie” nowości, przekazywanych przez współpracujące z lubimyczytać.pl wydawnictwa. Każdy może przynieść maksymalnie 5 niezniszczonych książek, wydanych nie wcześniej niż w 2010 roku. Do domu może zabrać tyle samo pozycji, ile przyniósł ze sobą. Jeżeli macie w domu lektury, które już przeczytaliście i do których nie planujecie wracać, albo takie, które nie trafiły w Wasz gust, koniecznie przynieście je do Starego Browaru! Ważne: wymianie nie podlegają podręczniki, słowniki, encyklopedie, atlasy czy inne nieaktualne tytuły. Dzień wcześniej, również w Atrium, obok rzeźby Mitoraja, odbędą się spotkania z autorkami i autorami wyróżnionymi nominacjami i nagrodami w Plebiscycie. Pełny program Weekendu z Książką będzie dostępny wkrótce na starybrowar.com.
„Plakat wisi” – wystawa polskiego plakatu do końca lutego
21 lutego, 2023
Artykuł przeczytasz w: 2 min.
Żywiołem plakatu jest ulica. W szarych dekadach PRL-u grafiki anonsujące premiery filmowe i teatralne były jedną z niewielu plam koloru na miejskich murach. Lata mijają, a my nadal patrzymy z zachwytem na prace twórców z kręgu polskiej szkoły plakatu. W Galerii na Dziedzińcu w Starym Browarze na wystawie „Plakat wisi” można oglądać blisko 200 prac plakacistów – od „klasyków” z lat 50. i 60. po projekty artystek i artystów młodego pokolenia.
Plakat to jeden z najlepszych „towarów eksportowych” polskiej sztuki. Prace Henryka Tomaszewskiego, Romana Cieślewicza, Waldemara Świerzego czy Jana Lenicy znane są na całym świecie. W 2009 doczekały się nawet dużej wystawy w jednym z najważniejszych światowych muzeów sztuki współczesnej, czyli nowojorskiego MOMA. Polska szkoła plakatu nie była zjawiskiem sformalizowanym. Plakaciści nie stworzyli programu ani manifestu. Każdy z twórców rozwijał charakterystyczny indywidualny styl. Nie estetyka była tutaj wspólnym mianownikiem – raczej sposób myślenia i język komunikacji. Do projektu podchodzili jak do płótna malarskiego – z podobną ekspresją i ambicją. Zapamiętale dążyli do syntezy przedstawień. Lapidarna stylistyka, soczysta paleta, wyrafinowana typografia polskiego plakatu z lat 50. i 60. nadal wydaje się nowoczesna i wysublimowana.
Galeria na Dziedzińcu, Stary Browar, Poznań kurator: Wojciech Piotr Onak partner: producent okien dachowych Fakro (mecenat realizowany w ramach projektu „Okno otwarte na sztukę”) Wystawa czynna: do 28 lutego 2023 r., od wtorku do niedzieli w godz.12:00-20:00 bilety w cenie 10 zł do nabycia przy wejściu
Jeszcze kilka lat temu strój do pracy kojarzył się z zachowawczą paletą czerni, bieli, błękitów i beży. Dziś na korytarzach wielkich korporacji nie dziwią stylizacje w energetycznych, modnych kolorach.
Total look: Marc O’Polo (Pasaż +1),
okulary Optyk Premium 1242 (Pasaż +2),
zegarek SWISS (Pasaż 0),
kalendarz Empik (Pasaż 0)
W nowoczesnych firmach nie ma mowy o dress codzie. Garsonki odeszły do lamusa. Klasyczne czółenka zastępują masywne mokasyny, a dopasowane garnitury – komplety oversize. Wyzwolona biurowa moda pozwala łączyć elegancję z wyrazem kreatywności i indywidualizmu. Zobaczcie inspiracje przygotowane przez Paulinę Mikulską w sklepach w Starym Browarze!
Total look: Zara (Atrium 0),
okulary Optyk Premium 1242 (Pasaż +2),
zegarek W. Kruk (Atrium 0)
Oryginalny krój klasycznej białej koszuli, mocne oprawki okularów, skórzane Martensy – ciekawe detale i akcesoria to wisienka na torcie biurowego stroju.
Koszula i dżinsy Angell (Pasaż +1),
buty eobuwie.pl (Pasaż +1),
okulary Optyk Premium 1242 (Pasaż +2),
zegarek SWISS (Pasaż 0)
Nowoczesne marynarki i garniturowe spodnie mają swobodne fasony. Pastelowe kolory nadają biurowym stylizacjom świeżości.