Wrzesień to taki poniedziałek wśród miesięcy. Wtedy to po weekendzie – zwanym lipcem i sierpniem – pora na mobilizację, dużą dawkę samozaparcia i… sporą ilość kawy. W każdy poniedziałek znajduję dla siebie
Wakacje na półmetku, sezon ogórkowy w pełni. Upały nie odpuszczają, a lato w mieście potrafi dać w kość. Pisząc to, siedzę na niewielkim tarasie, czekając na cowieczorny atak komarów, które z roku na rok jakby
Swoją charyzmą porywała stadiony. Wulkan energii na świetnych nogach. Rockowy charakter, piękny uśmiech, charakterystyczny przychrypnięty, mocny głos i nieodłączne czerwone usta. Sprzedała ponad 180 mln płyt na całym świecie i zdobyła 8
Najwcześniejsze wspomnienie? Zapach. Różany, delikatny. Pachniał nim nie tylko dom, ale i klatka schodowa, kiedy po niej szła, stukając obcasami. Nie wiem, czy wynikał z dostępnych w PRL-u perfum tylko o takim bukiecie, czy z aromatu
Podobno w życiu pewne są tylko dwie rzeczy – śmierć i podatki. Zwykł mawiać Benjamin Franklin, jeden z twórców amerykańskiej konstytucji. Ja do tej przykrótkiej listy dorzuciłabym jeszcze kilka swoich pewniaków – że
Szary, nieduży domek ze skośnym, czerwony dachem. Symetrycznie rozmieszczone na szarej elewacji okna z niepodnoszonymi od lat białymi roletami, tworzą wrażenie zamkniętych oczu, a krzywa dachówka, niczym źle dobrana fryzura,
–Mamusiu zbudź się! – zawołał Muminek przerażony – stało się coś strasznego! To się nazywa Wigilia! –Co chcesz przez to powiedzieć? – spytała Mama, wysuwając pyszczek spod kołdry.–Nie wiem dokładnie
Zmagając się z przeciwnościami losu, których apogeum wydawał się być nagły pobyt matki w szpitalu, ojciec postanowił swoim odejściem zakasować wszystkich. Zawsze lubił być w centrum uwagi. Gdy byłam
Herbata stygnie, zapada zmrok,a pod piórem ciągle nicObowiązek obowiązkiem jest,piosenka musi posiadać tekst (…) Ten prawie 30-letni utwór Hey ze słowami niezastąpionej Kaśki Nosowskiej towarzyszy mi od kilku dni.
Wrześniowy, słoneczny poranek. Wielki filodendron przy oknie tarasowym owiewany porannym wiatrem zdaje się kłaniać na powitanie. Żaluzje filtrujące światło słoneczne rzucają cień, jakiego nie dają o żadnej innej porze roku.
Dostałam od mojej młodszej „siostry” listę rzeczy do zrobienia. Napisała mi w długiej wiadomości tekstowej „posiedzieć na trawie przed Operą, znaleźć poznańską uliczkę, która zachwyciła mnie podczas mojego wcześniejszego pobytu