Postępowanie dowodowe w sprawie o rozwód

prof. Iwona Sepioło -Jankowska


W toku sprawy rozwodowej niezwykle istotną kwestią jest postępowanie dowodowe. Jakie dowody można wykorzystać w sprawie o rozwód? Jak je zebrać? Czy w każdej sprawie rozwodowej konieczne jest ich składanie? Na te i wiele innych pytań odpowie nam specjalistka z dziedziny prawa rodzinnego i rozwodów – adw. prof. UAM dr hab. Iwona Sepioło-Jankowska.

Rozmawia: Magdalena Ciesielska | Zdjęcia: Maciej Sznek, EscargoFoto, Adobe Stock

Proszę przybliżyć temat. Czym jest postępowanie dowodowe w sprawie o rozwód?

PROF. IWONA SEPIOŁO-JANKOWSKA: Postępowanie dowodowe jest w istocie bardzo ważną częścią procesu. W ten sposób sąd uzyskuje informacje do sprawy, na podstawie których wyda w późniejszym czasie wyrok. Nawet podczas najmniej skomplikowanej sprawy rozwodowej – gdzie strony zgodnie wnoszą o nieorzekanie o winie oraz nie mają małoletnich dzieci – sąd musi przeprowadzić dowód z dokumentu urzędowego, jakim jest skrócony odpis aktu małżeństwa oraz przesłuchać małżonków.
Sprawa natomiast komplikuje się w przypadku wystąpienia konfliktu między stronami co do ich stanowiska, wniosków i wyrażanych żądań. Wówczas strona, która chce wykazać swoje racje, nie tylko musi wyrazić to w piśmie procesowym, ale także poprzeć zasadność swoich żądań odpowiednimi dowodami.

Z Pani doświadczenia, w jakich kwestiach najczęściej dochodzi do konfliktu pomiędzy stronami?

Przede wszystkim najczęściej chodzi o winę. Orzeczenie rozwodu z winy jednego małżonka, uprawnia tego drugiego do żądania na jego rzecz alimentów. Spory dotyczą także często tego, gdy jeden z małżonków żąda ograniczenia albo pozbawienia władzy rodzicielskiej drugiej strony nad małoletnimi dziećmi. Konflikt może także zaistnieć przy sposobie ustalenia kontaktów z dziećmi lub wysokości obowiązku alimentacyjnego.

Czy można określić tzw. katalog zachowań drugiego małżonka, który przesądza o ponoszeniu przez niego winy za rozkład pożycia?

Praktyka oraz orzecznictwo wypracowały pewne przesłanki w tym temacie. Są to: przemoc psychiczna oraz przemoc fizyczna, przemoc ekonomiczna, zdrada małżeńska, szkodzące nałogi (alkoholizm, narkomania, seksoholizm, hazard), zaniedbywanie podstawowych obowiązków małżeńskich i rodzinnych, celowa bezrobotność. Aby udowodnić zaistnienie którychś z tych okoliczności, należy przedłożyć do sprawy odpowiednie dowody.

Co należy rozumieć przez pojęcie dowodu?

Dowód jest to środek procesowy mający na celu wykazanie przez stronę, iż twierdzenia i fakty, jakie przedstawia w postępowaniu sądowym, są zgodne z prawdą.
Co ważne, przedmiotem dowodu mogą być tylko okoliczności mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia danej sprawy. Dowody nieistotne sąd po prostu pominie. Jako przykład dowodu nieistotnego można podać załączanie, do postępowania w sprawie uznania ojcostwa, dokumentów potwierdzających kupienie przez ojca mieszkania. Nieistotne są zatem dowody potwierdzające okoliczności, których nie dotyczy dana sprawa.

20250225 AdobeStock 229225737

Co w takim razie może być dowodem w sprawie?

Nie istnieje zamknięty katalog dowodów, które sąd może dopuścić i przeprowadzić w postępowaniu rozwodowym. Różne okoliczności mogą być bowiem wykazane różnymi dowodami. Dowodem może być zatem tak naprawdę wszystko to, co zmierza do udowodnienia winy małżonka w trwałym i zupełnym rozkładzie pożycia, która w konsekwencji doprowadziła do rozwodu.

Z jakimi dowodami w sprawie o rozwód najczęściej się Pani spotyka?

Do najczęściej przeprowadzanych w sprawach rozwodowych dowodów, w tym także takich, które mogą przesądzić o uznaniu wyłącznej winy jednego z małżonków, należą: przesłuchania stron, zeznania świadków, dokumenty urzędowe i prywatne, opinia biegłych OZSS, wywiad środowiskowy, nagrania audio i wizualne, fotografie, billingi, wiadomości e-mail i SMS-y, wydruki pozyskane z portali społecznościowych, zapisy rozmów prowadzonych na czatach. Należy jednak pamiętać, aby dowody zostały pozyskane w sposób legalny
oraz nieingerujący w dobra osób trzecich.

Gdy już zostaną do sprawy zgłoszone konkretne dowody, jakie jest dalsze postępowanie sądu?

Wszystkie dowody sąd oczywiście ocenia pod kątem ich wiarygodności, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. W praktyce zdecydowanie najłatwiej „obalić” dowody z przesłuchania stron, bo najczęściej jest to słowo przeciwko słowu męża i żony. Najbardziej wartościowe są zatem dowody, których wiarygodność ciężko podważyć, jak np. korespondencja czy zdjęcia i nagrania wskazujące na winę jednego z małżonków w rozpadzie pożycia.
Podsumowując, dowodem w sprawie rozwodowej potwierdzającym wyłączną winę jednego z małżonków w rozpadzie związku może być wszystko to, co ma związek ze sprawą i potwierdzi, że to współmałżonek jest winny, a druga strona tej winy nie ponosi. Ważne, aby przy podjęciu decyzji o rozwodzie z winy jednej ze stron jak najwcześniej zacząć zbierać i zabezpieczać dowody. Dowody powinny w sposób konkretny i niebudzący wątpliwości przedstawiać niewłaściwe zachowanie małżonka i jego działania mające wpływ na zawinienie w rozpadzie małżeństwa.

Czy dowody można składać do sprawy w każdym czasie?

Dowody składa się przede wszystkim w pozwie i w odpowiedzi na pozew oraz w dalszych pismach procesowych. Zazwyczaj sąd wyznacza termin, do którego można zgłaszać wnioski dowodowe. Po przekroczeniu tego terminu, dowody wówczas zgłoszone mogą (ale nie muszą, w zależności od ich istotności dla sprawy) zostać przez sąd oddalone. Służy to usprawnieniu postępowania i poprawieniu ekonomiki procesowej. Dyscyplinuje to strony, aby nie zostawiały innych dowodów „na zaś”, co przedłużyłoby postępowanie.

W jaki sposób można zdobyć dowody na winę małżonka?

Należy pamiętać, że nie każde zdobycie dowodu może zostać uznane za legalne. Jeżeli włamujesz się do telefonu, do komputera zabezpieczonego hasłem, zamkniętej na klucz szafy, może to oznaczać złamanie prawa i może za to grozić odpowiedzialność karna. Warto skonsultować sposób zbierania dowodów z adwokatem czy detektywem, który razem z Tobą lub samodzielnie zbierze dowody na zdradę małżonka. Przydatnymi dowodami są screeny konwersacji czy nagrania Twoich rozmów z małżonkiem, które udowadniają jego winę, np. przyznając się do zdrady.

Jakie są zasady legalnego nagrywania rozmów i obrazu?

Nielegalne jest potajemne nagrywanie rozmów przeprowadzanych przez osoby trzecie. Osoba, która się tego dopuszcza, popełnia przestępstwo stypizowane w art. 267 Kodeksu karnego. Przestępstwo to jest co prawda ścigane na wniosek osoby pokrzywdzonej, ale należy się liczyć z tym, że w przypadku sporu między stronami, każdy będzie bronił swoich praw i nie pozostawi tej sytuacji bez podjęcia odpowiednich kroków prawnych w postępowaniu karnym. Dlatego zdecydowanie odradzam instalowanie podsłuchów czy ukrytych kamer. Poza tym, istotnym jest uzyskanie od osoby, która jest nagrywana zgody na nagrywanie, albo chociaż poinformowanie jej o fakcie nagrywania rozmowy. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2016 r. sygn. akt II CSK 478/15, potajemne nagrywanie stanowi naruszenie prawa danej osoby do prywatności, które sąd musi każdorazowo ważyć z prawem drugiej osoby do sprawiedliwego procesu (dwoma konstytucyjnie chronionymi prawami). Pomimo tego, jest możliwe przeprowadzenie przez sąd dowodu z nagrań, na które osoba nagrywana jednak nie wyraziła zgody.

Czyli w sprawie rozwodowej możliwe jest przeprowadzenie dowodu zdobytego niezgodnie z prawem? Czy nagranie audio lub audio-video sporządzone przez jednego z małżonków bez zgody drugiego faktycznie może stanowić dowód przed sądem?

Tutaj najważniejszy jest jednak fakt, że kodeks postępowania cywilnego nie wyklucza możliwości przeprowadzenia dowodów uzyskanych z naruszeniem prawa. Jednak pamiętać należy, że wykorzystanie w procesie zdobytych w ten sposób informacji może nieść za sobą konsekwencje prawne. O dopuszczeniu konkretnego dowodu w sprawie ostatecznie decyduje sąd. Takie nagranie może zostać włączone w poczet materiału dowodowego. To samo tyczy się sytuacji, gdy strona przedstawia korespondencję małżonka bez jego zgody. Należy jednak wtedy liczyć się z możliwością wytoczenia przez drugiego małżonka powództwa o naruszenie dóbr osobistych w postaci naruszenia prawa do tajemnicy korespondencji.

Jakie są możliwości w przypadku, gdy sąd pominie wniosek dowodowy?

Na postanowienie pomijające wniosek dowodowy nie przysługuje zażalenie, jednakże ta decyzja procesowa podlega kontroli instancyjnej (art. 380 k.p.c).
W takim przypadku warto również w toku posiedzenia sądu wnieść zastrzeżenie, o którym mowa w art.  162 k.p.c., zgodnie z którym strona powinna zwrócić uwagę sądu na uchybienie przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. To otwiera drogę na skuteczne sformułowanie zarzutu w ramach postępowania apelacyjnego.

Magda Ciesielska

Magdalena Ciesielska

redaktor prowadząca
REKLAMA
REKLAMA

Może cię zainteresować:

prof. Iwona Sepioło -Jankowska
REKLAMA
REKLAMA

Rozwód jako nowy początek: Jak przełamać lęki odzyskać siebie?

Artykuł przeczytasz w: 8 min.


Decyzja o rozwodzie to jedno z najbardziej emocjonalnych wyzwań w życiu. Lęk przed nieznanym, obawy o dzieci, presja społeczna czy kwestie finansowe często trzymają nas w relacjach, które już dawno przestały nam służyć. Czy zawsze warto „zostać dla dzieci”? Jak poradzić sobie z presją otoczenia i odzyskać kontrolę nad swoim życiem? O mitach, lękach i przełamywaniu barier rozmawiam z radcą prawnym Martą Działyńską, która od lat pomaga swoim klientom w najtrudniejszych momentach ich życia.

Rozmawia: Alicja Kulbicka | Zdjęcia: Tomek Tomkowiak, Adobe Stock

Co najczęściej powstrzymuje ludzi przed podjęciem decyzji o rozwodzie?

MARTA DZIAŁYŃSKA: Lęk przed nową sytuacją w życiu, koniecznością ponoszenia konsekwencji i zmierzenia się z nieznanym. Obawa o bezpieczeństwo finansowe, niepewność jutra. Przeświadczenie o tym, że dla dziecka pełna rodzina jest zawsze lepsza, niż „rozbita”. Rzadziej religia, chociaż zdarza się i tak.

Mimo że tkwią w niekorzystnym dla siebie, często toksycznym związku?

Trudno w takiej sytuacji dokonywać kwantyfikacji związku w kategoriach korzyści. Po prostu łatwiej pozostać w układzie, który już znamy, w którym potrafimy sobie radzić, niż rzucić wszystko i zaczynać od nowa.

A może to bardziej presja społeczna?

Opinia społeczna wciąż odgrywa bardzo ważną rolę w naszym społeczeństwie. Nawet nie mamy pojęcia jak środowisko, w którym funkcjonujemy, nasz osobisty bagaż społeczny ma znaczenie. Niewiele się w tej kwestii zmieniło mimo upływu lat. Tak zwane „co ludzie powiedzą?” ma nadal przełożenie na towarzyszące postępowaniu rozwodowemu emocje i myślenie obu stron. Ale to samo w sobie nie jest takie złe. Na przykład obawa przed ostracyzmem towarzyskim na skutek ujawnienia okoliczności związanych z rozstaniem stron często pozwala zawrzeć ugodę. W gruncie rzeczy żadna ze stron nie chce „prać brudów” na sali sądowej. Lepiej znaleźć porozumienie i rozstać się kulturalnie na jednej rozprawie, co dzieje się coraz częściej – na szczęście.

20171130 AdobeStock 200576229

Jak radzić sobie z presją społeczną w momencie decyzji o rozwodzie?

To bywa bardzo trudne. Zwłaszcza, gdy rozstaniu towarzyszy poczucie winy. W tak kryzysowej sytuacji okazuje się, że nie dysponujemy wystarczającymi umiejętnościami czy narzędziami umożlwiającymi zminimalizowanie skutków tej presji. Wówczas zachęcam do skorzystania z pomocy psychologa. To daje wsparcie w chwilach, gdy nabieramy wątpliwości co do słuszności naszych decyzji. Pamiętajmy, że często na rozstanie, tym bardziej po latach, decydują się osoby, które doznały w tym związku krzywdy. Dla nich odejście to szansa na odzyskanie życia na własnych zasadach. W takich sytuacjach krytyka otoczenia jest dodatkowo trudna do zaakceptowania. Z drugiej strony nikt nie wie, co się dzieje w tak zwanych „czterech ścianach”, zwłaszcza, gdy rodzina przedstawia starannie zadbany wizerunek. Rzadko kto wzywa policję do kłótni rodzinnej, założenie Niebieskiej Karty wciąż budzi kontrowersje. Dzieci milczą. Często krzywda, która się działa pod dachem nie pozostawia śladów. Nawiasem mówiąc w postępowaniu sądowym trzeba udowodnić, że wina rozpadu małżeństwa leży po przeciwnej stronie niż ta, która zdecydowała się odejść. Jak tego dokonać, gdy nie ma materiału dowodowego? Z takimi sprawami także mam często do czynienia.

Jakie są najczęstsze mity związane z pozostawaniem w związku „dla dobra dzieci”?

Nadal spotykam się z sytuacjami, w których klient lub klientka są przekonani, iż dzieci nie wiedzą o kryzysie w związku ich rodziców. Tymczasem dzieci są barometrami emocji mamy i taty i nawet jeśli nie mają wiedzy na temat sytuacji między nimi to z pewnością czują, że coś jest nie tak. Zawsze powtarzam, że dzieci uczą się poprzez obserwację. Widząc napięcie, niechęć, czy nawet obojętność rodziców względem siebie rosną w przekonaniu, że tak wygląda prawidłowa relacja dwojga ludzi. To pomaga osobom, które do mnie przychodzą po pomoc nabrać pewności co do powziętej przez siebie decyzji o rozstaniu.

Czy rzeczywiście rozstanie rodziców zawsze ma negatywny wpływ na ich potomstwo?

Nie można tu postawić jednoznacznej tezy o pozytywnym czy negatywnym wpływie rozwodu na dzieci. Gdyż stronami postępowania rozwodowego formalnie są rodzice, a ich decyzja wpływa na dzieci, które są osobnymi podmiotami. Różnie bywa, ale z moich doświadczeń wynika, że często jest wręcz przeciwnie, zatem obawa o wpływ rozwodu na dzieci nie powinna torpedować decyzji o nim. Ponieważ staram się utrzymać kontakt z moimi klientkami i klientami także po zakończeniu postępowania sądowego – mam wiedzę, jak układają się sprawy pół roku, czy rok po rozwodzie. I niejednokrotnie okazuje się, że bardzo często jest lepiej niż się wydawało na początku. Gdy emocje opadną pozostaje wzajemny szacunek, albo chociaż sentyment, a to pozwala uspokoić napięcie, które odczuwały dzieci, gdy strony były razem.

Jak lęk przed samotnością i niepewnością finansową wpływa na decyzję o pozostaniu w nieudanym małżeństwie?

Zacznijmy od tego, że to małżeństwo nie musi być nieudane. Mogło się coś po prostu wypalić. Ale oczywiście bywa i tak, że ten etap kończy się wbrew naszej woli. Wtedy jest zdecydowanie trudniej. Patrząc z perspektywy lat, mogę z pewnością stwierdzić, że jeśli decyzji o rozstaniu towarzyszą lęk przed samotnością i niepewność finansowa to taka osoba musi być mocno zdeterminowana, jeśli sama podejmuje decyzję, aby odejść. A gdy postawiona jest przed taką sytuacją wbrew własnej woli po pierwszym szoku, jakiego doznaje, zaczyna walczyć. I to nie jest walka przeciwko czemuś, tylko o coś. Zwykle o siebie, o swój byt. Swoje ja. Swoje bezpieczeństwo. Wtedy mamy do czynienia najczęściej z długim postępowaniem sądowym. Udowadnianiem winy, ujawnianiem na sali rozpraw największych sekretów. Chociaż jak mówiłam, nie musi tak być.

20190803 AdobeStock 332237119

Czy istnieją strategie, które pomagają przezwyciężyć te obawy?

Lęk w ogóle jest złym doradcą, w każdej sprawie. A lęk przed samotnością bywa szczególnie paraliżujący. Kiedy dojdzie do tego obawa przed pozostaniem bez środków do życia, zwłaszcza na tzw. „stare lata”, mamy do czynienia z prawdziwymi tragediami, jakie rozgrywają się wewnątrz. Stąd zresztą mój pomysł, aby rozszerzyć zakres udzielanej pomocy o wsparcie psychologiczne czy udział trenera personalnego. Wszystkie te elementy pomagają nabrać dystansu, który jest bardzo potrzebny, by spojrzeć na swoją sprawę inaczej niż przez pryzmat negatywnych emocji.

Jakie kroki warto podjąć, gdy czujemy, że tkwimy w relacji, która nam nie służy, ale obawiamy się zmiany? Czy praca z terapeutą lub rozmowy z prawnikiem mogą pomóc w podjęciu bardziej świadomej decyzji?

Zdecydowanie warto rozmawiać. Z przyjacielem, członkiem rodziny, terapeutą. Oczywiście także z prawnikiem, by poznać swoją sytuację prawną, kiedy zastanawiamy się nad zmianą swojego życia. Dobrze jest mieć świadomość, że postępowanie sądowe odbywa się według ściśle określonych procedur. Często nie zdajemy sobie też sprawy jak odmienny od powszechnie używanego jest język prawniczy. W takich sytuacjach wsparcie profesjonalnego pełnomocnika okazuje się bardzo pomocne. Zaznaczę jednak, że niekoniecznie należy podejmować dialog w tej sprawie z własnymi dziećmi. To, czy włączać dziecko w swoje przemyślenia o zmianie zależy od wieku dziecka, jego dojrzałości, osobistych i bardzo zindywidualizowanych cech osobowościowych. Przed podjęciem decyzji o rozstaniu warto porozmawiać z psychologiem dziecięcym, który powie czy, jak i kiedy rozmawiać z dzieckiem.

Czy decyzja o odejściu z toksycznej relacji może być przełomowym krokiem w kierunku poprawy życia – zarówno dla dorosłych, jak i dzieci?

Może i często jest. Niemniej do takich decyzji potrzeba często czasu. Zdarza się, że do mojej kancelarii trafiają osoby, które mimo deklaracji, że wrócą za kilka dni, wracają po roku czy dwóch latach. Podjęcie decyzji o zmianie swojego życia to niejednokrotnie długotrwały proces. Gdy się już tę decyzję podejmie, pozostaje ją zrealizować. I tutaj przydaje się pomoc prawna. Bo odejściu niemal zawsze towarzyszy konieczność poukładania spraw formalnych. Nie tylko związanych z dziećmi i alimentami, ale także podziałem majątku. Nierzadko małżonkowie prowadzą wspólnie działalność gospodarczą, mają wspólne kredyty. Wzajemne upoważnienia, jedne rozliczenia. To są sprawy, które wymagają poukładania na nowo. Gdy już zostaną załatwione, pozostaje rozpocząć kolejny rozdział swojego życia. To często okazuje się całkiem przyjemny rozdział.

Alicja Kulbicka

Alicja Kulbicka

Redaktor naczelna
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA