W tym roku Fundacja dla Zwierząt Animalia obchodzi swoje 18 urodziny! Jest najstarszą oficjalnie zarejestrowaną fundacją prozwierzęcą w Poznaniu. Chcecie poczytać o ich początkach, „dorastaniu” i wchodzeniu w pełnoletność? A może spędzić z nimi urodziny? Zapraszamy do lektury!
Tekst: Agata Spławska, Fundacja Animalia
Animalia została oficjalnie założona 4 stycznia 2006 roku. Do życia powołało ją ośmiu fundatorów – założycieli fundacji. Wybrali oni zarząd i radę fundacji, które powołuje się na roczną kadencję. Sporządzili statut fundacji, który w niemal niezmiennej formie funkcjonuje do dziś. Można go znaleźć na naszej stronie internetowej. Statut jest naszym najważniejszym dokumentem, naszym „dekalogiem” działań, określa zakres działań fundacji, jej cele i zadania.
Dlaczego Animalia powstała?
Ludzie, którzy ją założyli to osoby, które dużo wcześniej działały na rzecz bezdomnych zwierząt w przytuliskach wokół Poznania. To ludzie, którzy kochają zwierzęta, nie tylko psy i koty, ale po prostu zwierzęta. Te domowe i te dzikie. I postanowili wspólnie, by działać na ich rzecz, po swojemu, w założonej przez siebie lokalnej organizacji ratującej bezdomne zwierzęta. Fundacja zajmuje się pomocą psom i kotom, ale zdarzyło się również kiedyś wolontariuszom wyadoptować królika czy pomóc jeżom lub ptakom. Wrażliwość na krzywdę czy cierpienie istoty, która czuje ból tak samo jak my, ludzie, nie dzieli na gatunki czy rasy.
Animalia po 3 latach swojej działalności uzyskała status organizacji pożytku publicznego (OPP), dzięki czemu można było na nią przekazywać swój 1% (a obecnie 1,5%) podatku z rozliczenia PIT-u. To wsparcie pozwoliło fundacji rozwijać powoli skrzydła. Większe fundusze to większe możliwości – leczenia chorych zwierząt, utrzymywania ich, kastrowania. Zanim w Urzędzie Miasta powstał program kastracji kotów wolnożyjących oraz zostały wyznaczone na to środki z budżetu miasta, fundacje kastrowały zwierzęta ze swoich funduszy, co znacznie ograniczało ich możliwości. Z roku na rok fundacje zasilały nowe domy tymczasowe, wolontariusze czy sympatycy, którzy regularnie fundację wspierają i są z nami od lat. Liczba zwierząt, które z bezdomnych bied stały się wypieszczonymi pupilami rosła – każdy pies czy kot wyadoptowany do swojego domu to jedna i niepowtarzalna historia. Historia zwierzęcia – jego przeszłości i bezdomności oraz happy end po adopcji – opowieść o miłości ludzi do zwierzęcia i zwierzęcia do ludzi (choć to nie zawsze pojawia się od razu).
Niemal od początku działań fundacji wspiera ona schronisko dla zwierząt w Buku. Promuje zwierzęta ze schroniska do adopcji, organizuje coroczne akcje prezentowe dla podopiecznych fundacji (w tym też bukowskich zwierzaków). W 2018 roku ze względu na zmiany w przepisach ówczesne przytulisko w Buku miało zostać zlikwidowane. Wtedy fundatorzy wraz z sympatykami tego miejsca rozpoczęli walkę o azyl dla zwierząt. Zbiórki, nagłaśnianie tematu oraz rozmowy z gminą, upór, presja i walka o zwierzęta przyniosła sukces – miejsce ocalało! Musiało jednak spełniać nowe wymogi, by uzyskać status schroniska i tak się stało. Schronisko funkcjonuje dalej, ma grono oddanych wolontariuszy i pracowników. Ilość zwierząt, która tam trafia mówi sama za siebie – to miejsce jest potrzebne, by udzielać pomocy bezdomnym zwierzętom w okolicy.
Czego możecie życzyć nam z okazji tych wyjątkowych urodzin?
Energii do dalszego działania i nieustannego uporu, gdy inni nie tylko nie wspierają, ale i próbują zakłócać naszą pracę. Cierpliwości do ludzi, którzy bywają do nas wrogo nastawieni, gdy chcemy ratować zwierzęta. Szczęścia, by wszyscy nasi podopieczni znaleźli domy. A najbardziej utopijnie – by fundacja nie musiała istnieć, bo to by znaczyło, że nie istnieją również bezdomne zwierzęta. I to jest coś, co trzeba zostawić w sferze marzeń…
Zapraszamy serdecznie na nasze urodziny, będziemy je świętować już niebawem, 18 maja w godz. 11-18 w City Parku podczas Bazaru Wyspiańskiego. Szykujemy dla Was różne atrakcje, zapraszamy z rodzinami, ze swoimi pupilami również.
Chciałabym zakończyć tekst pisząc, że mamy 18 powodów, by świętować nasze urodziny, ale to byłby drobny błąd. Powodów do świętowania mamy dokładnie 3958. Dlaczego? Bo tyle dokładnie zwierząt wyadoptowaliśmy do dnia dzisiejszego.