Kobiety siłą sukcesji

Sektor MŚP (mikro, małych i średnich przedsiębiorstw) stanowi przeważającą większość przedsiębiorstw w Polsce, bo aż 99,8 proc. Obecnie aktywnych jest 4,3 mln działalności gospodarczych oraz 602 tys. spółek – wynika z danych GUS. Liczba aktywnych działalności w lutym 2023 jest większa o 3,5 proc. w porównaniu do stanu sprzed pandemii, a więc ze stycznia 2020 roku. MŚP są niezaprzeczalnie najważniejszym ogniwem polskiej gospodarki. Przedsiębiorstwa – działające w Polsce – generują blisko trzy czwarte polskiego PKB. W najbliższych latach co druga firma rodzinna stanie w obliczu zmiany pokoleniowej i związanego z nią pytania o to, kto zasiądzie w fotelu szefa. Wiąże się to z odpowiedzialnością za tysiące miejsc pracy, które zostaną zapewnione w wyniku sukcesji firmy.

tekst: Bartłomiej Krukowski

Primogenitura to mechanizm, w którym męskie potomstwo władcy ma pierwszeństwo nad potomstwem płci żeńskiej, razem z dziećmi reprezentującymi ich zmarłych przodków i w którym najstarsza linia pochodzenia zawsze wyprzedza w kolejce do tronu młodszą, w obu płciach. Starsi synowie wyprzedzają młodszych, ale młodsi synowie wyprzedzają starsze córki. Brzmi znajomo? To model, który funkcjonuje także w polskich przedsiębiorstwach. Dlaczego?

Szklany sufit
Według „Global Gender Gap Report 2020” kobiety w Europie Środkowowschodniej równy status ekonomiczny, prawny, społeczny i równe szanse uzyskają dopiero w roku 2128. To za ponad 100 lat! I choć w grupie osób po studiach wyższych w Polsce 66 proc. stanowią kobiety, to wciąż dyskryminacja pań w polskim procesie sukcesji ma się dobrze. Zaangażowani w sprawy rodzinnej firmy są zwykle mężczyźni i tylko 11 proc. osób zasiadających w zarządach to kobiety będące nestorkami lub sukcesorkami rodzinnych biznesów. I z drugiej strony – jedynie 17 proc. nestorów planuje sukcesorem swojego biznesu uczynić najstarszą córkę, najczęstszym (40. proc.) wyborem przedsiębiorców jest najstarszy syn. To pokłosie wtłaczania płci w role społeczne powielanych przez lata stereotypów, że to mężczyzna lepiej poradzi sobie w trudnych momentach, będzie bardziej odporny i twardszy w biznesie.

Kobiety idą po swoje
Tymczasem – badania wskazują, że pewne wrodzone cechy kobiet – zrozumienie, intuicyjność i kreatywność – czynią je lepszymi przywódcami w czasach kryzysu niż mężczyzn, a także wykazują one większą chęć do rozwijania swoich kompetencji zawodowych. To kobiety trzy razy częściej niż mężczyźni, deklarują chęć udziału w szkoleniach i kursach, a aż 81 proc. z nich przyznaje, że rozwój zawodowy ma dla nich istotne znaczenie. Odsetek ten jest wyższy niż w przypadku mężczyzn i to aż o 11 pp.
Rola państwa
Dobrze prosperujące przedsiębiorstwa mają ogromne znaczenie makroekonomiczne. Dlatego w szczególnym interesie państwa, leży nie tylko zwiększenie popularności sukcesji, ale także jeszcze większe skupienie się na kobietach jako kandydatkach – sukcesorkach i likwidacja barier, utrudniających im powrót na rynek pracy. Z badań skoncentrowanych na przedsiębiorczości kobiet wynika, że napotykają one wiele barier administracyjno – prawnych, ekonomicznych czy edukacyjnych. Ale szczególnie istotne są te, o charakterze społecznym. W przypadku kobiet przedsiębiorców oznaczają one konieczność mierzenia się z konsekwencjami stereotypowych przekonań, nie tylko na temat branż i zawodów, uważanych za „typowo męskie”, ale także poddziału ról w rodzinie. Posiadanie dzieci, utrudniony dostęp do zinstytucjonalizowanej opieki nad nimi oraz tradycyjny podział obowiązków to bariery charakterystyczne dla przedsiębiorczości kobiet.
Primogenitura równorzędna
Sytuacja w rodzinie królewskiej Wielkiej Brytanii uległa zmianie w 2013 r. gdy wielowiekowe reguły primogenitury zostały zmodyfikowane przez równouprawnienie dziedziczenia tronu przez mężczyzn i kobiety. Na naszym polskim, przedsiębiorczym podwórku, nietrudno zgadnąć, co stanie się z przedsiębiorstwem, jeśli nie uda mu się przeprowadzić skutecznej sukcesji. Wiele z nich po prostu się zamknie, pozostawiając z niczym swoich pracowników, ale często także rodzinę, dla której firma stanowi niejednokrotnie główne źródło utrzymania. Dlatego to właśnie firmy rodzinne odgrywają tak kluczową rolę w promowaniu przywództwa kobiet w systemie właścicielskim, rodzinnym i biznesowym. Wkład kobiet może zapewnić nie tylko ich własny sukces, ale także zapewnić ciągłość biznesu rodzinnego przez następne pokolenia.

Bartłomiej Krukowski

Bartłomiej Krukowski

Bartłomiej Krukowski, ekspert ds. sukcesji, właściciel firmy E-SUKCESJA.PL
REKLAMA
REKLAMA

Może cię zainteresować:

REKLAMA
REKLAMA

Rozliczanie podatków za sprzedaż zdjęć i filmów na platformach internetowych

Tekst: Sylwia Adamczuk, SMCTAX | Zdjęcie autorki: Daria Szafrańska, pozostałe zdjęcia wygenerowano przy użyciu sztucznej inteligencji

Sprzedaż treści cyfrowej, takiej jak zdjęcia i filmy, na platformach internetowych stała się popularnym sposobem zarabiania dla wielu osób. Jednakże do niedawna nie zdawano sobie sprawy z konieczności rozliczania podatków z tego rodzaju działalności. Ostatni wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie platformy OnlyFans otwiera dyskusję na temat obowiązków podatkowych dla twórców zawartości cyfrowej.

Nawet dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie zarabiają polscy twórcy na OnlyFans. Powstaje więc pytanie, czy twórcy zdjęć i filmów na platformach zagranicznych muszą zakładać działalność gospodarczą oraz rozliczać VAT i PIT?

Jeśli twórca sprzedaje swoje zdjęcia w sposób ciągły i zorganizowany, może to być uznane za prowadzenie działalności gospodarczej. Natomiast w kwestii podatkowej trzeba rozpatrzeć to zarówno z punktu widzenia podatku dochodowego, jak i VAT.

W kontekście VAT, TSUE w sprawie „Fenix”, właściciela OnlyFans, ustalił, że platforma internetowa jest odpowiedzialna za rozliczania VAT z tytułu sprzedaży dostępu do treści swoim użytkownikom, czyli konsumentom (B2C). Twórcy na tej platformie wystawiają swoje prace, a platforma pośredniczy w sprzedaży dostępu do nich, odpowiadając za rozliczenie VAT z tytułu tej sprzedaży. Dla twórców oznacza to mniej zmartwień, ponieważ platforma ma obowiązek rozliczenia VAT. W przypadku subskrypcji konta na portalu OnlyFans (podobnie będzie w przypadku innych portali), użytkownik dokonuje wpłat, a portal nalicza i pobiera VAT według lokalnej stawki użytkownika. Platforma rozlicza VAT według stawek właściwych dla kraju usługobiorców.

DALL·E 2024 03 05 22.14.03 Refine the image to clearly include a Polish tax form displayed on the computer screen with visible elements and labels typical for such a document

Po sprawie rozstrzygniętej przez TSUE, „Fenix”, który wcześniej nie doliczał VAT do opłat uiszczanych przez fanów, przerzucając obowiązek rozliczenia VAT na twórców, zaczął dopiero po kontroli urzędu skarbowego doliczać VAT do opłat, co skutkowało tym, że użytkownicy zaczęli płacić cenę powiększoną o VAT.

Dobra wiadomość dla twórców udostępniających zdjęcia czy filmy to fakt, że wyrok TSUE nie przerzucił na nich obowiązku rozliczania VAT. Natomiast w świetle orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE, twórca jest uznawany za dostawcę usług. Dlatego, jeśli zarejestruje się do VAT w Polsce, będzie musiał wystawić fakturę VAT za usługi świadczone na rzecz platformy internetowej, ale bez kwoty podatku, ponieważ usługa na rzecz kontrahenta zagranicznego opodatkowana jest w kraju usługobiorcy.
W kwestii podatku dochodowego, patrząc z perspektywy samego twórcy, który publikuje zdjęcia na platformie zagranicznej, a jednocześnie prowadzi działalność gospodarczą i mieszka w Polsce, to musiałby rozliczyć swoje dochody z tej działalności w Polsce.

Rozliczenie podatków ze sprzedaży treści cyfrowej na zagranicznych platformach internetowych może być skomplikowane. Ważne, aby twórca miał świadomość obowiązków podatkowych wynikających z prowadzenia tego typu działalności, dlatego warto wcześniej skonsultować się z doradcą podatkowym lub księgowym.

LOGO smctax 11
Sylwia Adamczuk

Sylwia Adamczuk

Kancelaria Rachunkowa SMCTAX 
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA