Jak być dla siebie życzliwym?– czyli kilka słów o samowspółczuciu

Samowspółczucie|Samowspółczucie|Barbara Maciejewska

Kiedy bliska nam osoba zmaga się z trudną dla niej sytuacją, bycie życzliwym i wspierającym wielu osobom przychodzi naturalnie. Zupełnie inaczej może to jednak wyglądać, kiedy ta sama trudność dotyczy nas samych. W zależności od tego, jak postrzegamy siebie i kryzys, którego w danej chwili doświadczamy, tak różna okazuje się być zdolność do okazania samemu sobie współczucia.

Samowspółczucie (ang. self-compassion) to umiejętność związana z tym, jak odnosimy się do samych siebie w sytuacjach, w których doświadczamy osobistego cierpienia i które postrzegamy np. jako porażkę, niepowodzenie. Stanowi ważny element odporności psychicznej mającej bezpośredni wpływ na to, jak dana osoba radzi sobie w kryzysie. Kristin Neff, pionierka w badaniach nad samowspółczuciem i autorka definicji tego pojęcia, wyróżnia jego trzy komponenty: uważność, życzliwość będącą przeciwieństwem osądzania oraz wspólnotę z innymi, czyli postrzeganie trudnej sytuacji jako części ludzkiego doświadczenia.

Wspieraj się

Choć wielu osobom ten termin może kojarzyć się z użalaniem się nad sobą, nic bardziej mylnego. Samowspółczucie polega na wspieraniu samego siebie w trudnej sytuacji – będącej źródłem cierpienia – poprzez uznawanie własnych uczuć i okazywanie sobie życzliwości, tak samo jak często robimy to właśnie dla bliskich nam osób. Pojęcie to nie uwzględnia charakterystycznego dla użalania się nad sobą rozpamiętywania przeżywanych emocji i pojawiających się myśli, tylko zawiera w sobie uważność, czyli skupienie na tu i teraz zamiast na przeszłości.
Badania pokazują, że wykazywanie bardziej samowspółczującej postawy wiąże się z większym dobrostanem i mniejszym doświadczaniem m.in. objawów depresyjnych i lękowych oraz zaburzeń związanych z jedzeniem i postrzeganiem własnego ciała. Dodatkowo interwencje oparte na samowspółczuciu mogą być z powodzeniem stosowane w leczeniu zespołu stresu pourazowego (PTSD) czy prewencji depresji poporodowej. Osoby posiadające i korzystające z umiejętności bycia dla siebie życzliwym cechują się większą wdzięcznością, nadzieją i ciekawością. Wspieranie samego siebie oparte na współczuciu wpływa również pozytywnie na odporność psychiczną w tak trudnych sytuacjach jak doświadczenie rozwodu, klęski żywiołowej, choroby nowotworowej czy chronicznego bólu.

Samowspółczucia można się nauczyć!

Samowspółczucie nie jest stałą cechą osobowości, lecz umiejętnością, którą można doskonalić. Poza uczestniczeniem w psychoterapii, podczas której specjalista uczy klienta życzliwszego i mniej oceniającego podejścia do siebie, można również korzystać z technik opartych m.in. na uważności. W rozwijaniu życzliwości dla siebie skuteczne okazują się ćwiczenia polegające na wizualizacji, praktyce uważności, pisaniu do siebie współczujących listów czy zaplanowaniu i podjęciu się eksperymentu behawioralnego z uwzględnieniem potencjalnych przeszkód i sposobów wspierania samego siebie.
Praca nad doskonaleniem współczucia do siebie niekiedy wymaga wiele poświęcenia i czasu. Jednak jak pokazują to wyniki licznych badań naukowych, życzliwa, czuła postawa wobec siebie wpływa pozytywnie na dobrostan i zmniejsza ryzyko wystąpienia zaburzeń psychicznych.

Źródła:
Egan, S. J., Rees, C. S., Delalande, J., Greene, D., Fitzallen, G., Brown, S. M., Webb, M., Finlay-Jones, A. (2021). A review of Self-Compassion as an Active ingredient in the prevention and treatment of anxiety and depression in Young people. Administration and Policy in Mental Health, 49(3), 385–403.
Guo, L., Zhang, J., Li-Ping, M., Zhao, Y. (2019). Preventing Postpartum Depression with Mindful Self-Compassion intervention. Journal of Nervous and Mental Disease, 208(2), 101–107.
Neff, K. D. (2023). Self-Compassion: theory, method, research, and intervention. Annual Review of Psychology, 74(1), 193–218.
Turk, F., & Waller, G. (2020). Is self-compassion relevant to the pathology and treatment of eating and body image concerns? A systematic review and meta-analysis. Clinical Psychology Review, 79, 101856.
Welford, M. (2021). Budowanie pewności siebie. Podejście skoncentrowane na współczuciu. GWP.

REKLAMA
REKLAMA

Może cię zainteresować:

Samowspółczucie|Samowspółczucie|Barbara Maciejewska
REKLAMA
REKLAMA

Zaburzenia erekcji a choroby kardiologiczne

Artykuł przeczytasz w: 4 min.


Zaburzenia erekcji dotyczą ok. 150 mln mężczyzn na świecie, w tym 20 mln Europejczyków, z czego 1,5 mln stanowią Polacy. Obecnie zaburzenia te uważane są za objaw innych schorzeń. W mechanizmie wzwodu uczestniczą zarówno czynniki naczyniowe, nerwowe, metaboliczne, hormonalne, jak i psychiczne. Zaburzenia te mogą występować w każdym wieku, szczególnie u mężczyzn chorujących na cukrzycę, choroby układu krążenia, zaburzenia psychiczne lub zaburzenia hormonalne na przykład hipogonadyzm.

Tekst: dr n. med. Lucyna Woźnicka-Leśkiewicz | Zdjęcia: Katarzyna Loga, Adobe Stock

Przyczyny zaburzeń erekcji

Czynniki psychologiczne, takie jak stres, depresja, schizofrenia czy lęk przed niepowodzeniem podczas stosunku, często prowadzą do zaburzeń wzwodu. Przyczynę zaburzeń erekcji mogą również stanowić niektóre schorzenia neurologiczne, takie jak: stwardnienie rozsiane, stan po udarze mózgu, choroba Parkinsona lub Alzheimera oraz uraz rdzenia kręgowego. Choroby te wpływają negatywnie na libido, mogą również zaburzać przewodzenie impulsów w nerwach sromowych, które odpowiadają za czynności płciowe. Hormonalne podłoże zaburzeń erekcji wynika zazwyczaj z niedoboru testosteronu, hipogonadyzmu lub hiperprolaktynemii.  Przyczyny naczyniowe obejmują: miażdżycę naczyń obwodowych oraz zaburzenia funkcji śródbłonka, które rozwijają się w przebiegu cukrzycy, a także nadciśnienia tętniczego.

Istotną rolę w rozwoju zaburzeń erekcji mogą pełnić leki, również te stosowane u pacjentów kardiologicznych. Zaburzenia wzwodu mogą być działaniem niepożądanym występującym u osób przyjmujących: diuretyki tiazydowe, beta-adrenolityki, antagonistów receptorów androgenowych (spironolakton) oraz innych leków hipotensyjnych starszej generacji (klonidyna, metyldopa). Bez obaw, w trakcie konsultacji kardiologicznej lekarz specjalista powinien wziąć pod uwagę również te aspekty i odpowiednio dobrać leki kardiologiczne pacjentowi, minimalizując prawdopodobieństwo wystąpienia działań niepożądanych. Należy w tym miejscu podkreślić fakt, że można leczyć skutecznie pacjenta kardiologicznego bez narażania go na wystąpienie działań niepożądanych w postaci zaburzeń erekcji.
Do innych czynników zwiększających ryzyko zaburzeń erekcji zalicza się także: starzenie się i związany z tym spadek poziomu testosteronu, siedzący tryb życia, palenie tytoniu, otyłość, zespół metaboliczny, hiperlipidemię, nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, nadużywanie alkoholu i narkotyków, zaburzenia snu, przewlekłe choroby nerek, wątroby i płuc.

20220411 AdobeStock 502231570

Zaburzenia erekcji a choroby serca

Częstą przyczyną kłopotów ze wzwodem są choroby układu krążenia, takie jak miażdżyca wraz z chorobą wieńcową czy niewydolność serca. W wielu przypadkach problemy z erekcją są pierwszym objawem chorób układu sercowo-naczyniowego u mężczyzn, u których brak jest jeszcze innych objawów klinicznych. Z tego względu wszyscy mężczyźni powyżej 30. r.ż., u których występują zaburzenia erekcji, powinni zdawać sobie sprawę, że znajdują się w grupie zwiększonego ryzyka chorób układu krążenia.
Każdy mężczyzna, którego dotyczą zaburzenia erekcji, powinien znajdować się pod opieką lekarza specjalisty. Oprócz znalezienia przyczyny i wprowadzenia terapii polepszającej jakość życia seksualnego, a tym samym komfort życia pacjenta, lekarz ma za zadanie sprawdzić, czy u pacjenta występują czynniki ryzyka chorób sercowo-naczyniowych i rozpoznać ewentualną chorobę na jak najwcześniejszym etapie.

Metody leczenia zaburzeń wzwodu

Leczenie zaburzeń erekcji przebiega zazwyczaj wielotorowo. Skuteczna terapia powinna obejmować: zmianę stylu życia i obniżenie masy ciała, farmakoterapię oraz leczenie chorób towarzyszących, takich jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, czy miażdżyca tętnic obwodowych na podłożu hipercholesterolemii.
Modyfikacja stylu życia obejmuje najczęściej: regularny wysiłek fizyczny, redukcję masy ciała, zmianę diety, zaprzestanie palenia papierosów oraz spożywania alkoholu.
Dietą zalecaną dla mężczyzn z zaburzeniami erekcji jest dieta śródziemnomorska. Mężczyźni, którzy opierają swój jadłospis na warzywach, owocach, produktach pełnoziarnistych i tłuszczach wielonienasyconych, rzadziej doświadczają problemów seksualnych.
Wprowadzenie wszystkich, rekomendowanych wyżej zmian sprawia, że pacjenci rzadziej doświadczają zaburzeń erekcji. Najlepsze rezultaty osiągane są jednak, gdy dodatkowo włączy się pod kontrolą specjalisty leczenie inhibitorami fosfodiesterazy-PDE-5. Są one podstawową grupą związków używanych w leczeniu zaburzeń wzwodu. Preparaty z tej grupy są zazwyczaj bezpieczne i dobrze tolerowane. Pod kontrolą lekarską mogą być stosowane również u pacjentów kardiologicznych.
Bardzo istotne jest również, aby temat zaburzeń erekcji nie był tematem tabu w rozmowie między lekarzem a pacjentem. Jako kardiolog zauważam, że coraz więcej pacjentów inicjuje rozmowę na ten temat. Nie zawsze ma to miejsce w czasie pierwszej wizyty, ale jeśli lekarz zdobędzie zaufanie, pacjent najczęściej powie o swoich dolegliwościach również w tym aspekcie. Sądzę, że najistotniejszym elementem opieki nad pacjentem jest prosta, serdeczna rozmowa.

dr n. med. Lucyna Woźnicka-Leśkiewicz

dr n. med. Lucyna Woźnicka-Leśkiewicz

Specjalista chorób wewnętrznych oraz kardiolog. W 2013 roku otrzymała tytuł doktora nauk medycznych w dziedzinie kardiologii. Absolwentka Studium Podyplomowego „Dietetyka i Planowanie Żywienia” na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu, posiada certyfikację Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością, uprawniającą do kompleksowego leczenia pacjentów borykających się z problemem nadwagi i otyłości.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA