DR WOJCIECH ŚWIDER | Porozmawiajmy o pieniądzach! Inflacja, oszczędzanie i inwestycje

DR WOJCIECH ŚWIDER | Porozmawiajmy o pieniądzach! Inflacja, oszczędzanie i inwestycje

Pieniądze stanowią kluczowy element życia, wpływając na nasze codzienne decyzje, plany i przyszłość. Zapraszamy do refleksji nad trzema kluczowymi aspektami finansów, które wydają się szczególnie istotne w obecnych czasach: inflacją, oszczędzaniem i inwestycjami. Skupmy się na wskazówkach oraz radach, cenionego eksperta, dr Wojciecha Świdra, pracownika naukowo-dydaktycznego Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, który podpowiada, jak skutecznie zarządzać swoimi środkami.

Rozmawia: Zuzanna Kozłowska | Zdjęcia: Z archiwum dra W.Ś., Adobe Stock

Inflacja przestała być dwucyfrowa, czy to oznacza, że możemy odetchnąć z ulgą? Czy jednak nadal czeka nas zaciskanie pasa?

DR WOJCIECH ŚWIDER: Inflacja faktycznie spadła w okolice 8% w skali roku, ale nadal jest coraz droższej – jedynie dynamika cen jest niższa. Czasy są nadal trudne, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że płace wielu ludzi nie nadążają za inflacją. Jednak widać już światełko w tunelu. Jest szansa, że w przyszłym roku (2024) dynamika płac w gospodarce będzie przewyższała dynamikę cen i wrócimy do systematycznej poprawy naszego standardu życia.

Ile czasu trzeba poświęcić na to, by zarządzać mądrze swoimi oszczędnościami oraz inwestycjami? Czy musimy być ekspertami ekonomii, by robić to efektywnie?

Na początku należy poświęcić dużo czasu na edukację. Później, jak mamy już odpowiednie nawyki i wypracowane schematy, to zarządzanie swoimi oszczędnościami może być bardzo proste. Ja na swoje inwestycje poświęcam ok. 2 h rocznie. Rynki są z grubsza efektywne, oznacza to, że nie ma oczywistych okazji na rynkach – nawet dla specjalistów. Dlatego coraz bardziej popularne jest inwestowanie pasywne: kupujemy określone klasy aktywów np. całe rynki akcji przez fundusz ETF i trzymamy go, bez zbędnego kombinowania. Sam prowadzę tak swój portfel emerytalny – dlatego to nie zajmuje dużo czasu, jak się taki portfel stworzy. Później się już głównie dokupuje dany instrument.

WSwider 22

To jakie instrumenty mamy w portfelu, zależy od naszych preferencji względem ryzyka – jakie spadki jesteśmy w stanie znieść. Dla osób, które lubią bezpieczne formy lokowania kapitału, można polecić np. detaliczne obligacje skarbowe. Akcje są bardziej zmienne, ale w długim terminie statystycznie globalny koszyk akcji generował wyższe stopy zwrotu (ok. 7% ponad inflację rocznie). Jak ktoś lubi fizyczne inwestycje, to może zdecydować się na fizyczne srebro czy złoto. Oczywiście każda z tych klas aktywów jest inna i wymaga zapoznania się z odpowiednimi szczegółami.

Kiedy inflacja jest wysoka, warto inwestować czy lepiej wydać?

Zależy od konkretnej osoby, preferencji i sytuacji życiowej. Natomiast generalnie uważam, że każda osoba powinna mieć co najmniej finansową poduszkę bezpieczeństwa, czyli środki na ok. 6 miesięcy naszego utrzymania. Te środki nie powinny być wydawanie, w warunkach wysokiej inflacji można je ulokować np. w obligacje skarbowe indeksowane inflacją. Z drugiej strony, jak ktoś ma duże oszczędności i nie inwestuje ich, a ma np. długo odkładane plany konsumpcyjne (np. wyjazd) lub ma możliwość, żeby zainwestować sensownie w siebie lub swoją firmę, to faktycznie czas wysokiej inflacji i relatywnie niskich stóp procentowych, to dobry czas na tego typu wydatki, bo tzw. koszt alternatywny jest niski – nie możemy w sposób bezpieczny ulokować środków, żeby generowały one nam odsetki wyższe od inflacji.

W jaki sposób chronić swój kapitał przed taniejącym pieniądzem?

Nie ma uniwersalnych i najlepszych metod na ochronę siły nabywczej pieniądza, bo to zależy od warunków. Na przykład, gdy inflacja jest wysoka, ale mamy również wysokie stopy procentowe, to nawet lokaty czy klasyczne obligacje sobie dobrze poradzą z tym zadaniem.
Natomiast, gdy mamy wysoką inflację i niskie stopy procentowe (jak w 2020 i 2021 roku), wówczas można skusić się na obligacje indeksowane inflacją. W bardzo długim terminie złoto fizyczne bardzo dobrze zabezpiecza siłę nabywczą, ale pamiętajmy, że jest to dobro fizyczne, więc tam koszty są dość spore (minimum 3%, czasem więcej), zatem jest to aktywo na długi termin. Tak samo dobrym długoterminowym pomysłem może być ekspozycja na globalny rynek akcji.

Co można zrobić w sytuacji, kiedy nie mamy możliwości oszczędzania większych kwot? Jak sprawić, by „kilka złotych” miało znaczenie?

Przy małych kwotach ważna jest sama nauka i przecieranie szlaków. Wtedy błąd nie boli tak bardzo jak na dużych kwotach. Co więcej, nawet małe kwoty mogą z czasem sumować się do realnych środków. Wyrobienie sobie nawyku oszczędzania jest wyjątkowo cenne.

Polacy raczej nie inwestują i nie oszczędzają, w jaki sposób stara się Pan to zmieniać?

Statystycznie faktycznie nie oszczędzamy i nie inwestujemy dużo, ale to się stopniowo zmienia przez rosnące dochody w długim terminie oraz rosnącą popularność edukacji finansowej – głównie w Internecie. Ja prowadzę np. profil na Instagramie o ekonomii i finansach (dr_swider_ekonomia), ale nie tylko. Wystarczy wpisać Wojciech Świder w wyszukiwarce, żeby trafić na mój blog.

Zuzanna Kozłowska

Zuzanna Kozłowska

REKLAMA
REKLAMA

Może cię zainteresować:

DR WOJCIECH ŚWIDER | Porozmawiajmy o pieniądzach! Inflacja, oszczędzanie i inwestycje
REKLAMA
REKLAMA

SELLO | NOWA KOLEKCJA BIŻUTERII OD ORSKA

Artykuł przeczytasz w: 3 min.
Orska Sello


Bursztyn kształtował się około 40 milionów lat temu, gromadząc w sobie ślady ówczesnego życia. Dzięki temu w najcenniejszych jego okazach można odnaleźć inkluzje przypominające świat, który przeminął. Gdyby złote kamienie formowały się dzisiaj, co na wieki zachowałaby natura? W najnowszej kolekcji biżuterii Sello projektantka Anna Orska próbuje znaleźć odpowiedź na to pytanie.

Tekst: Monika Pawłowska, Head of Marketing ORSKA | Zdjęcia: ORSKA Team

WIADOMOŚĆ ZAPISANA W BURSZTYNIE

Kiedy nie było butelek i nie można było wysyłać w nich listów, Matka Natura zamknęła swoje przesłanie w bursztynie. Miliony lat później plastikowa butelka sama w sobie staje się wiadomością – i to niezbyt optymistyczną. Zmiany klimatyczne coraz głośniej skłaniają nas do zastanowienia się: jakie ślady pozostawi po sobie ludzkość? Co odciśniemy na naturze? Kolekcja biżuterii Sello (z hiszp. pieczęć) jest próbą spojrzenia w przyszłość. Złoto, mosiądz i polski bursztyn Orska zamieniła na jubilerskim stole w geometryczne formy i nowoczesne wzory. A tam, gdzie amber pozwala przejrzeć się na wylot, umieściła ważne symbole. Dzięki temu w kolekcji Sello uwagę przyciągają nie tylko grawerowane rośliny i owady, ale także… współczesne symbole obecności człowieka.

Orska Sello

ŚLADY NATURY, ŚLADY PRZYSZŁOŚCI

Autorskie stemple odciskają ślad na starannie wyselekcjonowanym, częściowo transparentnym bursztynie, niczym człowiek na naturze. Roślinne inkluzje oraz inkluzje przyszłości: gwoździe, nakrętki, fragmenty układów scalonych prezentują wizję przyszłości, w której homo sapiens zostawia po sobie nie piękną przyrodę, ale masę niechlubnych artefaktów. Przepowiednia czy ostrzeżenie? Kolekcja Sello przypomina, że nasz los wciąż nie jest przypieczętowany. Jeszcze przez chwilę mamy wpływ na to, jak potoczy się nasza przyszłość. Ręcznie wykonana biżuteria prowokuje do refleksji nad wpływem człowieka na Ziemię. Ślady natury kontra ślady ludzkości: czy będą współgrać, czy wywołają dysonans?

Orska Sello

GEOMETRYCZNA BIŻUTERIA W STYLU ART DÉCO

Biżuteria została wykonana ręcznie. Transparentny polski bursztyn starannie wyselekcjonowano i oszlifowano w rodzinnej pracowni na Mierzei Wiślanej. Pozłacane oprawy i autorskie stemple powstały w pracowni ORSKA. Ażurowe, lekkie formy w kształcie kół, kwadratów i prostokątów mają kutą powierzchnię, zestawioną na zasadzie kontrastu z elementami w satynowym wykończeniu. Biżuteria w stylu Art Déco, zgodnie z duchem tego kierunku, odznacza się perfekcyjnym wykonaniem oraz zgeometryzowaną, syntetyczną formą.

Monika Pawłowska

Orska Team
REKLAMA
REKLAMA
Orska Sello
REKLAMA
REKLAMA