Nie porzucaj! Zabierz zwierzaka na wakacje!

Niedawno rozpoczęły się wakacje, czas wyjazdów we wszystkie zakątki Polski i Europy. Okres leniuchowania na plaży, górskich wędrówek i zwiedzania. Niestety jest to też nadal czas porzucania pupili… Problem wciąż powracający, mimo tak wielu możliwości opieki nad zwierzęciem. 

Porzucony zwierzak przeżywa traumę

Okres wakacji to dla schronisk i fundacji czas wzmożonej gotowości. Każdego dnia odnajdywane są porzucone zwierzęta przywiązane do drzew albo błąkające się przy drogach szybkiego ruchu. Pupil nigdy nie rozumie dlaczego został porzucony… Przecież mieszkał w “kochającym” domu, a nagle zostaje sam, pozostawiony na pastwę losu. Jeśli ma szczęście i ktoś go zauważy, może uda mu się znaleźć lepsze miejsce, jeśli nie – zginie pod kołami samochodu… Ponadto w Polsce czyn porzucenia zagrożony jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności, o czym rokrocznie informuje Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Mimo tego wciąż notowane są przypadki porzucania zwierząt – szczególnie podczas miesięcy letnich. 

Gdzie można zostawić psa lub kota na wyjazd wakacyjny?

Opiekunowie zwierząt nadal nie wiedzą co zrobić z pupilem, którego nie mogą zabrać ze sobą na wakacje, jeśli nie mają możliwości zwrócenia się do osoby z rodziny czy grona znajomych. Naprzeciw wychodzą im hotele dla zwierząt lub petsitterzy, czyli osoby kochające zwierzęta, które za opłatą zadbają o pupila w domu opiekuna. Dobrą opcją są również hotele dla zwierząt, gdzie pies czy kot może spędzić czas pod specjalistyczną opieką. 

45087 scaled 1
pies Weroniki, Boston – na wakacjach

Zabierz zwierzaka ze sobą!

Obecnie  coraz więcej miejsc w turystycznych miejscowościach akceptuje pobyt zwierząt domowych. Jeśli decydujemy się na opiekę nad zwierzęciem, traktujmy je jak członka rodziny! Zabierzmy je ze sobą i spędźmy razem wakacyjny czas. W Polsce jest mnóstwo gospodarstw agroturystycznych przyjaznych zwierzętom. Nasz pupil będzie mógł wypoczywać razem z nami. Nie porzucajmy zwierząt, które mają do swoich opiekunów pełne zaufanie i które kochają swoich ludzi bezgranicznie… 

REKLAMA
REKLAMA

Może cię zainteresować:

REKLAMA
REKLAMA

Wiosenne przebudzenie


Nie da się żyć zbyt długo w realnym świecie.
W każdym razie istota ludzka nie potrafi.
Większą część życia spędzamy,
śniąc, przede wszystkim na jawie.
/Carlos Ruiz Zafón, Gra anioła/

felieton: Magdalena Ciesielska | redaktor magazynu „Poznański Prestiż”

Każdy z nas je ma, świadomie lub nieświadomie – mógłby to być początek zagadki, którą rzuca się podczas spotkań towarzyskich, aby ubarwić imprezę. Pamięta się o nich lub kompletnie są rozmyte i stanowią tzw. białą kartę. W poszczególnych sferach naszego mózgu – podczas snu – niczym w filmowych kadrach pokazują się obrazy, mniej lub bardziej zarejestrowane, o ludzkich wzlotach i upadkach, o przeżyciach i planach, nierzadko również o ucieczce przed kimś lub przed czymś, o wpadaniu w wielką nieprzeniknioną przestrzeń lub głębię. Dzieją się nierzadko w innym wymiarze, nawiązują zarówno do zdarzeń z odległej przeszłości, jak i do aktualnych sytuacji i życiowych doświadczeń. Mogą być również traktowane niczym marzenia senne i przepowiednie, co wydarzy się w bliższej lub dalszej przyszłości…

Zawsze fascynowało mnie przenikanie się jawy i snu, tego, co realne i wyimaginowane, co dotyczy sekretów naszej wyobraźni podczas przechodzenia przez różne fazy snu. Z wielką chęcią i wciąż znakiem zapytania powracam do zagadkowego dla mnie filmu w reż. Christophera Nolana „Incepcja”, który swoją premierę miał już w 2010 roku. Zaklasyfikowany jest do surrealistycznych form wyrazu i według mnie doskonale odzwierciedla to, co w nas jest poplątane, niejednoznaczne i nadal nieodgadnione. (Czyżby to kolejne pole do manewru dla sztucznej inteligencji?)

AdobeStock 573340038 2

Jak zgłębić zagadkę ludzkiego umysłu? – to dopiero jest pytanie. A odpowiedź mogłaby być kluczem, który posłuży badaczom i psychoanalitykom otworzyć niejedne „drzwi”. Ciekawa jestem jak potoczy się rozwój cywilizacyjny, w jakim kierunku pójdzie przenikanie się promowanej obecnie AI i ludzkiej egzystencji, nie wyłączając zagadkowych faz snu. Czy nieodgadnione stanie się odgadnionym? I co może z tego wyniknąć dla ludzkości? Mnóstwo pytań i myśli przewija się w mojej głowie…
Czy za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat znajdzie się naukowiec, który podobnie jak Christopher Nolan zabierze nas w głąb intymnego i nieskończonego świata snów? Czy będą wytypowani „złodzieje” snów jak Dom Cobb, którzy w sprawny, a wręcz mistrzowski sposób odnajdą drogę do naszych wartościowych sekretów? Cóż znaleźliby w myślach głęboko ukrytych w świadomości podczas konkretnej fazy snu, kiedy umysł jest najbardziej wrażliwy, bo odpoczywamy, śpimy i śnimy? Filmowy Cobb (w tej roli wystąpił znakomity Leonardo DiCaprio) za sprawą ostatniego zadania może odzyskać stracone życie. Musi tylko wraz ze swym zespołem dokonać rzeczy niemożliwej – zamiast skraść myśl, zaszczepić ją w śpiącym umyśle.

Wiosenną porą budzi się przyroda do życia, budzą się w nas motywacje i chęci do zmian. Nierzadko pragniemy wytyczyć sobie nowe ścieżki samorozwoju, dokonać czegoś niemożliwego, pokonać własne słabości i lęki. Czy precyzyjne wytyczne i plany nam w tym pomogą? Przecież nie da się przewidzieć spontanicznego ruchu, jaki dokonamy w przyszłości… Może pod wpływem emocji, a może i marzeń sennych skoczymy na bungee, zjemy podczas podróży do Azji ichnią przekąskę – czyli poczwarki jedwabnika i larwy chrząszcza o wdzięcznej nazwie rhynchophorus ferrugineus? Będziemy nurkować wśród rekinów czy pokonamy strach, latając odrzutowcem? Ile zagadek kryje jeszcze nasz umysł?
Przebudźmy się na wiosnę i spróbujmy wyznaczać sobie nowe, nieodgadnione role. Może jak Dom Cobb?

Magda Ciesielska

Magdalena Ciesielska

redaktor prowadząca
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA