Z kredensu do garderoby | Nowa kolekcja biżuterii ORSKA „Julia”

|O


Jeszcze w ubiegłym stuleciu karkonoskie tradycje szklarskie prężnie się rozwijały, czyniąc z regionu główny ośrodek szkła kryształowego w Polsce. Z czasem jednak hutnicze zwyczaje zaczęły wygasać. Zostało tylko jedno miejsce, które jest nośnikiem rzemieślniczej historii regionu: Huta Julia. Ta ostatnia huta szkła kryształowego w kraju przez kilka ostatnich miesięcy była pracownią Anny Orskiej, projektantki biżuterii, która podróżuje po warsztatach świata w poszukiwaniu rzadkich, wymierających rzemiosł. Dziedzictwo piechowickich projektantów zainspirowało dialog ORSKA z hutniczą tradycją.


W pracy nad najnowszą kolekcją biżuterii JULIA wyzwanie pojawiło się już na samym początku – drewniane formy okazały się zbyt duże do przygotowania biżuteryjnych elementów. Dlatego w pracowni ORSKA powstały specjalne niewielkie obręcze wykonane z metalu. Hutnicy wlewali do nich pojedyncze krople płynnego szkła o temperaturze 1200 stopni Celsjusza, przyznając, że praca z tak małymi obiektami jest dla nich wyzwaniem. Po wystygnięciu krążek trafiał do odprężarki, a następnie ozdabiany był szlifem.

ORSKA x Huta Julia 9

– Współpraca z Anią Orską to dla nas przewrotny akt tworzenia form kryształowych. Odwracamy tradycyjny dla nas proces i skupiamy się na tak małych formach, na jakich nigdy nie pracowaliśmy. To też wspaniałe myślenie o przyszłości, które Ania wnosi. O nowej definicji form kryształowych, o łączeniu z nowymi technologiami. To dla nas bardzo twórcza redefinicja – podsumowuje Agnieszka Browarny, Prezes Huty Julia.

ORSKA x Huta Julia 6

Anna Orska zaadaptowała poszczególne fragmenty najpopularniejszych wzorów i połączyła je ze sobą, tworząc zupełnie nowe motywy. Zazwyczaj zdobniczki z Huty Julia dopasowują szlif do formy, niwelując drobne niedoskonałości i pęcherzyki powietrza, które przypadkiem zastygły w szkle. ORSKA odwróciła ten proces. W kolekcji biżuterii JULIA to szlif definiuje formę i nadaje jej sens.

ORSKA x Huta Julia 8


– Do Huty Julia trafiłam dlatego, że o niej marzyłam. Jestem niezwykle wdzięczna za tę przygodę. Pokazano mi proces, pozwolono mi poznać surowiec. To jest tworzenie przez poznawanie w czystej postaci. W pracy projektanta jest to bardzo ważne – wyznaje Anna Orska.

Kryształowe elementy w pracowni ORSKA oprawiliśmy w pozłacane 23,5 karatowym złotem formy. W ten sposób powstało kilka wzorów długich naszyjników z efektownymi wisiorami, duże pierścionki i sztywna bransoletka, których główną ozdobą są komponenty wykonane z fasetowanego lub szlifowanego szkła kryształowego. Kolekcję uzupełnia biżuteria w całości wykonana z metalu, która jest reinterpretacją tradycyjnych zdobień naczyń kryształowych, opierających się na dużej liczbie drobnych cięć. ORSKA uporządkowała niewielkie fasety w rzędy i uczyniła je głównym zdobniczym motywem.


Szkło kryształowe, po zastygnięciu jest cięższe i trwalsze niż szkło tradycyjne, a dzięki dodatkom tlenku ołowiu po oszlifowaniu efektownie rozszczepia światło. Głębokie szlify i grawerowanie sprawiają, że kryształ wyróżnia się bogatym zdobieniem, spektakularnym połyskiem oraz mieni się wieloma barwami. Kolekcja Julia odczarowuje kryształ, klasycznie kojarzony z wystawną zastawą i rodzinną pamiątką. ORSKA wyprowadza go z kredensu wprost do garderoby i w autorskim stylu przenosi z obszaru odświętności do strefy codzienności. Motyw ucztowania jest wciąż żywo obecny, ale zaadoptowany do nowych okoliczności. Biżuteryjne formy kładą bowiem nacisk na celebrację ulotnych chwil radości. Zachęcają, aby uwolnić szkło zza witryn i cieszyć się nim każdego dnia.

REKLAMA
REKLAMA

Może cię zainteresować:

|O
REKLAMA
REKLAMA

Pantera wkracza na ulice miast

Print pantery - stylizacje Anna Śmiechowska


W świecie mody zawsze jest miejsce na dzikość  i odwagę, a w tym sezonie nie ma nic bardziej porywającego niż print pantery. Ten śmiały wzór niesie ze sobą drapieżność i ekstrawagancję. Inspirowany pięknem i naturą, podbija serca fashionistek na całym świecie. Od wybiegów po ulice miast, print pantery króluje, dodając odrobinę dzikości do codziennego stylu.

Tekst: Anna Śmiechowska

Print panterka wywodzi się z inspiracji charakterystycznym wzorem futra pantery, która jest używana w modzie od lat. Jest popularny w różnych dziedzinach mody, od ubrań po dodatki, jak również w sztuce użytkowej i wnętrzarskiej. Cętki pantery towarzyszyły ludziom już w starożytnym Egipcie. W „panterę” ubierano bóstwa, w średniowieczu zarezerwowana była dla królów, przez setki lat kojarzona z luksusem i potęgą. Wzór panterki pojawił się po raz pierwszy w modzie w latach 20. XX wieku i od tego czasu regularnie powraca jako jeden z klasycznych trendów.   

Wielki powrót

Cętki pantery powróciły w 2024 roku w nowoczesnej formie, prezentując się w różnych odcieniach i interpretacjach. Niezależnie od tego, czy preferujesz klasyczną panterkę w odcieniach brązu i czerni, czy może bardziej awangardowe wersje, na pewno znajdziesz coś dla siebie. Wzór ten znany jest od dawna i zapewne niejedna z nas ma w szafie dodatek lub ubranie z nim w roli głównej. Jeśli nie jesteś fanką odważnych stylizacji, zawsze możesz go akcentować. Apaszka, pasek, okulary słoneczne będą super alternatywą dodającą wyrazu stylizacji. Na co dzień – jeśli boisz się zbyt odważnego wyglądu – zacznij od dodania subtelnych dodatków w print pantery, które dopełnią stylizację szczyptą ekstrawagancji. Są super sposobem na odświeżenie klasycznej stylizacji.

Print pantery - stylizacje Anna Śmiechowska

Jak nosić?

Spódnica w print pantery to absolutny must-have tego sezonu. Połącz ją z prostym topem i klasycznymi butami na płaskim obcasie, aby stworzyć wyrafinowany, a zarazem odważny look. Nie tylko na spacer, ale również do pracy. Jeśli lubisz, gdy wszystkie oczy skierowane są w twoim kierunku, postaw na totalny look w print pantery. Wiosenny trencz w tym wzorze, spodnie i botki – to zestaw, który z pewnością przyciągnie uwagę na ulicy. Futerko w panterę? Oczywiście, tylko sztuczne!
Na ostatnich Fashion Weekach w Paryżu i Mediolanie goście pokazów stawiali na panterkę w postaci mocnego akcentu. Większość z nich wybrała futro w panterkę, sygnalizując, że ten element garderoby to must have sezonu.

Print pantery - stylizacje Anna Śmiechowska

Nie tylko dla kobiet

Warto również wspomnieć, że print pantery nie jest zarezerwowany tylko dla kobiet. Coraz więcej męskich kolekcji prezentuje odważne wzory inspirowane dziką przyrodą, a print pantery jest wśród nich absolutnym hitem. Wspomnę również, że doskonale łączy się zarówno z klasycznymi kolorami – bielą, czernią i brązem, jak i fenomenalnie prezentuje się z bardziej nasyconymi kolorami, począwszy od czerwieni, kończąc na jaskrawych neonach. Obudźmy ulice miast, pokażmy pazura pantery w naszych stylizacjach.  

Ania Smiechowska|Ania Smiechowska

Anna Śmiechowska

REKLAMA
REKLAMA
Print pantery - stylizacje Anna Śmiechowska
REKLAMA
REKLAMA