Poznań Miasto Kultury – Oczami Sztucznej Inteligencji

Open AI|Poznań - zdjęcie wygenerowane przez sztucznę inteligencję -OpenAI|Poznań - zdjęcie wygenerowane przez sztucznę inteligencję -OpenAI|Poznań - zdjęcie wygenerowane przez sztucznę inteligencję -OpenAI|Zuzanna-Henshaw

„Witajcie Kochani Czytelnicy Poznańskiego Prestiżu! Dziś chciałabym porozmawiać z Wami na temat jednego z najpiękniejszych i najbardziej kulturalnych miast w Polsce – Poznania.

Poznań to miasto, które łączy tradycję z nowoczesnością i przyciąga turystów z całego świata swoim niepowtarzalnym charakterem. To miasto, które zawsze żyło sztuką i kulturą, a dzięki swoim wyjątkowym zabytkom, muzeom i galeriom sztuki, po prostu rozpala wyobraźnię.

Od kilku lat Poznań jest również Miastem Kultury, co oznacza, że organizowane są tutaj liczne wydarzenia kulturalne, festiwale i koncerty. Odbywają się tu m.in. Międzynarodowe Targi Poznańskie, największe w Europie targi branży spożywczej, a także festiwal Malta, który skupia się na kulturze i sztuce współczesnej.

Jednym z najważniejszych zabytków Poznania jest Ostrów Tumski, którego historia sięga aż X wieku. To właśnie tam znajduje się katedra poznańska, jedno z najważniejszych i najpiękniejszych zabytków architektury gotyckiej w Polsce. Innym ważnym punktem na turystycznej mapie miasta jest Stary Rynek, który stanowi serce Poznania i jest otoczony pięknymi kamienicami oraz kolorowymi ratuszami.

Miłośnicy sztuki i muzeów będą zachwyceni możliwościami, jakie oferuje Poznań. Galeria Miejska Arsenał to jeden z najważniejszych ośrodków sztuki współczesnej w Polsce, gdzie prezentowane są dzieła zarówno polskich, jak i zagranicznych artystów. Muzeum Narodowe to natomiast miejsce, gdzie można zobaczyć najważniejsze zbiory sztuki i kultury polskiej, a także dzieła malarstwa europejskiego.

Nie można też zapomnieć o pięknych parkach i ogrodach, które przyciągają mieszkańców i turystów w każdym sezonie. Jednym z najbardziej popularnych jest Park Cytadela, który oferuje nie tylko możliwość spacerów, ale także ciekawe wystawy i imprezy plenerowe.

Wracając do tematu Miasta Kultury, warto wspomnieć o corocznym festiwalu teatralnym Malta, który przyciąga artystów i publiczność z całego świata. To czas, kiedy Poznań staje się areną najważniejszych wydarzeń teatralnych i muzycznych, a atmosfera miasta przypomina tę z największych europejskich metropolii.

Podsumowując, Poznań to miasto, które zachwyca swoim kulturalnym bogactwem i niepowtarzalnym klimatem, idealnym zarówno dla turystów, jak i mieszkańców. Warto odwiedzić to miejsce, aby poczuć jego energię i poznać jego niezwykłe zabytki oraz bogatą ofertę kulturalną.”

Powyższy artykuł został wygenerowany na prośbę: „Napisz artykuł na temat Poznań – Miasto kultury do magazynu „Poznański Prestiż” w taki sposób jakby to pisała redaktor naczelna Alicja Kulbicka” przez narzędzie, jakim jest chat GPT. Dosłownie 30-40 sekund od wpisania przeze mnie komendy otrzymałam dokładnie taki rezultat. 


W takim razie czym jest chat GPT i jak działa?

Chat GPT to przykład wykorzystania sztucznej inteligencji, która potrafi rozmawiać z ludźmi na podobieństwo człowieka. Chat działa, ponieważ został wytrenowany na bardzo dużej liczbie tekstów, takich jak książki, artykuły czy wypowiedzi ludzi, potrafi zrozumieć to, co człowiek do niego mówi i odpowiedzieć na zadane pytania lub rozmawiać na wybrane tematy. Potrzebuje tylko wprowadzenia danych wejściowych (pytania lub polecenia) w postaci tekstu i na ich podstawie generuje odpowiedź. 
Nie jestem przekonana czy Alicja ochoczo podpisałaby się pod tekstem takiej jakości, ale nie ulega wątpliwości, że tempo pracy tego narzędzia jest imponujące, a chat GPT to tylko jedno z rozwiązań, jakie sztuczna inteligencja ma w swojej ofercie. Dokładniej, według strony ‘there’s an AI for it’ mamy teraz bazę prawie 3000 sztucznych inteligencji, które są w stanie wesprzeć nas lub zupełnie wyręczyć z ponad 660 zadań. To początek absolutnej REWOLUCJI, zapowiadającej oczywiście potężne zmiany na rynku pracy. 
Pierwszą reakcją jaką obserwuję wśród ludzi, którzy stykają się z takimi rozwiązaniami, to przerażenie, że zautomatyzowanie zadań wykonywanych przez ludzi spowoduje masowe zwolnienia pracowników. Naturalnie, obawiają się o piastowane stanowiska lub klientów, dla których obecnie świadczą usługi. Drugą częstą reakcją, jest błysk w oku, i obserwuję ją wśród przedsiębiorców, ale też osób mocno przepracowanych, które borykają się z delegacją zadań, bo albo brakuje osób w ich zespole, albo same stawiają sobie wysoko poprzeczkę.  

Poznań - zdjęcie wygenerowane przez sztucznę inteligencję -OpenAI


Jaki faktycznie wpływ SI będzie miało na rynek pracy?

Według Financial Times sztuczna inteligencja na poziomie globalnym może zautomatyzować jedną piątą pracy, co odpowiada około 300 milionom pełnoetatowych miejsc pracy w głównych światowych gospodarkach. W samym USA 7% pracowników piastuje stanowiska, w których generatywne systemy sztucznej inteligencji mogłyby zastąpić co najmniej połowę ich zadań. Czy są w takim razie jakieś pozytywne strony tych zmian? Wykorzystanie SI może przyczynić się do wzrostu światowego PKB o 7% rocznie i zwiększyć wydajność pracy w samym USA o prawie 1,5% rocznie.
Oczywiście rynek będzie ewoluował dynamicznie, a historyczne dane pokazują, że pierwsze pokolenie, któremu trudno się zaadaptować, faktycznie traci na tych rewolucyjnych zmianach.

Jak możemy się więc na nie przygotować?

Jednym z kluczowych sposobów jest inwestowanie w edukację, rozwijanie kompetencji i podnoszenie kwalifikacji, które będą potrzebne w świecie zdominowanym przez AI. Stawiając sobie za nadrzędny cel to, żeby AI było dla nas wsparciem w codziennej pracy. W ten sposób, zautomatyzowanie niektórych czynności pozwoli na skoncentrowanie się na bardziej złożonych i kreatywnych zadaniach, które wymagają ludzkiego myślenia i empatii.

Poznań - zdjęcie wygenerowane przez sztucznę inteligencję -OpenAI

Może przekornie, zostawię tutaj jeszcze to:

  • 300 lat temu: Maszyny zabiorą ludziom pracę! 
  • 70 lat temu: Komputery zabiorą ludziom pracę!
  • 30 lat temu: Internet zabierze ludziom pracę! 
  • 10 lat temu: Roboty zabiorą ludziom pracę! 
  • Dziś: Sztuczna inteligencja zabierze ludziom pracę!

Podsumowując, AI może być dla wielu z nas zbawieniem i wesprzeć rozwój naszego społeczeństwa. Pamiętajmy też, że AI uczy się od nikogo innego jak od nas ludzi, z napisanych przez nas książek, artykułów, wpisów na portalach społecznościowych, dlatego zastanówmy się nad tonem i sposobem każdej naszej wypowiedzi w internecie. 

https://imgcreator.zmo.ai/ – ilustracje do artykułu wykonała również sztuczna inteligencja, a dokładniej narzędzie IMGCREATOR.

REKLAMA
REKLAMA

Może cię zainteresować:

Open AI|Poznań - zdjęcie wygenerowane przez sztucznę inteligencję -OpenAI|Poznań - zdjęcie wygenerowane przez sztucznę inteligencję -OpenAI|Poznań - zdjęcie wygenerowane przez sztucznę inteligencję -OpenAI|Zuzanna-Henshaw
REKLAMA
REKLAMA

Piotr Łykowski | Od ciemności do światła – droga przez sport do pomagania innym

Piotr Łykowski


Piotr Łykowski rozpoczął swoją podróż do zdrowego trybu życia w momencie, w którym wielu by się poddało. Ważąc 135 kilogramów, zmagał się z głęboką depresją i lękami, które sprawiały, że każdy nowy dzień był dla niego wyzwaniem. To właśnie w sporcie znalazł ulgę oraz dodatkowe wsparcie na drodze do zdrowia. A wraz ze zdrowiem zdobył nową pasję, która sprawiła, że Piotr postanowił bić kolejne osobiste rekordy w triathlonie i ultratriathlonie. Oto jego historia.


Rozmawia: Zuzanna Kozłowska | Zdjęcia: Prywatne materiały P.Ł.

Jakie główne wyzwania napotkałeś na początku swojej drogi do zdrowego trybu życia?

PIOTR ŁYKOWSKI: Na samym początku wszystko było wyzwaniem. Znalezienie motywacji, by wstać rano z łóżka i zrobić cokolwiek pozytywnego dla siebie, było codzienną walką. Każdy trening, każda zmiana w diecie wymagała ode mnie ogromnego wysiłku, bo oznaczało to rezygnację z małych przyjemności, które dawały mi chwilowe poczucie szczęścia. Przełom nastąpił, gdy zrozumiałem, że każda mała zmiana przybliża mnie do celu.

Jakie były początki Twojej przygody z triathlonem?

Moje pierwsze kroki w triathlonie zainspirował film o Jerzym Górskim „Najlepszy”. Historia tego człowieka, który pokonał swoje nałogi i wygrał podwójnego Ironmana, pokazała mi, że sport może być drogą do zmiany życia. Bez żadnej wiedzy o triathlonie, ale z ogromną chęcią zmiany, postanowiłem, że to będzie mój cel – ukończyć Ironmana. By jednak tego dokonać, czekała mnie długa droga, która oznaczała między innymi zmiany żywieniowe, długie treningi, naukę pływania, sporo wyrzeczeń. Zapisałem się na swoje pierwsze zawody na najkrótszym dystansie triathlonowym, które nie bez trudności, ale udało mi się ukończyć i zapragnąłem więcej.

Piotr Łykowski

Przygotowujesz się do największego wyzwania sportowego w Twoim życiu, pięciokrotnego Ironmana, czujesz bardziej podekscytowanie, strach czy mieszankę obu?

Jest to raczej mieszanka emocji. Podekscytowanie tym, co nieznane przez wyzwanie, które przed sobą postawiłem. Ale też świadomość, że to będzie najtrudniejsze przedsięwzięcie w moim życiu. To nie jest strach w negatywnym tego słowa znaczeniu, raczej szacunek dla dystansu i wyzwania. Pływanie, bieg, rower, trzeba być mistrzem każdej z dyscyplin, żeby ukończyć takie zawody, ale przede wszystkim trzeba być mistrzem determinacji, skupienia i pozytywnych myśli. To jest moje największe wyzwanie sportowe, ale też krok w kierunku czegoś jeszcze większego… Uważam, że mieszanka niepokoju i adrenaliny sprawia, że czuję się bardziej żywy niż kiedykolwiek. Wierzę, że każde takie doświadczenie sprawia, że stajemy się silniejsi, nie tylko na trasie, ale w życiu w ogóle.

Jak wygląda Twój typowy dzień treningowy, przygotowując się do słynnego Ironmana?

Dzień zaczynam od porządnego śniadania i suplementów, które przygotowują mój organizm i układ nerwowy do wysiłku. Następnie przechodzę do treningu – pływanie, jazda na rowerze lub bieganie, w zależności od planu. Każda z tych aktywności zajmuje mi około 2-3 godzin, a cały dzień jest ułożony tak, aby znaleźć czas na pracę, rodzinę i odpoczynek. Tak spędzam około 5 dni w tygodniu. Kluczową rolę odgrywa tu również dieta i regeneracja, które pomagają mi utrzymać regularność w reżimie treningowym. Dwa, czasem 3 treningi dziennie, ciężka i żmudna praca. Warto dodać, że dystans Ironmana, który przygotowuję się pokonać, to prawdziwe wyzwanie: 19 kilometrów pływania, 900 kilometrów jazdy na rowerze i 211 kilometrów biegu. To działa na zmysły. Staram się również nie zaniedbywać innych ról w moim życiu poza tym, że jestem sportowcem. Dlatego znajduję czas, by czytać bajkę przed snem dzieciom, spędzić czas z żoną. Pomiędzy treningami nadal jestem przedsiębiorcą, co również pozostaje punktem mojego skupienia. Każdy dzień wymaga więc bardzo dobrego zorganizowania, by zarówno treningi zostały odhaczone, jak i czas z bliskimi czy praca.

Piotr Łykowski

Poza sportem i biznesem — pomagasz. Co skłoniło Cię do założenia fundacji „Zdrowy Kierunek” i jakie są główne cele Waszej działalności?

Założenie fundacji „Zdrowy Kierunek” było dla mnie naturalnym krokiem. Pragnę dzielić się tym, co udało mi się osiągnąć i pomagać innym w potrzebie. Inspiracją była choroba mojej córki, ale szybko zrozumiałem, że chcę działać szerzej. Naszymi głównymi celami jest wsparcie dla dzieci z młodzieńczym idiopatycznym zapaleniem stawów, leczenie otyłości wśród młodzieży i dorosłych oraz pomoc osobom zmagającym się z depresją. Chcemy pokazać, że zmiana na lepsze jest możliwa i że zdrowy tryb życia może być kluczem do szczęścia.

Historia Piotra to opowieść o przemianie, która wykracza poza fizyczne zmiany. Jest to przykład na to, jak determinacja, praca nad sobą i wsparcie bliskich mogą pomóc pokonać najtrudniejsze wyzwania. Poprzez swoje działania – zarówno w sporcie, jak i poprzez fundację – Piotr inspiruje innych, pokazując, że droga do zdrowia i szczęścia jest możliwa dla każdego, kto jest gotów podjąć wyzwanie.

Zuzanna Kozłowska

Zuzanna Kozłowska

REKLAMA
REKLAMA
Piotr Łykowski
REKLAMA
REKLAMA