Kłosy – letnie zagrożenie dla psów


Lato w pełni, dni pulsują od gorącego słońca. Znowu jesteśmy świadkami różowo-pomarańczowych zachodów, kiedy powietrze staje się bardziej rześkie. Spędzamy dużo czasu na dworze, chłonąc lato i napawając się słońcem, zielenią i wszechobecnym ciepłem. Lato jest cudowną porą roku, ale niesie ze sobą dużo niebezpieczeństw. Jednym z nich są wysokie trawy, które, gdy uschną, stanowią realne niebezpieczeństwo dla naszych czworonożnych przyjaciół.

Tekst: Weronika Nowak | Fundacja Animalia, zdjęcia: Adobe Stock

Wbity kłos często jest niewidoczny dla opiekuna, powoduje duże zagrożenie dla zdrowia pupila. Kłos to charakterystyczny kwiatostan, który spotyka się w niektórych gatunkach traw i zbożach. Jest on wyposażony w tzw. wąsy, które są sztywne, ostre i suche. Bez problemu mogą wbić się w miękkie tkanki. Najczęściej można je znaleźć: wewnątrz uszu, w okolicy oczu, nawet pod powiekami, w nosie, między palcami, a nawet w gardle i przewodzie pokarmowym. Kłosy często potrafią się także wbić w skórę, tworząc zadrapania i rany. U psów długowłosych wkręcają się w sierść, powodując kołtuny.

Częste objawy

Niepokojące objawy, które powinny zachęcić do wizyty u weterynarza, to m.in.: drapanie, wyciek krwi, obrzęk, wylizywanie, ogólny niepokój. Nie należy bagatelizować żadnego z tych objawów. W zależności od miejsca wbicia mogą pojawić się inne, bardziej specyficzne oznaki, takie jak: potrząsanie głową, przekrzywianie jej, np. w przypadku kłosa wbitego w ucho. Utrzymywanie łapki w górze, intensywne wylizywanie – prawdopodobne wbicie kłosa w łapę. Niestety zdarzają się także przypadki kłosów w układzie pokarmowych i oddechowym, które są szczególnie niebezpieczne. Pojawia się wtedy kichanie, często z krwistą wydzieliną, problemy z oddychaniem, niechęć do jedzenia.

20240806 AdobeStock 791567096 2

Potrzebny weterynarz

Po pierwsze, w żadnym wypadku nie powinniśmy sami wyciągać kłosa z żadnej części ciała psa! Kłos może nie wyjść w całości, a co za tym idzie może dojść do jeszcze większego obrzęku. Z kłosem zawsze powinniśmy zgłosić się do lekarza weterynarii. W zależności od jego lokalizacji będzie on usunięty od razu lub podczas lekkiej sedacji, czyli delikatnego znieczulenia.

Skuteczne zapobieganie

Trudno przez całe lato unikać łąk czy innych terenów, bogatych w zieleń, idealnych na spacery z psem. Z tego powodu warto przede wszystkim zachować czujność i oglądać dokładnie psa po każdym spacerze. Nawet kłosy w sierści psa stanowią realne zagrożenie, gdy czworonóg spróbuje je wygryźć, a one utkną mu np. w pysku. Psy długowłose warto więc regularnie wyczesywać, zwłaszcza po długim spacerze. Trzeba zwrócić uwagę na miejsca takie jak np. pachwiny i brzuch, gdzie kłosy szczególnie lubią się przyczepiać.

Korzystajmy z letnich spacerów, cieszmy się piękną pogodą, jednocześnie dbając o zdrowie i dobre samopoczucie naszego czworonoga.

Animalia

Weronika Nowak

Fundacja Animalia
REKLAMA
REKLAMA

Może cię zainteresować:

REKLAMA
REKLAMA

Sztuczna inteligencja. Kto korzysta z niej chętniej, kobiety czy mężczyźni?

Artykuł przeczytasz w: 3 min.


Jeszcze kilka lat temu sztuczna inteligencja (AI) wydawała się futurystycznym wynalazkiem rodem z filmów science fiction. Dziś jest wszędzie – wspiera nas w pracy, ułatwia codzienne obowiązki i pomaga podejmować decyzje. Korzystamy z chatbotów, polegamy na asystentach głosowych i powierzamy algorytmom analizę danych. Ale czy zastanawialiście się, kto chętniej sięga po AI – kobiety czy mężczyźni?

Technologia dostępna dla wszystkich… ale czy na pewno?

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że technologia nie ma płci – jest narzędziem, z którego każdy może korzystać na równych zasadach. Jednak dane pokazują, że istnieją pewne różnice w sposobie, w jaki kobiety i mężczyźni podchodzą do cyfrowego świata.
Według raportu  Digital Ethics, Polki wyprzedzają męską część społeczeństwa w robieniu zakupów online (88 proc. do 82 proc.), korzystaniu z bankowości internetowej (82 proc do 76 proc.) czy komunikatorów (83 proc. do 74 proc). Również media społecznościowe wydają się być w Polsce domeną kobiet, bo korzysta z nich 85 proc. pań i 69 proc. panów. Z kolei mężczyźni nieco częściej korzystają z technologii GPS i dużo chętniej deklarują, że znają się na nowych technologiach. Niemal dwa razy więcej z nich – w porównaniu z kobietami – określa się jako znawca tematu w takich dziedzinach jak 5G, robotyzacja, pojazdy autonomiczne czy sztuczna inteligencja.

AI w biznesie – różne podejścia, ten sam cel

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje sposób prowadzenia biznesu – od marketingu, przez zarządzanie projektami, aż po HR. Tutaj również zauważalne są różnice w podejściu kobiet i mężczyzn.
Panowie częściej wykorzystują AI do analizy danych, strategii sprzedażowych czy automatyzacji procesów biznesowych. Kobiety natomiast chętniej wdrażają sztuczną inteligencję w obszarach związanych z obsługą klienta, tworzeniem treści oraz budowaniem relacji.
Nie oznacza to, że jedno podejście jest lepsze od drugiego – wręcz przeciwnie. To właśnie różnorodność zastosowań sprawia, że AI staje się wszechstronnym narzędziem dostosowanym do wielu potrzeb i branż.

Czy przyszłość AI będzie bardziej kobieca?

Coraz więcej kobiet wkracza do świata nowych technologii – zarówno jako użytkowniczki, jak i twórczynie. Widać to szczególnie w branży AI, gdzie rośnie liczba ekspertek, programistek i analityczek danych. To ważny krok w kierunku bardziej inkluzywnej i zróżnicowanej sztucznej inteligencji, dostosowanej do potrzeb wszystkich użytkowników.
Co ciekawe, z roku na rok wzrasta też liczba kobiet, które wykorzystują AI w biznesie, edukacji czy sektorze zdrowia. Być może już za kilka lat to panie będą liderkami w dziedzinie sztucznej inteligencji i jej największymi ambasadorkami?

AI – narzędzie dla każdego

Niezależnie od płci, AI to technologia, która pozwala oszczędzać czas, lepiej zarządzać informacjami i optymalizować wiele procesów. Kluczem do jej skutecznego wykorzystania jest nie tylko wiedza, ale przede wszystkim otwartość na innowacje.
Bo w końcu, czy to kobieta, czy mężczyzna – każdy może czerpać z potencjału AI i wykorzystywać ją do realizacji swoich celów.

Karolina Porożyńska

Karolina Porożyńska

Ekonomistka, absolwentka studiów Executive MBA na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, Podyplomowych Studiów Prawa Restrukturyzacyjnego i Upadłościowego na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz programów z zakresu Wyceny Przedsiębiorstw i Modelowania Finansowego na Akademii Leona Koźmińskiego i Controllingu i Zarządzania Bankiem na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Posiada kilkunastoletnie doświadczenie w pracy w organizacjach nadzorczych, a od kilku lat pełni funkcję zarządczą…
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA