Jubileusz Polskiego Teatru Tańca– 50 lat rozwoju sztuki tańca w Poznaniu!

Polski Teatr Tańca|Polski Teatr Tańca|Polski Teatr Tańca

Polski Teatr Tańca jest najstarszym teatrem tańca w Polsce. Upowszechnia on osiągnięcia polskiej sztuki tańca, reprezentując polską scenę teatralno-taneczną podczas najważniejszych wydarzeń artystycznych i kulturalnych na świecie. Od momentu założenia w 1973 roku przeszedł ewolucję od formy teatru baletowego do współczesnego gatunku teatru tańca. A skoro piękna, okrągła rocznica, to przypomnijmy sobie odrobinę historii teatru i przekonajmy się, co przygotowano dla wszystkich miłośników tańca w trakcie sezonu jubileuszowego.

Tekst: Zuzanna Kozłowska | Zdjęcia: Andrzej Grabowski / z archiwum Polskiego Teatru Tańca

Początek długiej i barwnej historii

Conrad Drzewiecki, jako pierwszy w Polsce, w roku 1973, wyprowadził swój zespół baletowy z Opery i przy wsparciu władz miejskich Poznania utworzył autonomiczny Polski Teatr Tańca – Balet Poznański, którego dyrektorem pozostał przez następne 15 lat. Prekursorskie przedsięwzięcia artystyczne choreografa usytuowały zespół poznański w gronie najlepszych kompanii europejskich, czego dowodem były m.in. liczne zaproszenia na międzynarodowe festiwale baletowe. Atrakcyjna oferta repertuarowa, oryginalny język tańca i współczesna forma teatralna – to określenia, które od pięciu dekad kojarzą się z PTT, dzięki jego założycielowi.
Do legendy polskiego baletu przeszły zrealizowane przez Conrada Drzewieckego spektakle: „Ognisty ptak” (1967), „Adagio na smyczki i organy” (1967), „Pawana na śmierć Infantki” (1968), „Cudowny Mandaryn” (1970), „Epitafium dla don Juana” (1974), „Odwieczne pieśni” (1975), „Modus vivendi” (1975), „Stabat Mater” (1976), „Krzesany” (1977), „Yesterday” (1982). Wiele z nich zyskało także swoją wersję filmową.

Polski Teatr Tańca

Przesłanie na jubileusz

Jubileusz teatru to czas, przestrzeń i ludzie.
50 lat Polskiego Teatru Tańca, można odczuć słuszną dumę, czytając te słowa. Jeszcze dostojniej brzmi PÓŁWIECZE. W tym jednym wyrazie kryją się przepływ czasu, odbicie historii, odmierzanej przez stulecia. Tak ważnej rocznicy nie można obchodzić przez jeden dzień czy jeden wieczór. Zbyt wiele przyszłoby uronić ze strumienia zdarzeń i podróży przez miniony czas.
Dlatego PTT przygotował cały sezon jubileuszowych wydarzeń – całą paletę doświadczeń artystycznych – z których każde na inny sposób przywoła to, co minęło, przenikając się i łącząc we wspólny nurt z teraźniejszością. Można spodziewać się bogactwa perspektyw, z jakich można retrospektywnie się przyglądać kipiącemu twórczą energią, nastawionym na eksperyment i twórcze ryzyko miejscu. Stąd mnogość wydarzeń, interdyscyplinarność, zderzanie słowa, filmu, ekspresji ciała i sztuk wizualnych.

Polski Teatr Tańca

Kilka liczb, które warto podkreślić

  • 50, bo teatr ma 50 lat.
  • 12, ponieważ 12 września 1973 roku odbyła się inauguracja działalności Polskiego Teatru Tańca.
  • 1, jak każdy pierwszy dzień miesiąca – dzień otwarcia kolejnych wystaw, odsłaniających wycinki teatralnej, i nie tylko, działalności Polskiego Teatru Tańca.
  • 10, ponieważ odbędzie się 10 autorskich spotkań Sławomira Pietrasa, współzałożyciela i pierwszego wicedyrektora Polskiego Teatru Tańca, pod wspólnym tytułem „Postacie 50-lecia Polskiego Teatru Tańca”.
  • 1, 1 i 180, jak „1 strona – 1 spojrzenie – 180 sekund” – nazwa konkursu multimedialnego; impuls kreatywny dla widzów teatru, których powinna zainspirować nie tylko liczba „50”, ale też idiomem „Człowiek – żywy zapis”.
Polski Teatr Tańca

Huczne świętowanie

W ramach obchodów jubileuszowych Polski Teatr Tańca zapowiedział kilka specjalnych wydarzeń. 9 września wystartował startuje cykl „Postacie 50-lecia Polskiego Teatru Tańca – wieczory autorskie Sławomira Pietrasa”. Gospodarzem 10 wieczorów będzie Sławomir Pietras, współzałożyciel Polskiego Teatru Tańca, w latach 1973-1979, a więc przez sześć sezonów, piastujący funkcję zastępcy dyrektora – l egendarnego twórcy Conrada Drzewieckiego, którego niestety nie ma już wśród nas.
PTT zaprasza także na dwie premiery, „Mój teatr” – dokument na 50-lecie Polskiego Teatru Tańca, w reżyserii Radka Wysockiego oraz „Z kapelusza” w reżyserii i choreografii Jo Strømgrena, jednego z najbardziej znanych na świecie skandynawskich choreografów, rezydenta Norweskiej Opery Narodowej i Baletu w Oslo.

Misją Polskiego Teatru Tańca jest gloryfikacja jednego z prymarnych dla ludzkości uniwersaliów – sztuki tańca. Liczymy na to, że choreografowie, tancerze, pracownicy teatru będą mięć okazję przez kolejne 50 lat, by propagować taniec i zachwycać poznańską publikę. Polskiemu Teatrowi Tańca życzymy wszystkiego najlepszego, a czytelników “Poznańskiego Prestiżu” zapraszamy do udziału w sezonie jubileuszowym. Celebrujmy wspólnie taniec!

REKLAMA
REKLAMA

Może cię zainteresować:

Polski Teatr Tańca|Polski Teatr Tańca|Polski Teatr Tańca
REKLAMA
REKLAMA

Niezła sztuka

Artykuł przeczytasz w: 5 min.

Sztuka jest wszędzie. Przenika nasze codzienne bytowanie i dodaje naszemu życiu głębi. Dostarcza nam przyjemności estetycznej, wpływa na nasze emocje. Poszerza nasze horyzonty, pozwala podróżować w głąb nas samych – najwspanialszego uniwersum. Jest przekaźnikiem uczuć, ale też strażniczką pamięci i fundamentem naszej tożsamości. Różnorodność jej form pozwala nam odnaleźć te, które rezonują z naszym wnętrzem. Otwiera nas na zrozumienie otaczającego świata. Jako przedsiębiorczyni, twórczyni, podróżniczka przez życie w poszukiwaniu smaków, kolorów i dźwięków, pragnę zaprosić Państwa do wspólnej wyprawy w poszukiwaniu miejsca, gdzie świat sztuki i świat biznesu stykają się, tworząc harmonię i idealne środowisko do twórczego rozkwitu.

Tekst: Klaudyna Andrzejewska | Zdjęcia: Stary Browar, Maciej Sznek, Vinci Art Gallery

Poznań – miasto, które gdyby zapytać o najsilniejsze ośrodki artystyczne naszego kraju – na pewno nie zostanie wymieniony w TOP3. To jednak miejsce, w którym kultura i przedsiębiorczość od dawna idą w parze. Wspaniały Stary Browar będący przestrzenią komercyjną, realizujący jednocześnie misję prezentowania sztuki, zapraszający artystów z całego świata, pokazujący, że biznes i artystyczna kreacja mogą tworzyć harmonijne piękno. Piękno, które jest dostępne dla wszystkich. Wystarczy zajrzeć.
Współpraca Porsche Centrum Poznań z Fundacją Nową Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu – doskonały przykład inicjatywy, w której biznes może czerpać bezpośrednio z potencjału środowiska artystycznego. Projekt Porsche Timeless z udziałem lokalnych marek BIZUU, YES oraz Kwiaty & Miut miał na celu m.in. zachęcenie przedsiębiorczych i odważnych kobiet do odkrywania nowych dziedzin kreacji i zainspirowanie ich do twórczego działania.

20250212 timeless porsche warsztaty 7

Antysmogowy mural autorstwa Agnieszki Potrzebnickiej-Romanowicz na poznańskiej Śródce to genialny przykład współpracy biznesu i sztuki zaangażowanych wspólnie w kampanię społeczną, działających ramię w ramię na rzecz poprawy życia mieszkańców Poznania i nie tylko. Monumentalne dzieło zdobiące jedną z kamienic przy Rondzie Śródka przedstawia popiersie kobiety otoczonej zielenią, które ma symbolizować harmonię człowieka z naturą. Został wykonany przy pomocy farb fotokatalitycznych mających zdolność oczyszczania powietrza z zanieczyszczeń. Mural działa codziennie z mocą 160 drzew. Powstał we współpracy Vinci Art Gallery, InRres, Nickel Development i wszystkich tych wspaniałych, świadomych, otwartych na sztukę przedsiębiorców udostępniających przestrzeń swych biur, kawiarni, dziedzińców, salonów do prezentacji dzieł artystów. Dzięki tym osobom sztuka staje się inkluzywna, wychodzi w przestrzeń miasta, otwiera się na naszych mieszkańców, zaprasza do swojego świata. Połączenie tych dwóch, z pozoru odmiennych rzeczywistości, daje ogromne możliwości i inspiracje dla każdego, kto chce rozwijać swoją działalność w tym regionie. Wierzę, że związek między sztuką a światem przedsiębiorczości jest bardzo silny.

20250212 Eko Mural Srodka min 2

Gdy biznes spotyka sztukę

Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że działalność twórcza jest oderwana od codziennych wyzwań związanych z prowadzeniem firmy, w rzeczywistości wzajemne przenikanie się tych dwóch – z pozoru jakże nieprzystających do siebie rzeczywistości – może przynieść wymierne korzyści. Firmy, które potrafią docenić wartość innowacyjnego podejścia, otwierają przed sobą szereg nowych możliwości. Czerpanie inspiracji z wydarzeń artystycznych – takich jak np. Malta Festival – pomaga rozwijać umiejętności kreatywnego myślenia, co jest dziś kluczowym elementem dla firm w każdej branży. Jesteśmy jednym z 7 miast w Polsce mogących poszczycić się działalnością uczelni artystycznej. Daje nam to możliwość przyciągania wrażliwych, zaangażowanych, myślących niestandardowo młodych ludzi do stolicy Wielkopolski. Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu jest jedną z dwóch uczelni w naszym kraju, który kształci przyszłych kuratorów wydarzeń artystycznych. Jego kadra odnosi spektakularne sukcesy w tej dziedzinie w kraju i za granicą.

Niezwykła podróż

Tworząc tę kolumnę, będę nie tylko informować o wydarzeniach artystycznych w Poznaniu, które mogą stanowić świetną okazję do budowania relacji biznesowych, ale także analizować, jak twórczość może wpływać na różne aspekty biznesu. Od designu produktów, przez nietypowe rozwiązania marketingowe, aż po budowanie unikalnej kultury organizacyjnej. W moim przekonaniu, Poznań to miejsce z tradycjami, z wyrazistą historią, której ślady można znaleźć w architekturze i kulturze codziennego życia, a jednocześnie dynamiczne centrum, w którym powstają nowe inicjatywy, startupy i współczesne zjawiska artystyczne. Jako Państwa przewodniczka, chcę pokazać, jak te lokalne uwarunkowania mogą wpływać na nasze postrzeganie świata. Artyści, projektanci, ilustratorzy czy twórcy wizualni to osoby, które mają zdolność do wyciągania rzeczywistości poza utarte ramy. Łączenie lokalnej kultury z działalnością gospodarczą pozwala tworzyć propozycje, które są w stanie zbudować przewagę konkurencyjną głęboko zakorzenioną w tożsamości naszego miasta. Zapraszam Państwa w podróż, którą można odbyć bez specjalistycznego sprzętu, szkoleń, patentów i uprawnień, edukacji, kursów i dyplomów. Wystarczą ciekawość i otwartość.

Do zobaczenia w marcu!

Klaudyna Andrzejewska

Klaudyna Andrzejewska

Przedsiębiorczyni, podróżniczka i żeglarka. Koneserka smaków, dźwięków i obrazów. Absolwentka Université de Poitiers oraz studentka Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Współzałożycielka ArtAbout – agencji promocji sztuki.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA