Drzewo obumarłe, złamane lub wywrócone można usunąć bez żadnych formalności? Nic bardziej mylnego

Edyta Wielańczyk-Grzelak

Drzewo, które obumarło nadal jest drzewem (utrata przez drzewo żywotności nie pozbawia go automatycznie statusu drzewa) i jego wycinka, co do zasady wymaga uzyskania zezwolenia lub dokonania zgłoszenia (jeśli ma obwód pnia na wysokości 5 cm przekraczający: 80 cm – w przypadku topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego; 65 cm – w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego; 50 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew). Nie jest zatem tak, jak mogłoby się wydawać, że usunięcie drzewa obumarłego nie wymaga żadnych formalności. Trzeba uzyskać zezwolenie lub dokonać zgłoszenia, a jedynym ułatwieniem jest to, że w każdym przypadku za usunięcie drzewa obumarłego nie ponosi się opłat.
Szczególne regulacje prawne odnoszą się również do złomów i wywrotów. Złomy to drzewa, których pień uległ złamaniu w wyniku działania czynników naturalnych (np. burzy, wichury), wypadku lub katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, lub katastrofy budowlanej. Wywroty to z kolei drzewa wywrócone w wyniku działania czynników naturalnych, wypadku lub katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, lub katastrofy budowlanej. Zgodnie z art. 83f ust. 1 pkt 14 lit. a) usunięcie złomów lub wywrotów nie wymaga uzyskania zezwolenia, jeśli jest dokonywane przez jednostki ochrony przeciwpożarowej, jednostki Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, właścicieli urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1 Kodeksu cywilnego, zarządców dróg, zarządców infrastruktury kolejowej, gminne lub powiatowe jednostki oczyszczania lub inne podmioty działające w tym zakresie na zlecenie gminy lub powiatu. W takiej sytuacji to na wymienionych podmiotach ciąży obowiązek udokumentowania, iż usuwane drzewa lub krzewy stanowiły złomy lub wywroty i przekazania stosownej informacji o ich usunięciu właściwym organom. W praktyce ww. jednostki podejmą się usunięcia złomu lub wywrotu wyłącznie w sytuacji, gdy te stanowić będą zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi.
Jeśli np. pień drzewa rosnący na nieruchomości, której jesteście Państwo właścicielem, uległ złamaniu w trakcie burzy, lecz nie zagraża to życiu lub zdrowiu ludzi, należy zwrócić się do organu właściwego do wydania zezwolenia na usunięcie drzewa o przeprowadzenie oględzin, w trakcie których zostanie potwierdzone, że drzewo stanowi złom lub wywrot. Można to uczynić telefonicznie, drogą elektroniczną, osobiście lub pisemnie. Co istotne, nie można złamanego lub wywróconego drzewa usunąć samowolnie przed dokonaniem przez organ oględzin. Stosownie do art. 83f ust. 3 ustawy o ochronie przyrody z oględzin takich sporządza się protokół. W protokole podaje się w szczególności informację o terminie, miejscu i przyczynie usunięcia drzewa oraz liczbie drzew, które mają zostać usunięte oraz dołącza się dokumentację fotograficzną przedstawiającą drzewa.Dopiero po potwierdzeniu w protokole przez przedstawiciela właściwego organu, że wskazane przez Państwa drzewa lub krzewy stanowią złomy i wywroty, możecie je Państwo legalnie usunąć (nie wydaje się w takim przypadku zezwolenia, a wystarczającą podstawą do legalnego usunięcia drzewa jest wspomniany protokół z oględzin).

Działanie wbrew omówionym przepisom jest zagrożone karą pieniężną. Stosownie do art. 89 ust. 6 ustawy o ochronie przyrody w przypadku usunięcia drzewa lub krzewu obumarłego albo nierokującego szansy na przeżycie, złomu lub wywrotu, wysokość administracyjnej kary pieniężnej obniża się o 50%.

REKLAMA
REKLAMA

Może cię zainteresować:

Edyta Wielańczyk-Grzelak
REKLAMA
REKLAMA

Rozwiązania prawne a sztuczna inteligencja

Artykuł przeczytasz w: 4 min.


Współczesny świat staje przed wyzwaniami, które związane są z dynamicznym rozwojem technologii, a szczególnie sztucznej inteligencji (AI). Potrafi ona zrewolucjonizować wiele aspektów życia społecznego, gospodarczego i osobistego. Jednocześnie jednak narasta potrzeba wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych, które pozwolą na ochronę interesów obywateli oraz zapewnią odpowiedzialność w korzystaniu z tych zaawansowanych technologii. Postaram się przedstawić wybrane aspekty dotyczące uregulowań prawnych związanych z AI, w szczególności w kontekście ochrony danych osobowych i biometrycznych.

tekst: Marta Ast, Ast Adwokaci ; zdjęcia: Adobe Stock

AI ma zdolność do stałego uczenia się i dostosowywania do zmieniającego się otoczenia, co stawia jej użytkowników oraz twórców przed szeregiem wyzwań prawnych. Przede wszystkim, w miarę jak sztuczna inteligencja zostaje zintegrowana z różnymi dziedzinami życia, pojawia się potrzeba definiowania, kto ponosi odpowiedzialność za podejmowane przez nią decyzje. Krótko mówiąc, aby skutecznie zarządzać zagrożeniami związanymi z AI, konieczne jest stworzenie ram prawnych, które zintegrują zasady etyczne z normami prawnymi. Wiele krajów już podjęło próby stworzenia takich regulacji, lecz brakuje uniwersalnych rozwiązań, które mogłyby być stosowane globalnie. Powinny one obejmować m.in. przepisy dotyczące odpowiedzialności cywilnej i karnej dla jednostek i firm, które projektują i wdrażają systemy AI, tzn. obowiązek informacyjny dla przedsiębiorstw korzystających z AI związany z użyciem danych osobowych, a także nadzór etyczny nad rozwojem i zastosowaniem technologii AI.

20241112 AdobeStock 952544318

Sztuczna inteligencja często operuje na ogromnych zbiorach danych, które mogą zawierać dane osobowe. W Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej, kwestie te regulowane są przez Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych (RODO), które nakłada szereg obowiązków na administratorów danych. Z perspektywy prawnej, kluczowe aspekty to przede wszystkim zgoda na przetwarzanie danych przez podmioty, które wykorzystują AI. Równie ważne staje się wyjaśnienie użytkownikom, w jaki sposób ich dane będą używane i jak mogą wpłynąć na podejmowane przez system decyzje. Ponadto użytkownicy powinni uzyskać prawo do informacji, jakie dane są o nich gromadzone oraz mieć możliwość ich usunięcia. Twórcy systemów AI powinni zatem przewidzieć, jak spełnić te obowiązki, szczególnie gdy algorytmy uczą się na podstawie dużych zbiorów danych.

Organizacje powinny zadbać o odpowiednie zabezpieczenia, które chronią dane przed nieautoryzowanym dostępem. Dane biometryczne, takie jak odciski palców, skany twarzy czy rozpoznawanie głosu, są jednymi z najbardziej wrażliwych kategorii danych osobowych. Wykorzystanie tych danych wiąże się z jeszcze większymi wyzwaniami i zagrożeniami. Zgodnie z RODO, dane biometryczne stanowią kategorię danych szczególnych, co oznacza, że ich przetwarzanie wymaga specjalnych warunków. Obejmuje to m.in. konieczność uzyskania zgody osoby, której dotyczą oraz wskazanie konkretnego celu przetwarzania. Wprowadzenie regulacji dotyczących wykorzystania danych biometrycznych w kontekście AI powinno dotyczyć nie tylko samego pozyskiwania ich, ale także sprawozdawczości oraz możliwości ich „recyklingu” w kontekście uczenia się systemów.

20240626 AdobeStock 883270127

Zarówno ochrona danych osobowych, jak i biometrycznych są niezwykle ważnymi aspektami, które powinny być wzięte pod uwagę przy tworzeniu nowych regulacji prawnych dotyczących sztucznej inteligencji. Potrzeba legislacji, która zabezpieczy nasze prawa, a jednocześnie umożliwi rozwój innowacji technologicznych, wydaje się niezbędna. Ważne jest zrozumienie, że odpowiednie rozwiązania prawne mogą się przyczynić do budowy zaufania społecznego w technologie oparte na sztucznej inteligencji, a także zwiększyć ich efektywność i bezpieczeństwo. W obliczu rosnącej roli AI w naszym życiu, priorytetem powinna być nie tylko innowacyjność, ale także odpowiedzialność, transparentność i ochrona prywatności.

W kolejnym felietonie poruszę istotną kwestię, czy AI może zastąpić prawników.

Marta Ast

Marta Ast

Adwokat Kancelaria Adwokacka AST-adwokaci. www.ast-adwokaci.pl
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA