Jakie czynniki są kluczowe w rozwijaniu kompetencji pracowników? Jak obudzić w kobietach pewność siebie i pomóc im spojrzeć na swoją karierę z innej perspektywy? „Potrzebujemy większej wiary w swoje kompetencje i umiejętności, ale przede wszystkim otwartej rozmowy o naszych pragnieniach i oczekiwaniach” – mówi Marta Klepka, dyrektor generalna Heron Live Hotel, pomysłodawczyni i organizatorka projektu #byckobietaontour – inspirujących spotkań dla kobiet z udziałem autorytetów życia publicznego. Jubileuszowa edycja tego wydarzenia odbędzie się w Poznaniu już w październiku.
Uczestniczki i uczestników projektu #byckobietaontour można już liczyć w tysiącach. Co możemy powiedzieć o tej społeczności?
MARTA KLEPKA: To jest projekt, który cały czas się rozwija i rośnie w siłę. Organizując pierwszą konferencję w Poznaniu, nie myślałyśmy o kolejnych edycjach ani o innych lokalizacjach. To uczestniczki projektu, który początkowo nazywał się #byckobieta, zaczęły nas zapraszać do mniejszych miejscowości i wsi, do swoich hoteli i świetlic. Przez 6 lat na terenie całej Polski odbyły się 42 konferencje, w tym 9 w Poznaniu.
Co to za społeczność? Statystycznie przeważają kobiety w przedziale wiekowym 35–50 lat, które prowadzą własne biznesy lub zarządzają dużymi zespołami, ale nie brakuje też kobiet 70+, które cały czas chcą się rozwijać, czy uczestniczek, które odkładają pieniądze przez cały rok, żeby być z nami.
To jest projekt, który ma edukować, motywować, ale też wspierać, dodawać otuchy. Dlatego – obok networkingu, który ma bezpośrednie przełożenie na biznes – na #byckobietaontour zawsze jest dużo emocji, łez wzruszenia i radości. Udało nam się zbudować społeczność, która się wspiera, mobilizuje do działania, bez zazdrości i niezdrowej rywalizacji. Szefowa TVN-u, kiedy była z nami na scenie, powiedziała, że dawno nie spotkała się z tak ambitną, wymagającą publicznością, która nie boi się zadawać trudnych pytań i oczekuje konkretnych odpowiedzi.
Jednak to, co z perspektywy organizatorek napawa nas największą satysfakcją i dumą, to możliwość obserwowania progresu – widzimy, jak zmieniają się uczestniczki tego projektu, jak doskonalą swoje kompetencje, podnoszą swoje kwalifikacje i zaczynają mówić o sobie inaczej. Pierwiastek wiary w siebie zostaje obudzony.
Jubileuszowa, 10. poznańska edycja odbędzie się już 13–14 października w Starym Browarze. Jaki będzie motyw przewodni tego spotkania i kogo zobaczymy na scenie?
Przyjrzymy się bliskości z różnych perspektyw – w biznesie, partnerstwie, przyjaźni. Bliskość to – obok zdrowia, przyjaźni i miłości – najważniejszy czynnik decydujący o dobrostanie. Mimo że coraz więcej mówimy o work-life balance, o wyciszeniu, o uważności, to cały czas pędzimy, coraz szybciej tracimy cierpliwość i nie rozumiemy siebie nawzajem, więc ta rozmowa o bliskości jest nam bardzo potrzebna. Jeśli chodzi o gości jubileuszowej edycji #byckobietaontour – na naszej scenie ponownie pojawi się Grażyna Kulczyk, która przez wiele lat była moją szefową, mentorką i bardzo wiele jej zawdzięczam. Dziesiąta poznańska edycja naszego projektu, który zaczął się w Starym Browarze, zbiega się z jubileuszem 20-lecia tego wyjątkowego miejsca. Będzie też z nami Magdalena Kowalak, prezes Starego Browaru, która mocno uwierzyła w ten projekt i jest z nami na każdym spotkaniu. Nie mogło też zabraknąć Alicji Majewskiej – to właśnie piosence tej artystki projekt zawdzięcza swoją nazwę.
Nie sposób wymienić wszystkich gości, ale na scenie zobaczymy też m.in. kobiety, które z sukcesem prowadzą swoje biznesy w Internecie – Dominikę Żak, Magdę Pawłowską i Anię Stoitsi. Będzie Beata Drzazga – bizneswoman, filantropka z wielką miłością do ludzi starszych i niesamowitą wiedzą o opiece długoterminowej, oraz oczywiście wspaniała Dorota Wellman, moja serdeczna przyjaciółka, która jest z nami od samego początku.
Kto jest Pani numerem jeden na liście gości, których nie udało się do tej pory zaprosić i która z prelekcji najbardziej zapadła Pani w pamięć?
Moim marzeniem jest zobaczyć na naszej scenie Krystynę Jandę, bardzo chciałybyśmy posłuchać także Martyny Wojciechowskiej. Na niektóre prelegentki musimy trochę dłużej poczekać, ale wszystko w swoim czasie. Jedną z osobowości, która gościła na #byckobietaontour, a którą zapamiętam na długo, z pewnością był Aleksander Kwaśniewski, charyzmatyczny lider, ale też wspaniały ojciec i mąż – w czasie jego prelekcji na sali panowała niezwykła cisza, co nie jest wcale takie łatwe przy 400 kobietach na sali.
Jak wiele zmieniło się przez te sześć lat trwania projektu jeśli chodzi o obecność kobiet w biznesie, przebijanie szklanego sufitu?
Sytuacja kobiet na rynku pracy i w życiu publicznym cały czas się zmienia, jesteśmy coraz silniejsze, ale wciąż bardzo wiele jest jeszcze do zrobienia.
Ta siła jest widoczna na naszych spotkaniach, w grupie, ale ciągle brakuje nam odwagi w bezpośredniej rozmowie, np. z szefem czy prezesem, kiedy chcemy poruszyć temat podwyżki, czy z partnerem, kiedy uzgadniamy równy podział obowiązków. Jest nas za mało na scenie publicznej, bo ciągle mamy za dużo do zrobienia w domu. Potrzebna nam większa wiara w swoje kompetencje i umiejętność szczerej, otwartej rozmowy o swoich pragnieniach, odczuciach i oczekiwaniach. Kobiety często mają tendencję do przeciągania tego procesu, zastanawiania się co, kiedy i jak powiedzieć, a najtrudniej jest zacząć tę rozmowę. Potrzeba nam też więcej odwagi w podejmowaniu ryzyka. Ja zaryzykowałam opuszczając Poznań, gdzie jest mój mąż i dom, gdzie miałam ugruntowaną pozycję, znajomości, przyjaciół, ulubione knajpki… Chciałam się sprawdzić, postawić przed sobą nowe wyzwanie. I choć było ono 600 km od domu, ani przez chwilę nie żałowałam tej decyzji.
Przyglądamy się kobietom, które – często jeszcze przed czterdziestką – sięgają po najwyższe stanowiska w polityce czy biznesie i zazdrościmy im sprawczości. Żeby zbliżyć się do osiągnięcia swoich celów trzeba jednak spróbować osadzić się w innych realiach, zwizualizować sobie inne otoczenie, a wcześniej znaleźć czas na refleksję: na co mam ochotę, co mi sprawia przyjemność, czego w życiu chcę spróbować.
Jak z perspektywy menedżerki, dyrektora 5* Heron Live Hotel, patrzy Pani na procesy HR – rekrutację i rozwijanie zespołów? Czy istnieje kobiecy styl zarządzania?
Choć mówi się, że szef nie powinien mieć płci, to cechy zwykle wysoko rozwinięte u kobiet-liderek, takie jak empatia czy dbałość o relacje, mają ogromny wpływ na funkcjonowanie zespołów. Obowiązkiem lidera czy liderki jest towarzyszenie pracownikowi w procesie rozwojowym, ale tak naprawdę, a nie tylko na poziomie deklaratywnym. A żeby osiągnąć ten cel trzeba pracownikowi poświęcić więcej uwagi, dowiedzieć się, jakie ma cele i o czym marzy.
Być może to efekt pandemii, ale mam wrażenie, że jesteśmy obecnie nieco słabsi, mniej odporni na krytykę, co wymaga od menedżerów jeszcze lepszego wyczulenia na emocje w zespole. Moja praca jest niezwykle intensywna, hotel nigdy nie śpi, nigdy nie wiadomo, na jakie szalone pomysły wpadną goście, dlatego niezwykle istotna jest ścisła współpraca wszystkich działów. Zawsze jednak znajduję czas na rozwijanie kompetencji zespołu, choćby zapewniając indywidualne coachingi, których jestem wielką zwolenniczką, czy podsuwając wartościowe książki.
Co jest dla Pani największą motywacją do rozwijania #byckobietaontour?
Wszystkie te wzruszające historie, którymi dzielą się z nami uczestniczki. Taka konferencja, jeden wykład, jedna rozmowa z kuluarach często jest początkiem wielkiej zmiany. Przed nami jeszcze tyle nieodkrytych miejscowości, kobiet, które możemy zmotywować do działania, pomóc im się rozwijać. Osiem tysięcy dotychczasowych uczestniczek projektu to ogromne wyróżnienie, ale też spore zobowiązanie.